Wiem, że długo nie pisałam, ale właśnie się przeprowadziłam /w końcu!/ i nie mam jeszcze ani kompa ani netu w domku.
A w pracy urwanie głowy takie, ze nie pytajcie
Słomka bardzo powoli wychodzi z kociego kataru
Weci schroniskowi, źle to widzą, zwłaszcza, że Słomcia jest bardzo blada, tzn. wszystkie śluzówki w buzi i oczka ma bledziusio różowe
Jak tylko się skomputeryzuje i odzyskam aparat, wystawię jakąś aukcję i będę zbierać na badania krwi

Bo ona nam się bardzo nie podoba.