Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 13, 2006 8:03

Aga86 pisze:Siedzę sobie przy biurku i pracuję ciężko - jak Pan Bóg przykazał - a Pysia cały czas przychodzi i miauczy i mauczy. Na fotelu obok nie chce siedzieć, po biurku pochodzić - nie. To może chce się goni, też nie, ale zaprowadziła minie do kuchni. Staje przy misce czeka i miuaczy. Wreszcze zrozumiałam to było -
proszę mnie nakarmić, chcę jeść z ręki :roll:.
Teraz zadowolona położyła się w dużym pokoju na fotelu i zasypa.

Dba o to, żebyś się nei przemęczyła za bardzo :D NAwet w trakcie pracy trzeba czasem sobie zrobić przerwę lda relaksu :twisted:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 13, 2006 10:59

dokładnie 8)
wczoraj byłam na spotkaniu z psychologiem gdzie dowiedziałam się że po 30-45min pracy umysłowej należy zrobić sobie 5 min przerwy i najlepiej w tym czasie wykonywać jakieś ruchy
Pyśka najwidoczniej wiedziała to wcześniej niż ja :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 13, 2006 11:16

czarna.wdowa pisze:dokładnie 8)
wczoraj byłam na spotkaniu z psychologiem gdzie dowiedziałam się że po 30-45min pracy umysłowej należy zrobić sobie 5 min przerwy i najlepiej w tym czasie wykonywać jakieś ruchy
Pyśka najwidoczniej wiedziała to wcześniej niż ja :wink:


O, to podczas moich 1,5 h zajęć dydaktycznych mam sobie robić przerwę co bym głupot studetom nie opowiadała :wink:

Zawsze wiedziałam, że mnie moja kota kocha i dba o mnie. :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 13, 2006 11:42

czarna.wdowa pisze:dokładnie 8)
wczoraj byłam na spotkaniu z psychologiem gdzie dowiedziałam się że po 30-45min pracy umysłowej należy zrobić sobie 5 min przerwy i najlepiej w tym czasie wykonywać jakieś ruchy
Pyśka najwidoczniej wiedziała to wcześniej niż ja :wink:


:ryk: Dokładnie tak jest, ostatnio czytałam nawet w Przekroju, że są już specjalne programy komputerowe, które zawiadamiają, że czas na przerwę i proponują ćwiczenia, na razie w USA po dziesiątki dolarów za sztukę, a tutaj proszę, całkowicie darmowy, polski odpowiednik - Polak to jednak potrafi :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 13, 2006 11:48

gosiak pisze:
(...) na razie w USA po dziesiątki dolarów za sztukę, a tutaj proszę, całkowicie darmowy, polski odpowiednik - Polak to jednak potrafi :win


Raczej - kot to jednak potrafi.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob gru 16, 2006 20:36

Cześć Pysia! Tu Mizi. Jak sobie radzisz z tym małym Hakerem? Mnie Sasi wnerwia! :twisted: Wepchłała się na stałe co noc na poduszkę mojej pańci :evil:, dla mnie nie ma miejsca i śpię na kocyku wysoko na szafie! Gówniara włazi też do minie też na fotel i zaraz gryzie mnie po łapkach, żeby mnie nie ruszała to może nawet razem pospałybyśmy a tak to muszę zaraz się ewakuować! Ciężki nasz los, chociaż czasami lubię poganiać się z tą małą. Tak do końca to nie wiem czy chcę ją na stałe, może dorośnie i zmądrzeje?[/i]
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Nie gru 17, 2006 13:34

Witaj Mizi. Ja też jestem wykończona ruchliwością i gryzieniem Hakera, wszędzie go pełno, nic nie można obwąchac, oglądnąć bez tego wiercipięty. Nie ma wogóle szacunku dla starszych. Jak tylko tylko chcę pospać, to już jest przy mnie i gryzie mnie po uszach lub ogonie :evil:. Mam go już naprawdę dosyć. To szczyt abym w nocy nie mogła spać na łóżku Dużych, bo ten kurdupelek się odrazu wkrąca na moje miejsce :roll:. Ale moja Duża mnie uspakaja i mówi, że musimy to przetrwać jeszcze parę miesięcy i Haker wyrośnie z tego. Ale ile to jest te parę miesięcy :? . Pozdrawiam Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 18, 2006 8:33

Wiecie dziewczyny - ja tam nie wierzę w to że one kiedyś dorosną
Moja Sari też mnie gania, podgryza, nie daje się wyspać, wyjada moje jedzenie i wogóle
ale trochę ją lubię szczególnie jak Dużych nie ma w domu
bo i pobawić jest się z kim i pospać razem i uszy sobie umyć

Simbuś
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 18, 2006 17:53

Haker ma już 3 miesiące.
Waży około 1,65 kg.
Jego ulubione zajęcia to:
- gonitwa,
- gryzienie,
- wspinanie się po nas i siedzenie na ramieniu,
- układanie fryzury,
- sprzątanie.
Chłopak, jest bardzo kontaktowy. Ostatnio bardzo serdecznie powitał studentkę zbierającą datki na dzieci. Od razu wdrapał się jej na ramię i .... uczesał.
Ulubiona potrawą Hakera okazało się spaghetti alla carbonara. To spaghetti to może nie jest najważniejsze w tym zestawie, ale stoczyliśmy ostrą walkę o boczek – dwa razy udało się marudzie wyrwać spory kawałek. A śmietanka z żółtkiem też okazała się przysmakiem, nie wspominając o parmezan – tarka nawet została wylizana.
Oto parę zdjęć 3 miesięcznego Hakerosa i 1,5 rocznej Pysiulki.
Psiaczek się cosik na mnie obraził, od paru dni nie przychodzi na mizianki i nie chce być głaskana. Przypuszcza, że z jaj postępowaniem kryje się to, że od 4 nocy zamykamy drzwi od sypialni i biedaczka musi w nocy znosić ataki Hakera.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 18, 2006 18:44

Raju, jaki duży chłopaki z niego wyrósł 8O
Już dawno nie zaglądałam na watek Hakerka a tu taka niespodzianka!!!
Śliczny, słodki kawał kociuraska :1luvu:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon gru 18, 2006 18:45

Bosh, co za piękny duży mężczyzna :love:, Hakerek na to ciało niejedną kocią dziewczynkę złapie :wink: :lol: . Przystojniak z niego!!
A Pysiunia jest po prostu śliczna :1luvu:, w tych cudnych oczach można utonąć.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto gru 19, 2006 7:56

Haker, jak Ty wyrosłeś 8O Niedługo przerosniesz starszą ciotkę :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 19, 2006 8:19

Zapomniałam się pochwalić najciekawsza (sprawia to mu najwięcej radość) umiejętnością Hakera....Mainowicie robieniu sioo do zlewozmywaka, a właściwie nie do zlewozmywaka tylko bezpośrednio do odpływu w zlewozmywaku. :roll: . Jest to cały rytuał właściwego usadowienia się Hakera, wynoszenia do kuwety, szybkiego powrotu - jak on to robi ktoś z nas jeszcze na korytarzu a on już w zlewozmywaku 8O - powtórnej przymiarce i tak parę razy bieg między kuwetą o zlewozmywakiem. :evil:
Na szczęście nie jest to stałe miejsce załatwiania potrzeb, to tylko czasami w dzikim szaleństwie zabawy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto gru 19, 2006 8:19

Matko 1,65kg w wieku 3 m-cy :strach:
To ile będzie w wieku 2 lat :?: :?

A tak serio piękne kocisko wyrosło z tej małej biednej kuleczki :D :D :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 19, 2006 8:37

czarna.wdowa pisze:Matko 1,65kg w wieku 3 m-cy :strach:
To ile będzie w wieku 2 lat :?: :?


Nie myślę o tym, zobaczymy jak będzie z jego aktywnościa po kastracji. Teraz Haker wygląda jak zagłodzony kociak :wink:.
Nic tłuszczyku, tylko mięśnie, al jak się tyle biega to niedziwota.
Musimy zamykać drzwi od pokoi w nocy bo z tym szaleńcem nie da się spać. 30 - 40 min spanka, 2 godziny szalonej zabawy :roll:
A apetytu wcale nie ma ogromnego a ostatnio uwielbia zajadać Pysiowe żarełko, czyli light.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 48 gości