Rzeczywiscie...
wygrala Zosia..

bo Funia spoznila sie kilkadziesiat sekund..
Gratuluje i ciesze sie, ze stojaczkowa bedzie miala braciszka
Chyba konta fundacji nie musze podawac..
A odbior osobisty ma sie rozumiec...moze w sobote po poludniu od razu z trasy wpadne pokazac moje DYMKI
Kontakt raczej przez e-mail lub komorki.