Cassey ma dom.

» Czw gru 07, 2006 18:47

Uprzejmie donoszę, że na bazarku znajdują się również nastepujące aukcje na cele refundacji szczepień i kosztów utrzymania dla Kaśki i Zośki:
Pudełko na słuchawki douszne
Sakiewka z kordonka
Trzy książaczki (EdycjaŚw. Pawła)
Płyta CD house/clubbing
Zielona pluszowa żabka
Drapaczka z ręki nieboszczyka

» Czw gru 07, 2006 19:33

Co u śliczności?

» Pt gru 08, 2006 8:05

Śliczoności mają się dobrze.
Jedzą ładnie. Zośka jest łobuziarą, a Kasia dalej spokojnie i z rezerwą, ale nie tak jak na początku.
Słodkie kicie. Czekaja na telefon w sprawie przeprowadziki. A telefon milczy

» Pt gru 08, 2006 14:27

podniosę moje boroczki do góry

» Sob gru 09, 2006 20:17

Dziś miałam przyjemność poznać osobiście Kasię i Zosię.
Są to bardzo piękne kotki. Króweczka była natychmiastowo gotowa do mizianek i zabawy, Burania się troszkę wstydziła....
Kochane, śliczne koteczki...
Trzymamy kciuki za domki!!!!

» Pon gru 11, 2006 7:27

Dziś obyło się bez porannych bieganek, wyspałam się.

Jutro dziewczynki będą kastrowane. brrrrr - chyba mam stracha :roll:

» Pon gru 11, 2006 10:55

są już ogłoszenia w sprawie kotek.
proszę , drukujcie i wieszajcie :

Zosia : http://upload.miau.pl/2/11319.jpg
Kasia : http://upload.miau.pl/2/11320.jpg

Dziękuję Anicie5 i Tomkowi za pomoc !! To ich dzieło !!

» Pon gru 11, 2006 19:01

Jutro bedziemy trzymać kciuki.
Dziewcinki jak na dziś??

» Wto gru 12, 2006 9:39

dziś dziewczynki beda kastrowane.
uprasza sie o kciuki !!

» Wto gru 12, 2006 13:23

Carmella trzymasz się? Oddychaj. Wszystko będzie dobrze.

» Wto gru 12, 2006 15:53

Kciuki są, jak koteczki?

» Wto gru 12, 2006 20:22

jestesmy w domu.
na razie kotki sa jeszcze troszke "pijane', choc Kaska juz probowala skakac po pralce. Musialam ja wlozyc do transporterka.

» Wto gru 12, 2006 20:25

Będzie dobrze. Myślimy tu o Was cieplutko!

» Śro gru 13, 2006 9:14

Carmella jakoś przeżyła noc :wink:

i z rana wieści dotarły do mnie bardzo dobre. Obie kotki czują się dobrze , Kasia tylko bardziej obolała, pewnie po wczorajszych ekscesach, bo własnie wczoraj Kasia stwierdziała ze to najlepszy dzień na skoki wzwyż :roll:

co zakończyło się aresztem w jednoosobowej celi.

a Zosia od rana cały czas z mordką w miskach

Mają dziewczyny szczęście, Carmella specjalnie wzięła wolne,żeby cały dzień "usługiwac" rekonwalescentkom

» Śro gru 13, 2006 18:42

Ech... zapomnialam juz co to sterylka, bo Pola miala ją 2,5 roku temu.

Ale żyjemy i jakoś to będzie.

Cassey ma dom.

Kto przegląda forum