Alusia i Żabula- moje dwie tak różne osobowości

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 11, 2006 14:03

Czytałam w wątku rudzielca (śliczny on :wink:), że Krzysia miała małą rewolucję po Leonardo - mam nadzieję, że jest ok. Moja Figa ma odwrotnie - po Animondzie ma luźne qoopy, po Schmusach i Leonardo - nie :roll: Sama nie wiem, co ją uczula, ale metodą prób i błędów eliminuję puszki niejadalne, a może raczej szkodliwe, bo Figunia to niestety odkurzacz :wink: Ostatnio dostała też luźnej qoopy po Miamorze w puszce (tym mięsku), wydawałoby się, że to raczej nie uczuli, a jednak :roll:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 17:00

Rewolucja rewolucją, ale smakowalo jej bardzo ( Leonardo). Nie bardzo natomiast podeszła jej tacka Animondy pstrąg plus chyba indyk. Ale wymiąchałam z Sanabelle i zjadła jakoś.

Być może wcale nie było to po karmie. Krzysia uwielbia dopijać mleko po płatkach mojej córki, takie jeszcze z pozostałością cynamonowych okruszków, jak zapomnę sprzątnąc to zawsze się dorwie, więc teraz już uważam.
Przez dwa dni jak mnie rozłożyła gorączka nie było wyjścia i jadła whiskasy juniory z suchym Gimpetem, po whiskasie miała kamień nie kupsko. Wczoraj była koopa luźniejsza, wieczorem sama woda, miała aż skurcze, przy kupkaniu, ale dziś jak wróciłam z pracy w kuwetce było już porządne kooo. Zresztą myślę, że jeśli kot dużo pije, dobrze się czuje, a zdarzy mu się przez dwa dni luźniejsze bebe, to nic się nie stanie. U nas też się to przecie zdarza :oops:
Może dośc już o g...anych tematach :D

Dorciu, ja się też doczekać nie mogę, ale mały czeka na szczepienie. Szkoda, że muszę wyjechać na święta, miałabym go jeszcze przed świętami. Ale muszę zadbać, by kociaki się nie pozabijały. Kupiłam mu już leżydełko wiklinowe na allegro, teraz czekam na nie.
Jak nie będzie chcial w tym leżeć, to sama się położę, bo koszyczek jest fajny :D:D:D
Może uda mi się wygrać drapak, to będą miały się na czym ganiać.
Poza tym już przebieramy nogami z niecierpliwości, ale przed nami jeszcze zorganizowanie transportu z Warszawy :roll:
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 17:31

Aga86 pisze: Witaj Krzysia
Ja też uwielbiam się bawić piłeczkami, a najbardziej to lubię gonić za piłeczka ping pongową. Tylko znowu nie wiem gdzie ją schowałem. Uwielbiam tez biegać za myszkami - mam ich cały arsenał.
Moja Duża zmieniła mi suchą karme z RC na Hill'sa i jakoś jescze się nie mogę przestawić, ale za to uwielbiam puszki Hill's obojętnie czy Kitten, czy Pysi Adult byle z kurczakiem.
Pozdrawiam Haker


A ja to Hillsa jeszcze nie jadłam. Wiem, że nie lubię surowej wołowiny. Jakaś taka czerwona jest. Ale Duża mi mówiła, że kiedyś cebuli nie jadła, jak była mała. A teraz widziałam, jak jej Taki Duży (co się go troszkę boję) robił na śniadanie z kiełbaską i cebulką jajecznicę. I co? I może ja też kiedyś polubię wołowinkę.
Moja Duża ześwirowała. Poszła do naszego osiedlowego sklepu zoologicznego obejrzeć kuwetki ( to chyba dla jakiegoś gościa ma być, nie wiem, a może dla tego Rudego Kosmity?) i jedna Duża tam kupowała whiskasa.
No to moja Duża Pańcia odciągnęła ją na bok i jej powiedziała Całą Prawdę o tych whiskasach.
Whiskasa jadłam. Nie powiem, że złe. Tylko szybko brzuszek miałam znów pusty a i ciężko mi jakoś było po tym na brzuszku.
Widziałam w telewizji, że whiskas to powód do mruczenia.
E tam, nie znają się, ja najbardziej mruczę, gdy Duża wraca do domu z pracy, i mnie głaszcze, i mruczę, gdy leżę u niej lub u Mniejszej Dużej na kolanach. Jak leżę wieczorem obok Dużej to włączam betoniarkę. A bo co. U siebie w domu jestem to mi wolno. O !

A dziś sprawdzałam co mają na obiad. Dziwne to ludzkie jedzenie, ale pachnialo ładnie. Aż przyszłam popatrzeć.
Ostatnio edytowano Pt maja 18, 2007 7:56 przez tantawi, łącznie edytowano 1 raz
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 17:32

Tantawi, cieszę się niezmiernie, że rudy kotuś trafi do Ciebie. :)
Może to i lepiej, ze po Świętach - będzie odchuchany, silny, zaszczepiony. Nie będziesz musiała martwić się o Krzysię.

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 17:51

Mam nadzieję, że odwiedzisz nas już kiedy będziemy w komplecie? :)
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 18:00

Ależ oczywiście, z wielką przjemnością!
I pewnie całą wizytę spędzę na kolanach/na czworakach... :lol:

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 18:05

Zabieram się za szorowanie dywanów :lol: :lol: :lol:

Ale jeszcze w sobotę się zobaczymy. Już się cieszę. Może wybierzemy się razem? Będzie mi chyba raźniej, bo nikogo nie znaju :)
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 18:18

Chętnie. :)
Ja zresztą też znam niewielu ludków.
Rozumiem, że w spotkaniowym wątku mogę Cię zaliczyć do tych, którzy potwierdzili przybycie? 8)

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 18:24

Oczywiście, Joasiu.
Nie wiedziałam, że trzeba potwierdzić. Tyle mi przychodzi powiadomień o odpowiedziach na posty, że ten o spotkaniu gdzieś zfubiłam najwidoczniej.
Zadzwonię do Ciebie w piątek, jesli pozwolisz.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 18:27

Oczywiście, Joasiu.
Nie wiedziałam, że trzeba potwierdzić. Tyle mi przychodzi powiadomień o odpowiedziach na posty, że ten o spotkaniu gdzieś zgubiłam najwidoczniej.
Zadzwonię do Ciebie w piątek, jesli pozwolisz.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 18:42

Jaaasne. Się umówimy. :)

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 19:22

A czym będziecie jechać i skąd? Bo może ja bym się jakoś doczepiła :wink: wygodna jestem, lubię do knajp autem jeździć, ale nie wiem, czy teraz zabiorę, bo może coś bym wypiła :roll: Muszę się zastanowić, jakby co, to dam znać i podjadę, a jak nie, to jakimś tramwaikiem się dokolebiemy :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 19:38

Gosia, możemy się spotkac na Rondzie Rataje. Tak chyba będzie najlepiej. O której? Tam ew, zadecydujemy, czy składkowa taxi ( ale to chyba lepiej w drugą stronę :D:D ) czy tramwajem, ale w sumie tramwaj nie jest zły. Piąteczką na Strzelecką i już.

Teraz tak sobie myślę, czy to Ty sprzedawałaś mi jedzonko w Mruczaczy? Bylam z taką małą gadułą, która non stop bawiła się psimi zabawkami.
Jestem dośc charakterystyczna, więc pewnie jeśli to byłas Ty, to mnie zapamiętałaś.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 19:46

tantawi pisze:Gosia, możemy się spotkac na Rondzie Rataje. Tak chyba będzie najlepiej. O której? Tam ew, zadecydujemy, czy składkowa taxi ( ale to chyba lepiej w drugą stronę :D:D ) czy tramwajem, ale w sumie tramwaj nie jest zły. Piąteczką na Strzelecką i już.

Teraz tak sobie myślę, czy to Ty sprzedawałaś mi jedzonko w Mruczaczy? Bylam z taką małą gadułą, która non stop bawiła się psimi zabawkami.
Jestem dośc charakterystyczna, więc pewnie jeśli to byłas Ty, to mnie zapamiętałaś.


:wink: To byłam ja. Myślę, że Cię poznam :wink: Piąteczka zła nie jest, fakt... Pewnie pojadę tramwajem, co by się trochę naalkoholizować :wink: spowrotem ja taxi pewnie tak (chyba, że skończymy przed ostatnim dziennym tramwajem), bo nocny mam na Rondo Rataje, a potem piechotą jakieś 20min do domu, a nie lubię sama po nocy tamtędy wracać.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 11, 2006 19:51

Też bym się trochę naalkoholizowała, bo już braki mam.
No to jesteśmy umówione, jeszcze niech Joasia się określi i będzie fajnie.

Chyba, że z pijakami nie będzie chciała jechać :lol:
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 26 gości