Trzy Szczęścia---nowe fotki :]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 08, 2006 20:28 Trzy Szczęścia---nowe fotki :]

Witam!!! Dziś Wielki Dzień dla mnie :) , co tam dla mnie- dla moich futerek przede wszystkim.!! Dziś zamieszkała z nami ok. 2,5 letnia śliczna koteczka-Celinka-z Fundacji Animalia w Poznaniu :]]]]]. Jestem tak przejęta, że nie napiszę chyba dziś nic sensownego, :) więc zapraszam do odwiedzania wątku w przyszłości :P Będą oczywiście zdjęcia i opowieści- mały mrrromans się szykuje??? :P Pozdrawiam!! :D
Ostatnio edytowano Sob sty 05, 2008 14:59 przez aja1974, łącznie edytowano 81 razy

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 08, 2006 20:39

gratuluje dokocenia :)
cieszę sie podwójnie ;)
i będę bardzo pilnie śledziła losy tej koteczki :)
obiecuje :D

Celinka

 
Posty: 225
Od: Czw cze 09, 2005 21:13

Post » Pt gru 08, 2006 20:41

gratulacje :-)
kolejny kot szczęśliwy w swoim domku :-)
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 08, 2006 20:48

Gratuluję pięknej Celinki i czekam na zdjęcia i wiadomości o koteczce. Celinka piękna, oj piękna z tego co wiem to aż pięciokolorowa i puchata :D
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 0:03

Bardzo się cieszę, że Celinka ma swój własny wątek.
No i własny domek - to najważniejsze :D :D
Słyszałam, że sie dziewczyna troche zestresowała, ale pewnie jest juz lepiej?
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, żeby kocie towarzystwo jak najszybciej sie zaprzyjaźniło :ok:

Gartuluję :balony: , pozdrawiam i czekam na nowinki z życia Celinki :wink:
A własnie, zmienicie jej imię czy pozostanie Celinką :?: :?: :?:

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 11:12

Witamy serdecznie, choć przez łzy. Właśnie dowiedziałam się, ze moja wirtualna koteczka-Lenka-nie żyje {*}
Celinka bardzo ładnie się aklimatyzuje. Z kotami jeszcze się nie zaprzyjaźniła-Tygrys próbował, ale został obsyczany i obwarczany, na koniec dostał łapką. Kicia żle znosi obecność nowej koteczki, nawet nie chodzi jeść :( , jestem nieco zmartwiona. Jest cały czas spięta, syczy i się chowa. Mam nadzieję, że jej przejdzie. Celinka uwielbia jeść :) , suche jest be, ale puszeczki taaak, a surowa pierś to już kocie niebo :) Rano były baranki i mruczanki, uwielbia głaski :) i my też :)
anova- Celinka pozostanie przy swoim imieniu, bardzo mi się podoba :)
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 12:26

No prosze, jak sie Celinka rozzuchwaliła - wczesniej to raczej ona dostawała z łapki od innych kotów :wink:
Życzę Wam, zeby wszytkie trzy koty jak najszybciej sie odstresowały :ok: , ale to pewnie potrwa parę dni.
Ciesze sie, że Celinka pozostanie Celinką, bo to ja jej nadałam to imię :D . Najpierw miała byc Sibią, ale Celinka jakos bardziej mi pasowało :)

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 12:38

Czy Celinkę możnaby ściągnąć już z listy" koty do adopcji"? Jeszcze ktoś się w niej zakocha :wink:
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 12:53

Kicia z powodu Celinki jest śmiertelnie obrażona na wszystko dookoła, nie je i nie chodzi do kuwety. :( Czy też mieliście takie problemy? Co tu zrobić, odizolować nie bardzo mam jak..
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 13:14

powinno jej przejść, cierpliwości.
Maks też był obrażony, jak pojawiła się Emilka, ale przeszło mu w końcu.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 13:35

Gratuluję Celinki. :)
Moja Myszka po przybyciu do nas Małpki przez tydzień mieszkała na szafie. Tam trzeba ją było karmić, a do kuwety chodziła tylko wtedy, gdy była pewna, że nie spotka Małpki.

Może spróbuj codziennie zamykać Celinkę np. w łazience na jakąś godzinę, żeby Kicia mogła swobodnie pochodzić po mieszkaniu?
Byłby to dobry czas na przebłaganie rezydentki, na głaskanie, podlizywanie się i dawanie frykasików.
Kicia przez ten czas mogłaby oswajać się z zapachem Celinki, bez narażania się na osyczenie.
Nie wiem, co jeszcze można zrobić... :(

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 09, 2006 15:00

aja1974 pisze: Celinka pozostanie przy swoim imieniu, bardzo mi się podoba :)

:ok: i super :)
trzymam kciuki za Celinkę i mam nadzieje że sytuacja z rezydentami szybko się unormuje :)

pozdrawiam- Celinka ;)

Celinka

 
Posty: 225
Od: Czw cze 09, 2005 21:13

Post » Sob gru 09, 2006 20:06

aja1974 pisze:Czy Celinkę możnaby ściągnąć już z listy" koty do adopcji"? Jeszcze ktoś się w niej zakocha :wink:


Wykrakała:) jak to zwykle bywa ,jak juz było widomo że Celina trafi do Ciebie - telefony i maile nagle oczywiście na Celinką....ale jak na przesądowca przystalo zdejmujemy ogłoszeni jak juz kot jest w domu.


Myślę , ze koty sie dogadają...jak zwykle czas,czas, czas - jest potzrebny- dla nich wszystkich teraz to olbrzymi stres...
A Kicię i Tygrysa widziałam naocznie- piękne burasy dwa :D
Trzymam mocno kciuki za szybkie dotarcie się kotów!!!!! Celinka gratuluję fanatastycznego domu!!!!

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 10, 2006 14:02

Dzięki wszystkim za odzew, naprawdę martwilam się reakcją Kici. Na szczęście jest mały postęp :) .Kicia chodzi już jeść, do kuwety też, choć Celinkę obchodzi z daleka,a jak podejdzie za blisko-warczy i syczy. Raczej przyjaciółkami nie zostaną..
Celina okazała sie wieelkim łasuchem, uwielbia przebywać w kuchni, wcina wszystko aż miło, oprócz suchego. Przed jej przybyciem to Tygrys okupował kuchnię od rana, przy nakładaniu puszki zawsze był pierwszy. Dziś się zapomniał i podbiegł jak zwykle, a tu..zza murka-pac!pac! i syk..Zdziwiony Tygrys musiał poczekać aż koleżanka Celinka się naje. Nigdy nie walczył o miejsce przy misce, a tu proszę..od rana ustawiony. Ale on jest takim pacyfistą, że prędzej schudnie{ a ma z czego :) } niż pobije się z panienką o jedzonko. Na razie jest zdezorientowany sytuacją, bo obie panny na niego syczą i warczą.

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 10, 2006 14:06

A czy ja mogłabym poprosić zdjęcia? Bardzo chętnie obejrzę sobie Celinkę! :wink:
Rybc!a Z Dogomanii
Kocham KORDONIĘ!

Rybc!a

 
Posty: 101
Od: Wto sie 22, 2006 19:50
Lokalizacja: Elbląg

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Simba22 i 43 gości