Sonia i Otis - zamykamy wątek - pamiątkowe wpisy str. 100!!!

[izaA]

No właśnie zdjęcia - obiecałam z urodzin a nikt się nie upomina...

Ale proszę:

Taki piękny torcik był - także dzięki Otisowi



Dla takiego uśmiechu warto było:



A któż to jest ta Wróżka Srebrnowłosa

[czarna.wdowa]

IzaA zazdroszczę ci takich czarodziejskich urodzin
U mnie ostatnio urodziny Damiego przeradzają się w spędy bandy Hunów
zastanawiam się powoli nad zawieszeniem obchodów w gronie kolegów do 18-ki

[kasia essen]

Iza jestes cudowna matka, az w sercu kłuje bo sie zazdrosci
byle tak dalej

[Monika L]

Ale urodzinki A ta Wróżka to Iza no pięknie ,chyba ściągnę pomysł jeśli to nie jest opatentowane
Gratuluję pomysłu

[Kicorek]

Klatka-łapka, o rany
Mam nadzieję, że sprawa sie wyjaśni i winni zostaną przykładnie ukarani.
Może i co poniektórzy wypuszczający koty bez opieki zmądrzeją...
Nie wiem, dlaczego, ale link do tamtego forum został chyba zamieniony, bo po kliknięciu otwiera mi się twój watek na miau.

Urodziny piękne!
Świetne pomysły
Zazdroszczę. Ja nigdy nie miałam takich, chyba nie miałam żadnych, bo nic nie pamiętam, a takie coś się chyba pamięta, nie?

[Majszczur]

Urodzi... tfu... Wróżkodziny bajeczne
Uśmiech jubilatki zabójczy
A napiszesz coś więcej na temat udziału Otisa w przygotowaniu tortu

Taki piekny torcik był - także dzięki Otisowi

[kajka.14]

Ładna sukienka.

[moś]

O rany tamtego forum nie czytalam , pierwszy raz slysze ale jestem w szoku. Pracuje na wsi a ostatnio do okien szkoly i drzwi dobijal sie mlody kotek. Plakał przerazliwie. Coś dalam- na ząb/ pozarl w oka mgnieniu/ i poszlam do woznych z pytaniem czyj to kot i czy moglyby go dokarmiać pod szkołą/ zostaje mnostwo resztek z kuchni/A one na to ze zamknieto go w remizie aby lapał myszy i o nim zapomnieli. Chcialy mu zostawiac jedzonko w misce pod oknem ale przyszla dyrektorka i powiedziala ze beda sie schodzić miejscowe psy i maja resztek nie wyrzucać . Non koments : na drugi dzien wpuścilam go przez okno w piwnicy- tam mam pracownie - i dalam jedzonko.Bede chyba chodzila z saszetkami do pracy Dyrektorka niestety nie przepada za zwierzetami, przegania je spod domu i szkoly - szkoda gadać

[izaA]

Urodzi... tfu... Wróżkodziny bajeczne
Uśmiech jubilatki zabójczy
A napiszesz coś więcej na temat udziału Otisa w przygotowaniu tortu

Taki piekny torcik był - także dzięki Otisowi

majszczur...kilka postów wcześniej, przed aferą z klatką łapką pisałam o tym...Otis najpierw zjadł wiórki kokosowe z poprzedniego tortu, a przy tym...pożarł 1/3 upieczonego biszkoptu, co zaowocowało tortem w kształcie serca (zawsze jest okrągły)

[izaA]

Klatka-łapka, o rany
Mam nadzieję, że sprawa sie wyjaśni i winni zostaną przykładnie ukarani.
Może i co poniektórzy wypuszczający koty bez opieki zmądrzeją...
Nie wiem, dlaczego, ale link do tamtego forum został chyba zamieniony, bo po kliknięciu otwiera mi się twój watek na miau.

Tu jest linka do wątku na forum Stara Miłosna: http://www.forum.staramilosna.org.pl/viewtopic.php?t=34

A tu, u Soni i Otisa dałam linkę na mój wątek na miau...

[Majszczur]

majszczur...kilka postów wcześniej...

doczytałam o niecnym postępku Otisa, szczerze mówiąc niezamierzony acz piękny efekt dało podgryzienie
kurka, przeoczyłam całą stronę, zachodzę w głowę jak to się stało

[izaA]

Ładna sukienka.

Za 20 zł...z lumpexu...ale jeden Sylwester, zresztą chyba najbardziej udany w życiu w niej przetańczyłam

Moś, a może uda Ci się znaleźć dobry dom dla tego kociaka...może weź go na tymczas do siebie, skoro strażacy o nim zapomnieli, to pewnie szybko sobie nie przypomną, a z dyrekcją szkoda zdrowia na wojnę

Kicorku...mam nadzieję, że takie urodziny się pamięta inaczej po co miałabym robić z siebie...no powiedzmy "pajaca"

MonikoL: służę radami, mam gotowe scenariusze na kilka wersji - dla chłopaków i dla dziewczyn w różnym wieku

kasia essen dodam tylko - pójdź kiedyś w moje ślady

Czarna.wdowa - a ile lat ma Dami? Mój Michał powoli rezygnuje ze spotkań urodzinowych (11 lat) z mamą to już nie to, a żeby bawić się samodzielnie są jeszcze za mali..w tym roku miał iść z kumplami na pizzę i grać w grę RPG, ale złamał nogę i jakoś tak przeszło...latem dobre są podchody...na każdy wiek

I jeszcze tylko dodam, dla tych, co nie wiedzą, że tort robimy zawsze rodzinnie, a nie kupujemy (biszkopt też) i że strój wróżki dla jubilatki uszyłam sama z lumpexowej firanki za 5 zł Piszę tak informacyjnie, nie żeby się chwalić. Po prostu uważam, że na takie imprezy wcale nie trzeba wyskakiwać z jakiejś ogromnej kasy, wystarczy sporo własnej pracy i trochę pomysłów.

[izaA]

majszczur...kilka postów wcześniej...

doczytałam o niecnym postępku Otisa, szczerze mówiąc niezamierzony acz piękny efekt dało podgryzienie
kurka, przeoczyłam całą stronę, zachodzę w głowę jak to się stało

Był taki czas, że nie przychodziły powiadomienia...a potem przyszła linka do kolejnej strony...przy takim "przegadanym" wątku łatwo stracić orientację

[moś]

Iza, chyle czola za to ze ci sie chce

[izaA]

Przy takich wspaniałych dzieciakach nie można nie chcieć

Nawet jak od nas nie wymagają, trzeba wymagać od siebie...co prawda powiedziane było w innym kotekście, ale jakoś tak pasuje mi także do sytuacji matki, żony i ... całej reszty

dziś była sesja, wybraliśmy Zarząd, znam wszystkich burmistrzów od wielu lat, jestem ze wszystkimi na ty już od jakiegoś czasu, wygląda na to, że będzie dobrze