Pysia miała dziś robione badania krwi.Pobierali też krew do testu białaczkowego. wyniki będą jutro lub najpóżniej po weekendzie.
jedyne co udało się ustalić na już to to, że ma podwyższony potas i że cukrzykiem raczej nie jest, gdyż poziom glukozy w normie. dopiero znane są więc tylko te dwa parametry

jak dla mnie to strasznie długo trzeba czekać na wyniki tych badań.
Pysia była bardzo grzeczna, bez problemów siedziała na rączkach i ładnie dała sobie pobrać krew. ona jest taka wdzięczna...żeby tylko badania wyszły ok, szczególnie by nie miała białaczki...pliss pliss pliss
Pysia czasami wyrywa sobie sierść tak całkiem do gołej skóry, która nie jest różowawa ale czerwona... może to alergia pokarmowa. spotkał się może z czymś takim??
przez nos dalej ciężko oddycha, a oczy znów zrobiły się zaczerwienione...ciężko się leczy...organizm starszy i słabszy