Zygmuś pojechał do nowego domu Mi się ten dom nie bardzo podoba, bo "kot jak będzie chciał, to będzie wychodził" Podobno bardzo mili Państwo, ale.... Pan się w Zygmusiu zakochał No cóź, mam nadzieję, że będzie w porządku
Zygmuś rozchwytywany jest ostatnio Nie martw się Mary, będzie dobrze. Może Zygmuś nie będzie chciał wychodzić?:)
Powinniście mieć pod ręką taką "szok-książeczkę" ze zdjęciami kotów, które wychodziły... Ktoś tu na forum ma w podpisie link do takiej strony. Może czasem wystarczyłoby pokazać to przyszłym opiekunom i zmieniliby zdanie? Czasem ludzie są po prostu nieświadomi zagrożenia... Ludzie bywają głupsi od zwierząt. I mniej przewidujący... Co ma być, to będzie... Eh... moja teściowa wypuszcza kota...bo mieszkają w domu, bo okna i drzwi do ogrodu otwarte... bo sie nei upilnuje... eh nie umiem tego zmienic...