Adopcje opolskiego schroniska

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 06, 2006 15:58

Ogromnie się cieszę :dance: :dance2:
I trzymam kciuki za kocie zdrówko :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw gru 07, 2006 14:05

Wątek adopcyjny jest bardzo, bardzo zaniedbany, w nowych domkach jest już Filutek, Deptusia i Zuzanka dziś już jest w ostatnim etapie swojej podróży. Wszystkie historie uzupełnię już po przeprowadzce, ale dziś dostałam nowe wieści o naszej małej Nutce no i muszę Wam szybko o nich napisać!

Nucia ma się bardzo, bardzo dobrze :) Wyzdrowiała zupełnie, rośnie jak na drożdżach, zaprzyjaźniła się ze starszą rezydentką. A to co najlepsze, po wrzodach na oczkach nie ma śladu!!!!! Wszystko zeszło, oczka są całe i zdrowe! Udało się nam! Dzięki Wam udało się Nutce ocalić oczka i wzrok tej małej, biednej kuleczki. Jedynej z całego miotu która przeżyła.
Domek obiecał mi przesłać zdjęcie, jak tylko dostanę, od razu prześlę.

Dziękuję Wam!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 07, 2006 15:17

Boo77 pisze:Nucia ma się bardzo, bardzo dobrze :) Wyzdrowiała zupełnie, rośnie jak na drożdżach, zaprzyjaźniła się ze starszą rezydentką. A to co najlepsze, po wrzodach na oczkach nie ma śladu!!!!! Wszystko zeszło, oczka są całe i zdrowe! Udało się nam!


nie mogę czytać tego wątku bez paki chusteczek pod ręką ...
wśród tego morza kociego nieszczęścia zdarzają się też takie kocie szczęścia ...
cudownie to czytać ...
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 07, 2006 15:33

:D :D :D :D :D :D :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 08, 2006 9:15

Teraz dopiero doczytałam wątek .... ależ miło zaczęłam dzień :)

Oby więcej takich szczęśliwych zakończeń :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt gru 08, 2006 10:21

:dance: :dance2: :dance: :dance2:

cudownie!!!
Obrazek

baśa

 
Posty: 642
Od: Pt paź 28, 2005 8:24
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 12, 2006 9:35

dzikus pisze:Teraz dopiero doczytałam wątek .... ależ miło zaczęłam dzień :)

Oby więcej takich szczęśliwych zakończeń :D

:D :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt gru 15, 2006 10:45

o rany... ale dobre wieści od Nutki :) :) :) i doczytałam , że i Filutek ma dom :):):) nie no superowo :D :D :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro lut 07, 2007 13:39

Bajaderka
Obrazek

Bajaderka jest w schronisku od miesiąca. Razem z nią są jej dwa rozbrykane kociątka - Ptysia i Pączuś, zajmują cały boks, taki boks - cukiernia :). Bajaderka jest przepiękną, młodą kotką, chyba za młodą na posiadanie dzieci :(, nie wiem czy ma już rok. Jest smukłą damą, ma hebanowo czarną sierść która pięknie lśni. Ma coś z orienta, może coś z syjama. Pięknie zielone, wielkie oczyska. Grację w poruszaniu się. Kocha ludzi. Bardzo lubi układać się na kolanach. Niestety od kiedy u nas jest ma biegunkę. Nie wiemy dlaczego :( Nikt nie umie tego zatrzymać, przestawiłyśmy ją na dobrą dietę, dostaje Scanomune, probiotyk, Nifuroksazyd. Może ktoś z Was będzie miał pomysł? Bajaderka jest na końcu kuracji Scanomune, jest za-Strongholdowana, niedługo będzie sterylizowana i szczepiona. Po odchowaniu Ptysi i Pączusia będzie gotowa do adopcji. Teraz potrzebujemy opiekuna netowego. Komu smaczną Bajaderkę?
Wątek Bajaderki na Kociarni:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=49 ... sc&start=0

Bajaderka po wielu perturbacjach, przygodach i jednym niewypalonym domku, w Święta Bożego Narodzenia 2006r. dzięki wspaniałej forumowiczce dotarła do swojego domu, swoich dużych i kocich kumpli. Bajadercia mieszka u mady8 w Warszawie i miewa się świetnie!!!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 07, 2007 13:54

Kuba
Obrazek

Były dwa piękne koty oddane z przyczyn życiowych. Kotka i kocur. Po sterylizacji, szczepione. Mniej więcej dwu letnie. Ich właścicielka do dziś przychodzi do schroniska i płacze z tęsknoty :( Koty sa typowymi domownikami. Iga ma przepiękny grubaśny ogon. Mój TŻet zawsze się z niej śmieje i nazywa ja tchórzem :D Iga jest bardzo miziasta i kocha ludzi, Kuba podchodzi "z pewną dozą nieśmiałości" :D Cudnie by było gdyby znaleźli wspólny dom. Ale osobne domy też też są cudem oczywiście. Koty są bezproblemowe i kochane. Prosimy także o adopcje wirtualne :)
Iga została już adoptowana :) Kubuś został sam :( Jest mu bardzo ciężko. W ogóle pobyt w schronisku bardzo źle przeżywa. Teraz, od kiedy nie ma Igi Kuba wpadł w czarną rozpacz. Bardzo proszę rozejrzyjcie się za jakimś spokojnym domem dla niego.

Kubuś, razem z Bajaderką z resztą, razem pojechali do Warszawy. Kuba w schronisku był bardzo nieszczęśliwy, wzięty do domu tymczasowego strasznie narozrabiał wprawiając rezydetów w stan przed zawałowy :lol: aż w końcu doczekał się najwspanialszego domku jakiego mógł sobie wymarzyć - jest bardzo szczęśliwy w domu u Ascy!!!

Niestety los zaginionej Igusi nie jest znany do dnia dzisiejszego :cry:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 07, 2007 14:02

Zuzanna - Zuzię finansowo wsparły Ofelia i Kasia1, Zuzka czeka już tylko na transport do nowego domku u Kasi1 :D:D:D:D:D

Obrazek

Zuzia jest cudowną koteczką. Jest wysterylizowana, niedługo będzie też zaszczepiona. Oddana przez osobę która wyjechała za granicę i nie mogła oczywiście zabrać jej ze sobą. Zuzka to pięknie dymna, pręgowana koteczka o seledynowych oczyskach. Ma problem z przednią, prawą łapką. Według rozmowy z właścicielką wyszło na to, że to jakieś stare, źle zrośnięte złamanie i kotka po prostu krzywo stawia łapkę ale w niczym jej to nie przeszkadza, ale w ciągu ostatnich dni kotka zaczęła nam kuleć a łapka zaczyna zachowywać się bardzo niepokojąco. W przyszłym tygodniu zabieram Zuzię do wetów. Zobaczymy co to moze być. Zuza ma wspaniały charakter, kocha ludzi i bardzo chce mieć znowu ludzia tylko dla siebie. Jest strasznie przytulasta i nakolankowa. Ciężko zrobić jej zdjęcie bo ucieka sprzed obiektywu by się poprzytulać. inne zwierzaczki tolaruje w niewielkich ilościach :) Zapraszam do adopcji wirtualnych i realnych!

Po niesamowicie długim czekaniu kasi1 na Zuzię i Zuzi na kasię1 :) Zuza ze śląska stała się Zuzią z nad morza! Po długiej podróży z przystankami w Knurowie i Warszawie, oczywiście dzięki forumowiczom, Zuza w grudniu dojechała do Gdańska :) Asymilowała się powoli ale skutecznie :wink: Myślę, że teraz wszystkie trzy dziewczyny są szczęśliwe!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 07, 2007 14:11

Pajda

Obrazek

Pajdzik - "klon" Kropka :) i mam nadzieję, że jak i Kropkowi tak i jemu się uda znaleźć dom. Jak na razie też jest jednym ze starszych naszych mieszkańców, też nie ma na niego "chętnych". Mimo, że jest miłym, sympatycznych i kochanym kocurkiem. Oczywiście kastrowanym. Mam też nadzieję, że z obecnej akacji szczepień i jego uda mi się zaszczepić. Jest prawie cały biały, ma tylko takie fajne plamki na głowie, uszach i łate na grzbiecie :) I wieeeelki apetyt :) Komu smaczną Pajdę?
Update - udało się nam zaszczepić Pajdzika :)

Pajdzik został adoptowany w grudniu, przez osobę która wypatrzyła go w schroniskowym boksie :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 07, 2007 14:36

Filutek

Obrazek

Młody, buro-biały kocur. Cud. Kot którego ja spisałam na straty. Kilka tygodni temu mieszkał w boksie z Łezką. Był jedynym kotem który umiał Łezkę postawić do pionu. Rozchorował się na kaliciwirozę w ciągu trzech dni. Weci kilka razy rozważali czy by go nie uśpić, ale pani dyrektor prosiła by walczyli. I tak Filuś wrócił wczoraj do nas. Trafił do boksu 3L do Bajaderki i Maćka. Przyda mu się lepsza dieta Bajaderkowa bo na razie robi zupełnie rzadką kupkę z krwią :( Kot przypomina starą, nastroszoną szczotkę, sama skóra i kości. Pozostał też troszkę neurologiczny :( Tylnie nóżki i dupcia troszkę mu się trzęsą przy chodzeniu, ale prawie tego nie widać. Ogólnie stan kota jest dobry tylko zabiedzony. Wczoraj został też od razu zaszczepiony. Teraz potrzebujemy dużo kciuków by było już tylko lepiej.

Filutkowa adopcja była jak z bajki :) Pewna pani przyszła do schroniska, popatrzyła od razu na Filutka, Filutek na nią i to była miłość od pierwszego wejrzenia :) Jak pani weszła do boksu Filuś odtańczył taniec radości i tak już zostało :)

A ja się jeszcze pochwalę Filusiowymi zdjęciami. Zdjęcie powyższe pokazuje Filutka po powrocie z lecznicy gdzie cudem przeżył. Przez ten czas jak mieszkał z bajaderką w boksie dostawał najlepsze jedzonko, bardzo dbałyśmy o niego by jak najszybciej znowu zaczął przypominać kota :) W czasie gdy jechał do swojego domku, wyglądał już tak:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 07, 2007 14:40

Na przełomie roku, dzięki stronie adopcje.org udało się jeszcze znaleźć domek Słomeczce. Słomcia została zabrana do Oławy pod Opolem i tez miewa się dobrze :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 07, 2007 14:45

Ufff :) Pierwsze koty za płoty :lol:. watki opolsko-schroniskowe na razie przeczyszczone.
Niedługo w wątku informacyjnym pojawią się nowi pensjonariusze, a co za tym idzie, mam nadzieję, że wątek kotów adoptowanych będzie się szybko rozrastał :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 29 gości