Mam kota z rozdwojeniem jaźni chyba

jak ostatnio obcinałam mu te pazurska

to siedział grzecznie, ba nawet mrrruczał! A dzisiaj warczał, drapał, gryzł... chroniąc własne ręcę obcięłam pazurska tylko u przednich łap...

jak by nie mógł sobie ich sam ścierać

Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.