Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 04, 2006 21:48

Heh :twisted:
----------------
A Iams wcale nie śmierdzi, miałam jego próbkę - kici smakował, i ładnie pachniał ;)
Ale strasznie siebie cenią zwłaszcza saszetki! :?
4zeta za saszetke 100g, a w składzie...
14% mięsa 8O
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 22:11

nomiczek-nie wiem czemu, ale dzis jakos nie moge nic nikomu wytlumaczyc, wiec moze dalej nie bede gmatwac :wink:
ale napisalam rowniez, zeby nie kusic sie na stwierdzenie "twoj kot kupowalby whiskas" :)
ja mam faktycznie trudna sytuacje-a moze mialam, moze juz minela, ale nie chce Mamby wpedzac znowu w klopoty-a wpedzilam ja wlasnie dlatego, ze szukalam jej najlepszej karmy, zeby byla zdrowa i ze byla baaaardzo wybredna, dlatego inaczej odbieram fakt ciaglego probowania, ciaglych zmian-ale to tylko moje zdanie, moje obawy-teraz wole chuchac na zimne niz przesadzic :wink:
oczywiscie, jesli ktos chce szukac wsrod najlepszych karm, to czemu nie-przeciez sama tak robilam :) oczywiscie teraz wszystko uzgadniam z wetem :)
aha-ppp moze i ma 20% miesa, ale rc tez nie ma za duzo, bo 30% to tez niewiele :wink:


ale ok-koniec tematu, bo sama sie pogubie w tym co pisze :twisted:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon gru 04, 2006 22:11

Moim kiciom też pasuje Iams- ja raczej nie weryfikuję karm własnym "niedoskonałym" węchem.. :wink: , nie dla mojego nosa i podniebienia są tworzone.. :P Kicie wcinają aż miło tę moją mieszankę :) , choć niedługo im się skończy to mieszanie :evil: :D

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 22:17

zle napisalam-karmilam rc exigent dla wybrednych a nie sensitive, a exigent ma 24 % mieska :wink:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon gru 04, 2006 22:32

takie małe spostrzeżenie:

"wyższa półka" można interpretować zarówno jako "wyższa półka cenowa" jak i "wyższa półka jakościowa" - karmy wg 1 i 2 definicji nie będą te same.

chyba się trochę nie dogadałyście :wink:
Vixen i Najlepszy Czarny Kot

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 04, 2006 22:57

nomiczek pisze:Leonardo jeszcze nie podawalam ale czytalam, ze sa naprawde ok. Z przeznaczenia sa dla kotow doroslych wiec nie kupowalam jej mojemu maluchowi - skad masz informacje, ze ta z jagniecina jest polecana dla kociat? :)



Ze strony tego sklepu

Wołowinka kupiona, posiekana i w zamrażalniku. Jak długo ma się mrozić? Kurczaka i indyka też trzeba mrozić, czy można podać od razu?

beria

 
Posty: 29
Od: Nie paź 22, 2006 15:08
Lokalizacja: Zawiercie

Post » Pon gru 04, 2006 23:15

mambo luno Czasmi tak bywa. Moze obie mamy gorszy dzien i sie tak szczegolow czepiamy (tzn przynajmniej ja :)) Teraz sobie mysle, ze chyba wiem o co Ci chodzi chociaz mam nieco odmienne zdanie - ale nie az tak bardzo :) Kazdy sam musi zadecydowac. Btw RC nie karmie - wlasnie przez wzglad na te 30% :) Uwazam, ze to karma dobrze rozleklamowana. Nie twierdze, ze zla ale nie tak wspaniala jak sie o niej mowi. Zreszta juz to napisalam.
Btw - co z tymi testami i opinia weta? Konsultowalas te alergie? Jak sie objawia?

aja1974 Nie napisalam ze wyryfikuje wechem :D Acany nie daje - bo kociastemu do gustu nie przypadla a lubi inne dobre karmy. A ze mnie przy okazji podpadla - moze szukalam potwierdzenia :D Nie pamietam czy to byl IAMS czy cos innego - to co smierdzialo - kotek zjadl i nie mial nic przeciwko wiec nie wciagnelam tego na liste karm nie dla kota - to on decyduje co je o ile miesci sie to w granicach dobrej kramy :) A nie pamietam co to bylo bo kociak opowiedzial sie za karma, ktora teraz je - wiec nie widzialam sensu dalej eksperymentowac. Bylam juz na etapie decyzji o niemieszaniu :) A Ty jaka decyzje podjelas? Konczysz mieszanke czy dzielisz chrupki? :)

Vixen Kwesita definicji "wyzszej polki" akurat byla bardzo wyraznie zaznaczona w moich postach :) I nie tu lezalo sedno, nie to bylo przyczyna "niedogadania" (skad wogole taki wniosek?). Pisalam tylko i wylacznie o kwestii skladu - nie jest dla mnie wazna cena - ppp ma gorszy sklad niezaleznie od ceny, orijen - nad ktorym sie zastanawiam cenowo wyglada podobnie jak ppp ale sklad wydaje sie byc lepszy (choc akurat o tej karmie jeszcze nie zdobylam wszystkich informacji jaki mnie z reguly interesuja). RC choc jest drogi nie uwazam za rewelecyjna karme. Nie karmie tez nim. Biomill wybralam ze wzgledu na sklad. Jesli informacje ze skladu co do Orijena sie potwierdza - to chetnei sie przerzuce :) Niedlugo i tak bede musiala bo cokolwiek drogo by bylo na Biomillu przy dwoch kociakach :)

beria dzieki za info :) To juz mam puszeczke wiecej wsrod potencjalnych dan dla kociatego :)

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 23:36

nomiczek- myślę, że zostawię tak jak jest- nic się nie dzieje i karmy nie ma aż tak dużo :) , ale mimo wszystko i tak kupię 1 rodzaj fajnej karmy i zobaczymy.. Tym bardziej, że zamieszka [prawdopodobnie na 95%} z nami jeszcze jedno Futrzane Szczęście, ciekawe co Ona lubi?? :P
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 23:37

nomiczek pisze:mambo lunoco z tymi testami i opinia weta? Konsultowalas te alergie? Jak sie objawia?

testow nie robilam, bo nie wiadomo czy to byla alergia czy cos innego ?? Mamba odkad zaczelam ja karmic, a raczej kupowac karmy, zeby jej dogodzic, zaczela miec niezaciekawa siersc, szorstka, matowa, potem pojawil sie lupiez, potem wet kazala mi notowac co mamba jada, a potem odstawilysmy te wszystki smakolyki na rzecz tylko 1 suchej karmy-a ze Mamba wybredna i smakowala jej tylko rc exigent, wiec wetka kazala mi przejsc na ta karme-a wszystko zaczelo sie na poczatku tego roku-w czerwcu zaczely sie objawy nasilac, a pod koniec czerwca zaczelam ja karmic tylko rc plus troszeczke surowej piersi z indyka
byc moze Mamba dostala za duza "bombe witamin", a moze nie tolerowala jakiegos skaldnika hill'sa, czy acany, a moze razem zmieszane daly taki efekt??? tego nie wiem-do tego dostawala tunczyka z puszki co tydzien, watrobke surowa i saszetki animondy, leonardo i miamora-moze wszystkiego bylo za duzo??? a przestawialam ja z whisjasa wlasnie :roll:
potem nie chciala jesc suchej karmy i mi schudla 400 g, ale pod koniec lata wszystko zaczelo ustepowac, a ja nadal ja karmilam rc-teraz zmienilam, bo chce sprawdzic czy wszystko juz ok-ale jak wczesniej napisalam-wszystko pod kontrola weta-jedzenie, karmy-ustalam wszystko i jak narazie jest ok :lol:
moje lametny mam w dosc dlugim watku, ale jak bedziesz chciala go sobie poczytac, to z checia go dla Ciebie wyszukam :D

byc moze jak zjedza juz worek ppp to przejde na iamsa albo biomilla-tylko nie wiem czy sugerowac sie co tam pisza: nie zaleca sie podawania zadnych dodatko-czyli jak rozumiem, karmiac biomillem nie mozna dawac nawet surowego mieska??? ani jogurtu??? sama sucha?? sam biomill??? bo wlasnie to mnie martwi :roll:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon gru 04, 2006 23:40

no wlasnie Vixen-w jednym zdaniu ujelas chyba wszystko o co mi chodzilo :wink:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon gru 04, 2006 23:51

mamba luna pisze:byc moze jak zjedza juz worek ppp to przejde na iamsa albo biomilla-tylko nie wiem czy sugerowac sie co tam pisza: nie zaleca sie podawania zadnych dodatko-czyli jak rozumiem, karmiac biomillem nie mozna dawac nawet surowego mieska??? ani jogurtu??? sama sucha?? sam biomill??? bo wlasnie to mnie martwi :roll:


wydaje mi się, że to chodzi o dodatki witaminowe - pasty, tabletki i tego typu rzeczy.

ech, a ja sobie siedzę koło kocich misek i proszę futro żeby mokrego trochę zjeść raczyło, ale nie, prędzej się zagłodzi :roll: tzn ja po kilku godzinach ulegam i daję suche, a wet kazał mokrym karmić :evil:
Vixen i Najlepszy Czarny Kot

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 05, 2006 1:12

mamba luna pisze:no wlasnie Vixen-w jednym zdaniu ujelas chyba wszystko o co mi chodzilo :wink:


Hmmm to zabawne. Kwestia definicji "wyzszej polki" zostala wyraznie wyjasniona :lol:
Twoje posty odebralam raczej jako: "czasami trzeba isc na ustepstwa (w kwestii jakosci) aby kociak byl zadowolony (smakowo)" - i ze m.in. dlatego podajesz PPP (argument w obronie PPP - ze RC nie jest za dobry - to zaden argument - podaje cos dlatego ze jest dobre a nie dlatego ze inne jest niewiele lepsze :)) I z tym sie nie zgadzam. Mozna zadowolic kociaka i nie rezygnowac z jakosci. Natomiast zgadzam sie jak najbardziej z tym, ze nie nalezy mieszac i wkolko zmieniac karm w poszukiwaniu niedoscignionego idealu. Mozna zaszkodzic. Ale jeszcze wiekszy problem widze w nadgorliwym faszerowaniu kota dodatkami witaminowymi. Eksperymentowalas z tylko z karmami czy z takimi dodatkami tez? Tak wogole to zastanawiam sie czy to nie sprawa odstawienia Whiskasa - cos w rodzaju detoksu organizmu. Troche jak z czlowiekiem: jak zle sie zywisz i zaczynasz o siebie dbac - dostarczasz odpowiednie skladniki to - zaleznie od tych skladnikow - mozesz przejsc swojego rodzaju detoks - usuwanie tego co zalegalo w organizmie na skutek zlej diety. Ale to juz bardzo daleko posunieta nadinterpertacja - tak tylko sobie gdybam :)

Z ta niedyspozycja Twojego kota - nie wiadomo co to bylo? A wet co na to poza spisywaniem co koto je? Byly robione badania krwi? Bo chyba nie diagnoza na chybil trafil? Odkopie gdzies ten watek bo mnie to zainteresowalo - niby kociaka mam zdrowego ale warto sie uczyc na czyims doswiadczniu, nigdy nie wiadomo jak bedzie... Dam sobie rade sama z szukaniem :)

Co do Biomillu - producentowi chodzi wlasnie o to zeby niczego wiecej nie podawac - nie tylko past i witamin, rowniez innego pozywienia - argumentuje to dobrym bilansem jaki ma karma. Chodzi o to, ze karma dostrcza np zapotrzebowanie na dane witaminki i skladniki mineralne w odpowiednim procencie a gdy podasz cos innego (co ma inna zawartosc liczona na inne porcje) to zaburzysz to - albo bedzie czegos za duzo albo za malo. Przyznam, ze sie tego nie trzymam i koto dostaje raz-dwa razy dziennie po duzej lyzce mokrego lub malutkim spodeczku mieska, tak jak i przy innych karmach :( Teoretycznie kazda sucha karma powinna miec taka adnotacje z w/w powodow a ma - zdaje sie - tylko Biomill. Niby sensowna ale nie umiem sie jej trzymac :?

aja1974 - w sumie tez wyszlam kiedys z takiego zalozenia :)

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 05, 2006 1:42

nomiczek pisze:Teoretycznie kazda sucha karma powinna miec taka adnotacje z w/w powodow a ma - zdaje sie - tylko Biomill.


aż sprawdziłam :wink: Hills i PurinaPP nie mają, PurinaOne ma ale sformułowanie jest mniej kategoryczne "karma jest zbilansowana i nie wymaga dodatkowych posiłków ani suplementów diety". te 3 opakowania akurat mialam pod ręką.
Vixen i Najlepszy Czarny Kot

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 05, 2006 2:03

Hmm, wlasnie - argument jest dosc sensowny. Tylko jakos nie potrafie sobie odpowiedziec na pytanie - czy naprawde wyrzadze kociastemu az taka krzywde podajac miesko czy puszke w malej ilosci wylacznie dla urozmaicenia? Czy tez chodzi wylacznie o lepsza sprzedaz (jak nie bedzie dostawal nic wiecej to szybciej zje dane opakowanie karmy i kupi sie nowe) i przywiazanie do marki danego suchego?

Wiem, ze moge zaburzyc bilnas :( Ale z drugiej strony podaje malutka ilosc dodatkow a przez to kociaty je ciut mniej suchego. Poza tym nie podaje zadnych dodatkowych witamin - zeby nie przesadzic. A moze tylko szukam wytlumaczenia?

Hmm sam argument - o zbilansowaniu - w zasadzie dotyczy kazdej karmy. Tylko Biomill zawarl go w tak mocnych slowach. Niektorzy producenci widac nie uznali tego za stosowne.

Przydalby sie tu jakis wieloletni znawca do rozstrzygniecia watpliwosci :?

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 05, 2006 2:18

nomiczek pisze:Hmm, wlasnie - argument jest dosc sensowny. Tylko jakos nie potrafie sobie odpowiedziec na pytanie - czy naprawde wyrzadze kociastemu az taka krzywde podajac miesko czy puszke w malej ilosci wylacznie dla urozmaicenia? Czy tez chodzi wylacznie o lepsza sprzedaz (jak nie bedzie dostawal nic wiecej to szybciej zje dane opakowanie karmy i kupi sie nowe) i przywiazanie do marki danego suchego?


puszki kocie też są zbilansowane, mięso też swoje składniki ma. moim zdaniem może to być chwyt marketingowy.

zresztą sama wiesz jakie cuda z tymi witaminami w innym wątku powychodziły ;) na kazdej karmie napis że super zbilansowana, w każdej inna zawartość witamin i minerałów :twisted:

zapytaj swojego weta przy najbliższej okazji. moja pani wet mówi, że karmę trzeba urozmaicać, bo gdyby coś sie stało czy to z dostepnością karmy na rynku czy ze zdrowiem kota to łatwiej kota z jednego jedzenia na drugie przestawić.
Vixen i Najlepszy Czarny Kot

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot] i 126 gości