Mruczuś [*] Choco i Mikuś

[czarna.wdowa]

haha jak Simbulec pędzi to dzwięczą mi szyby w meblach
ale ile waży to nie powiem bo ważyłam go niecały miesiąc temu i ważył 5kg
a osoby z zewnątrz mówią że przytył od tego czasu
Nie przytyłem tylko przybrałem zimowe futro i mam parę cm podszetku Simbo

[kussad]

Zobaczcie same jakiego mam pomocnika:




Później zajął się swoimi sprawami:
i to były ostatnie chwile czarnej rybki...

[kussad]

Z powodu zwierzaków miałam dziś rano śmieszną sytuację – Kierownik mnie przywitał słowami: Ewa, czy Ty się biłaś z kotem? W piątek wieczór byłam u weterynarza specjalnie po to żeby obcięli mu pazurki. Obcięli ale tylko z przodu a z tyłu uznali ze nie trzeba a ja się nie uparłam tylko uwierzyłam – wiecie jak teraz wyglądam – mam obok nosa podwójną rysę aż do warg!!! Mój ciapek spadał albo zeskakiwał z szafy akurat w momencie gdy obok przechodziłam i zahaczył mnie właśnie tylnymi pazurami!!!

[gattara]

Mizianki dla Mruczusia . Dawno się nie odzywałaś Ewuś.

[kussad]

Właśnie sama się zdziwiłam jak dawno nic nie napisałam - tylko widziałam że nikt mnie nie odwiedza ale gdy znikła mi subskrypcja nawet nie wiedziałam co przeżywałyście i doszło szaleństwo w mojej pracy...
Jeśli chodzi o fragmenty Bloga dotyczące Mruczusia już skończyły się notatki dotyczące tylko Mruczusia i muszę posklejać coś z fragmentów opisujących wspólne życie ze szczeniakiem.
Pozdrawiam Ewa

[czarna.wdowa]

Ewciu oczywiście że cie odwiedzamy
ale ostatnio tyle się działo u nas i we wszystkich wątkach zaprzyjaźnionych
że na pisanie czasu brakowało
I niestety dochodzi do tego że brak wiadomości traktuję jako dobrą wiadomość
Mizianka dla Mruczusia od Dużych i rozkosznego dueciku S&S

[kussad]

Właśnie dlatego napisałam u Sopelka i Mruv do Tajdzi, że dlaczego nic nie wspomniała w Zakoconych na Dogo ani Tanita że nic nie wspomniała że mamy problemy a na Dogo subskrypcja mi dobrze działa cały czas.

[kussad]

Moja dobrana spółka kocio-psia w sobotę w nocy dorwała się w zamkniętej lodówce ! do skrzydełek kurczaka i do mięsa! Nie wiem jakim cudem Mruczek ją otworzył ale winowajcę mogłam zidentyfikować po miejscu znalezienia kości .
O zdolności Mruczusia do otwierania małych lodówek wiem już oddawna i mam problem podczas każdego wyjazdu i teraz odkąd od teściowej dostaliśmy malutką chłodziarkę - żaden magnes, żadne sztuczki meża nie działają. Ale tej nocy byłam baardzo zdziwiona - zawsze myślałam że dużą lodówkę nie da rady otworzyć - widocznie motywacja była bardzo mocna - tyle zapachów, mięso, ukochana wątróbka, ryby!!!

[kussad]

W nocy myślałam że powieszę swoje zwierzaki – urządziły sobie rajd po mieszkaniu kończący się przebieganiem po mnie...Około 2 zauważyłam kiedy kot wybiegł z naszego pokoju i zamknęłam drzwi...zapanowała błoga cisza w kamienicy...Tylko my dziś jesteśmy z ich powodu niezbyt wyspani...

[gattara]

Taka bieganina po mnie to norma , tylko zamykanie drzwi nic nie daje, koty tak wrzeszczą że i tak spać się nie da, wolę być torem przeszkód dla moich Słoneczek .
Mruczuś generalnie mógłby sobie łapę podać z moim Boniaczkiem, Bono jest w stanie otworzyć każde drzwi, drzwiczki i zasuwane szafki, super ślusarz . Lodówkę otwiera reszcie kociastych, on nie korzysta .

[czarna.wdowa]

By Wam wszystko pasowało,
by kłopotów było mało, byście zawsze byli zdrowi,
by problemy były z głowy, by się wiodło znakomicie,
by wesołe było życie!

Ten milutki wierszyk oddaje wszystko czego z całego serca
życzę Wam ja, cała moja rodzinka i wszystkie zwierzaczki

[gattara]

Wszyscy kolektywnie dołączamy się do tych pięknych życzeń .
Ewuniu!
Życzymy Tobie i Twoim bliskim cudownych Świąt Bożego Narodzenia, zdrowych, pogodnych i radosnych.
Nich Ci się darzy w Nowym roku i kłopoty dnia codziennego Cię nie dręczą.

Ala z Potfforami.

[kussad]

Składamy Wam Wszystkim
Najserdeczniejsze Życzenia Świąteczno-Noworoczne!
Wracamy w styczniu

[kothka]

Szczęśliwego Nowego Roku
Romek z rodzinką

[gattara]