Bambino - kociak wyjątkowy - jest dom!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 02, 2006 23:56 Bambino - kociak wyjątkowy - jest dom!

Bambino ma 4 miesiące.
Trafił do mnie z interwencji telefonicznej.
Historia jaką usłyszałam w słuchawce mówiła o podrzuconym kociaku na posesję na obrzeżach miasta. Państwo nie mogli kota zatrzymac ani nigdzie przechować. Poprosiłam aby na 3 dni zawieźli do hotelu a po 3-ch dniach odebrałam kociaka i ulokowałam w domu tymczasowym u Andy.
Kocurek jest przecudny: burasek mocno podbity rudym, mięciutkie, puchate futerko, oczka w jasniejszej oprawie... Mozna go zjesc z zachwytu...
Niestety, ma uszkodzony staw biodrowy, lekko utyka i, co najwazniejsze, popuszcza stolec. Właściwie popuszczał bo teraz, po 5-ciu dniach kuracji witaminowo-nivalinowej jest juz dobrze.
Na zdjęciu rtg uraz wygląda tak jak gdyby kota przytrzaśnięto drzwiami i uszkodzono miednicę.

Od dzisiaj jest u mnie: Anda , zaniepokojona jego brakiem apetytu i wymiotami trwającymi dwa dni zasugerowała aby jednak ktoś przy nim był i obserwował kota. Tak wiec Bambino przyjechał i teraz spi w nosem wtulonym w tyłek rudego Kicka ( tego bez łapki)
Na szczęscie u mnie juz niewymiotuje, nawet zjadł sporo zakazanej kociej karmy :P

Wybierzemy nivalin do końca a potem... szukamy mu domu najlepszego na świecie. Czyli forumowego.
Bambino jest mruczkiem stulecia. mruczy na sam widok czlowieka a wzięty na ręce przytula pysio do rąk. Moja wetka, zdeklarowana psiara, patrzyła na niego maślanymi oczami a na zakończenie pierwszej wizyty Bambinka , przytuliła go i i, po cichu zeby nikt nie słyszał, wyszeptała : " lubie koty! Lubie koty!!!"


Oto fotki. Proszę się szybko zakochiwac i zaklepywac kociaka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Korzystamy z kuwetki, a jakże:
Obrazek

Piłeczką też sie interesujemy:)
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sty 09, 2007 16:52 przez Kasia D., łącznie edytowano 12 razy
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob gru 02, 2006 23:57

Jaki on podobny do "mojej" Boróweczki... :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie gru 03, 2006 0:16

Śliczny :love:
Takie rude podbicia ma moja Okruszka :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 03, 2006 1:06

Ale śliczny :1luvu: Puchata buzia prawie jak u brytyjczyka 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 03, 2006 8:32

A te oczy :love:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 03, 2006 11:01

Wiecie co, ja nie miałam do czynienia z tak psim kotem. Psim, bo kładacym głowe na człowieku i wpatrującym sie ufnie i kochająco.
Ale Bambino nie jest psem, o nie.... kiedy poszłam do niego a on sobie właśnie siedział w kryjówce w tapczaniku, wołałam, kiciałam i...nic. przeraziłam się, że z kocina źle i...nagle słyszę warkot motorka z łóżka.
Wysunał tylko łapeczkę i mruczał jak oszalały, ale nie wyszedł, bo..mu się nie chciało - więc jednak kot.
Bambino bardzo potrzebuje kogoś do kochania, ma w sobie tyle miłości, jest cichutki, cieplutki i kochaniutki.
Poniewaz większosc dnia jestem poza domem, kocina siedziała sama - może zaczął wymiotować z samotności. Dobrze że u KasiD. przestał.
Bambino ma gęstą, piekna sierść i grubiutki ogonek, a buzię ma prze,przepiękną - jakaś misiowa taka, brytyjska i ta piekna kremowa bródka i obwódki kremowe wokół bursztynkowych oczu.
No cóż zakochałam sie bez pamięci.
Narazie KasiaD. sama jest zakochana i dlatego mi go zabrała 8)
Słuchajcie, ta biedna kocinka jest idealnym koteczkiem, SZUKAMY...
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 03, 2006 14:57

Podobny do 'mojej' Matyldzi... :roll:

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 03, 2006 15:03

Juz wiem skąd te wymioty...
Kociak sie zatkał. W jelitach zalegają kamienie kałowe...
W ruch poszła od razu parafina i to w sporych ilościach.
Czekam na efekty.
Prosze o kciuki za Bambinkowe g. :roll:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie gru 03, 2006 15:08

Trzymamy! :ok:

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 03, 2006 15:24

i ja trzymam, bo juz zdałam egzamin
ZA G.... :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 03, 2006 17:03

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie gru 03, 2006 17:14

Za to jeszcze nie trzymałam :lol:
:ok: :ok: :ok:

A podobny to on jest do mojej Inki :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 04, 2006 14:37

KasiuD. co u mojego pupilka? Ciekawam czy parafina pomogła maleńkiemu
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 04, 2006 15:03

Bambino odetkany!!!
Nie liczyłam juz ile wczoraj wlałam w niego parafiny ale cały tyłek i okolice miał tłuste i świecące.
Dzis rano był to zupełnie inny kot: oko żywe, apetyt ogromny, chętny do zabawy...
Teraz własnie znowu sie posila... :roll:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon gru 04, 2006 15:10

Kochany kotek.
Bardzo się cieszę.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: annso, kasiek1510, squid i 64 gości