Śliczny czarno-biały Tikuś-już nie szuka, zostaje:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 28, 2006 12:20

Szkoda... :(
Czyli szukamy dla Tikusia domu? Tak, tak... on Tikuś jest, bo prawie identyczny jak nasz Tik-tak :D Tikusiu, trzymaj się!

Ps. Może będę miała dla Tikusia dom... są ludzie zakochani w moim wielkokocie, może wzięliby podobnego? Magda, napisz mi coś o nim, widziałaś go? Duży jest? Mały? Jaki charakter? I na kiedy udałoby się przeprowadzić kastrację?
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Wto lis 28, 2006 13:18

Oluś, dziękuję, kochana. Obrazek

Tak, Tikuś szuka domku. Na razie ma imię - to już coś. Ja go jeszcze nie widziałam. Oczywiście - jak tylko wyleczę paskudne przeziębienie (swoje tym razem) - koniecznie odwiedzę Tikusia i opowiem jaki to kocio. Powiedziałam koleżance, że kastrację trzeba przeprowadzić jak najszybciej, bo ludzie nie wezmą kocura, który nie jest wykastrowany. To był chyba dobry argument, bo koleżanka obiecała, że zajmie się tym jak najszybciej, nawet zapytała o szczegóły zabiegu. Ja będę namolnie jej przypominać. Nie wiem, kiedy go ciachną, ale będę mobilizować, żeby jeszcze w tym lub ewentualnie przyszłym tygodniu to załatwili.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 01, 2006 0:06

Podrzucam Tikusia.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 01, 2006 9:29

Tikuniu na górę

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 01, 2006 20:58

Tikusiu, a co Ty na drugiej stronie siedzisz? Do góry!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 04, 2006 2:59

Tikuniu, leć do góry. Najprawdopodobniej jutro napiszemy tu co nieco o Twoim charrrrakterku.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 10, 2006 22:29

Miało być o charakterku, miałam Tikusia odwiedzić, ale zwolnienie z pracy mi się przedłużyło i jedyne informacje jakie udało mi się uzyskać to niestety lakoniczne "To taki typowy kot. Dużo śpi, czasem poszaleje, ale jakichś szczególnych cech nie ma." "TYPOWY kot", hm? Muszę się tam przejść, koniecznie. Jak sądzę, kastracja jeszcze nie wykonana :?

Komu kocio?

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 12, 2006 23:19

Tikuś nadal jest w pełni mężczyzną :? Staram się motywować w kwestii ciachnięcia, ale to jedyne, co mogę zrobić (swoją drogą, ciekawe, że nie przeszkadza im zapach niekastrowanego kocura 8O ).

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob gru 16, 2006 1:19

Hop, chłopaczku kochany.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob gru 16, 2006 10:27

Reddie, a będziemy wiedzieć, że domek juz nie chce go mieć w ogóle i chce sie go na amen pozbyć? Zdążymy przed schroniskiem?
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob gru 16, 2006 17:35

Nie mogę powiedzieć na 100%, że go nie oddadzą do schronu. :( Raczej nie, ale wszystko jest możliwe. Jednak bardziej prawdopodobne jest, że mnie najpierw o swoich planach poinformują - wtedy trzeba będzie poszukać tymczasu. Ale póki co Tik wciąż ma nieschroniskowy dach nad głową. Tak w ogóle to czasem ręce mi opadają - człowiek chce pomóc znaleźć nowy dom dla kota, a obecny właściciel w ogóle nie współpracuje. Kotek wciąż nie został ciachnięty...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 29, 2007 21:33

Chciałam powiedzieć, że Tikuś został 3 tygodnie temu wykastrowany i zmienił się bardzo - złagodniał i przestał szaleć. To raz. Pies został zabrany do weta, jest leczony (serducho i nerki) i czuje się lepiej. To dwa. Problemy na linii pies-kot zniknęły jak ręką odjął. To trzy. Gdy to usłyszałam, powiedziałam, że super, że dam znać na forum, to pewnie na kastrata szybciej się ktoś znajdzie. Koleżanka na to "Wiesz, a może skoro już jest lepiej, to ja jednak bym go nie oddawała?". Mam nadzieję, że naprawdę tak myśli i czuje. Może faktycznie nie wszystko jest takie czarno-białe (jak Tikuś ;) )? Może moje przekonywanie nie poszło na marne? Może źle ją oceniłam, bo byłam uprzedzona? Zobaczymy. Chwilowo zawieszam szukanie. Trzymajmy kciuki, żeby okazało się, że ten dom jest jednak ok.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 29, 2007 22:15

:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 29, 2007 22:39

:ok:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości