Józefow - kociaki umierają- POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 07, 2006 20:43

oto rudzinka:)
Obrazek a tu kolacja:)
Obrazek

NIestety rudzinka jest jakas osowiala :( Biore ja na kolana - nie rusza sie, siedzi sama , nie chce sie bawic --- stres??

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob paź 07, 2006 21:40

Jakie one słodkie :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 07, 2006 23:42

Rudzinka wyglada dobrze, najgorzej chyba ma się burasek. Czyli u niego leczenie potrwa troche dłużej? A świerzb bardzo im dokucza?
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie paź 08, 2006 13:03

slodkie, piekne i wyjatkowo mądre :D
My znow po kąpieli, po czyszczeniu uszu.
Niestety swierzb okropny ( nie widzialam jeszcze takiego). Wyjmuje im doslownie cm kawalki:(
Martwi mnie grzyb..bo maluchy maja duze ogniska:(
No i mi sie skoczyly krople do oczu.. ehhh Jutro rano musze kupic

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie paź 08, 2006 14:18

Podswiadomosc :king: :aniolek:
Maluchy cuuuudneeeeeee :1luvu: a Pingwinek :love:
Niech lecza sie szybciutko i zmykaja do domkow :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 26, 2006 23:32

maluchy mam , zdrowieja,ale ciezko to idzie- odpornosc oslabiona.
Kupimy antybiotyki i kilka szczepionek - czy ktos mogly pojechac i zawiezc??? Prosze... ja nie moge znow przyniesc chorobska :cry: :cry:

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt paź 27, 2006 0:24

podrzuce .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 27, 2006 4:13

Czy w Józefowie jest już ktoś kto potrafi rozsądnie myśleć. Jak zabierałam z tamtąd Rademenesa to schronisko było w opłakanym stanie. Warunki zamieszkania psów i kotów fatalne. Niestety warunki mieszkaniowe nie pozwalająmi na zabranie nawet tymczasowo dodatkowych kociaków ale chętnie pomogłabym w jakiś inny sposób. Chociażby finansowo. Jednak chciałabym mieć chociaż cień pewności, że pieniądze zostaną własciwie zagospodarowane. Czy ktoś może mi udzielićjakiś bliższych informacji?
Ostatnio edytowano Wto mar 13, 2007 23:52 przez Samira, łącznie edytowano 1 raz

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Wto lis 07, 2006 23:08

Podświadomość chciałabym jakoś pomóc kotkom z Józefowa. Proszę o informacje. Może trzeba kupić karmę, posłanka, zapłacić za jakąś konkretną sterlkę. Może kupić i dostarczyć leki. Bardzo proszę o informację
Ostatnio edytowano Wto mar 13, 2007 23:53 przez Samira, łącznie edytowano 1 raz

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw lis 30, 2006 17:44

Odswiezam watek sobie:)
Po pierwsze - Rudzinka juz w nowym domu w KAtowicach, Czarnulka w domku w Warszawie ....a z Buraska siedzimy sobie w łozku i jest moim najslodszym sloneczkiem.

Niestety w schronisku jest pelno maluchow, ciezko chorych :cry: DO tego wczoraj przywiezli pieknego trikolorka 8 miesiecznego, ktory mieszkal w budce obok domu spokojnej starosci:(((((

Samira... czy jestes w stanie jeszcze pomoc?

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw lis 30, 2006 18:06

Kurcze, pogadam z jedną z wolontariuszek która ma tam być w sobotę. Jeśli się okaże, że kotek z Psiego Losu, którego miałam wziąć, ma jednak inny dom, pomyślę o jakimś tymczasie. Czy szczepione koty domowe mogą być zagrożone? Szczepiłam quadricatem.

neris

 
Posty: 1762
Od: Czw lis 16, 2006 10:58
Lokalizacja: Pomiechówek k. Warszawy

Post » Czw lis 30, 2006 23:27

neris, jesli sa szczepione to chyba nic im nie grozi. Pomysl prosze o tym biedaku z domu starcow. On jest zdrowy , oswojony i przezywa teraz tragedie ... biegal na wolnosci , a teraz jest zamkniety.. Ja obiecuje ,ze pomoge znalezc mu dom. Nie moge go zabrac, bo maluchy przyniosly mi do domu grzybice:(

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw lis 30, 2006 23:41

Będę jutro w Józefowie to się rozejrzę, ale nie mogę zabrać żadnego kota bo mam kocicę z małymi. Ciężka sytuacja. :?
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Pt gru 01, 2006 9:32

Rozejrzyj się, jak możesz porób fotki. Ja obiecałam, sobie że tam nie pojadę dopóki nie wydam obecnych kotów, bo nie wierzę, ze wrócę bez jakiegoś biedaka :(. Czyli mogę pojechać dopiero po Świętach.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob gru 02, 2006 9:58

Podświadomość oczywiście że jestem tylko powiedz w jaki sposób?
Jeśli chodzi o bazę lokalową to jestem trochę ograniczona. Sama mam niewielkie mieszkanie a w nim dwa koty w tym jeden młody jeszcze nie szczpiony bo nie jest całkiem wyleczony. Ale może tszeba sfinansować jakieś leczenie to juz szybciej.
Ostatnio edytowano Wto mar 13, 2007 23:53 przez Samira, łącznie edytowano 1 raz

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 102 gości