maja szczeście że nie miałam cieżkich przedmiotów pod reka wczoraj jak szłam spac, pilota i telefonu mi szkoda

Warczą na siebie jak głupie - no w sumie ramzes tylko - bardzo sie boi czarnego

A czarny spokojny. To ucieleśnienie spokoju, myziatości, przymykania oczu z rozkoszą (przy dotknieciu nawet jednym palcem

)
Rano jak sie obudziłam zrobiłam przegląd na szybko - pies spi, ramzes jest - nie ma czarnego.... Przeleciałam po pokojach na szybko - nie ma ... łazienka była otwarta, zaglądam a kocio leży sobie na ręczniku na koszu na bieliznę
Dobra

Koniec rozczulania. Kocurek jest super... No i bedzie teraz problem z wyborem domku. Wiec wystawiam na
licytację - kto da wiecej -
RASOWY BRYTYJCZYK, czarny, po utytułowanych rodzicach z rodowodami, ale sam rodowodu nie ma, bo nie wyrabialismy, papierek był nam zbędny. SPRAWDZONY REPRODUKTOR
i spieszcie się - bo oferty przyjmuję do południa - później bedzie już zmiana w opisie

:P:P:P:P (dalej bedzie rasowy - tylko na reproduktora się nadawał nie będzie )
