ŁAAAAAA.....
wszyscy chcą Burego!!! 3-ci telefon w ciągu godziny!!!!
Bury już zaklepany, więc nadaję:
Dom WYCHODZĄCY - duży dworek rodzinny, z ogrodem, w spokojnej okolicy. Pani z głosu miła, o kota ma zamiar dbać, ale gwarancji na nierozjechanie nie może dać. Nie mogłam z nią długo gadać, bo mi komórka się rozładowała, ale raczej nie namówi się jej na wolierę.
Generalnie - dla kota schroniskowego/piwnicznego/ulicznego - warunki i tak lepsze niż dotychczasowe.
Co do kota wymagania są tylko takie: ma już być nauczony czystości, wygląd się nie liczy, "chętniej kotka, bo nie będzie znaczyć". Z tego wynika, że Domek Nieuświadomiony w sprawach kastracji, więc najlepiej byłoby po prostu już ciachnięte zwierzę dać.
Zainteresowanym podam telefon na PW, dalej dogadujcie się sami:)