Jak każdy szanujący sie (:wink:) zlot kociar zaczął sie on od wizyty na pokazie kotów rasowych w kieleckim kinie Moskwa a zakończył sie na sabacie na Łysej Górze
Bardzo sie cieszę, że Was wszystkie poznałam! Szkoda tylko że Magda z Tomkiem i Karoliną? tak szybko czmychnęli - ja, Mamba Luna i Kashia paplałyśmy o kotach (naszych i nie tylko) do godziny prawie 19.00
I jeszcze kilka zdjątek wrzucam, jakość nie najlepsza bo robiłam bez lampy błyskowej (szkoda mi było walić fleszem po tych juz i tak wymęczonych w małym, dusznym i głośnym pomieszczeniu kotów). Zdjęcia nie wyszły niestety wszystkie, czego sie spodziewałam zresztą
Wielkie podziękowania należą się Mamba_Lunie która zebrała nas do jednej "kupy" i dzięki temu wszystkie sie poznałyśmy


i mam nadzieje, ze to poczatek kocich zlotow w kielcach

trzeba iść jeszcze _m.jpg)

