Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 25, 2006 7:00

No ładnie, Czekunia na trzeciej stronie 8O . Nic się ciotki nie starają :evil: .
Witaj Słoneczko, jak sie masz po powrocie? Przegoniłaś już Krokodyle i Tygrysy? Za dobrze mieli jak Ciebie nie było :lol: . Miziam od samego rana!
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob lis 25, 2006 11:09

starają się za to od trzech dni złapać małą sprytną szylkretową diablicę, bez efektu :twisted: :twisted: :twisted: dziś np. rano przenosiły same wielkie pustaki i organizowały robotnika do przeniesienia płyt :roll: :twisted:

Czekuniu, wysiadam :roll:
ale i tak Cię kocham, ostatkiem sił :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lis 25, 2006 15:54

Czeko ja pamiętam :D , tylko ładna pogoda to sadzę tulipany od rana (a te moje damezy myślą, że to piłeczki do zabawy - więc sobie wyobraź jak mi idzie to sadzenie z taką pomocą :twisted: )

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Sob lis 25, 2006 17:23

no widzisz, że pamiętam, drugi raz dziś zaglądam
wrrrr, mam dosyć tej małej ciapiastej szelmy z cegieł (bo po cegłach też już łazi, tym trudniej będzie ją złapać - o lie w ogóle, w co powoli wątpię :twisted: :twisted: :twisted:)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lis 26, 2006 6:37

Czeekuunia, witaj Słoneczko :D . Co uzależnienie to uzależnienie :wink: , muszę się przywitać :D .
Wielbłądziu nadal trzymam :ok: :ok:, jeszcze złapiesz tą ciapiastą szelmę :wink: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie lis 26, 2006 11:33

Coś nam ta socjalizacja nie wychodzi :(
Próbuję ich już na siłę przekonać do siebie, trzymając jedno pod jedną pachą, drugie pod drugą, ale Czeko warczy i przycha jak Furia.. Jak tylko odejdę, Czeko pryska do szafy i nie wychodzi nawet na siq
Ratunku :!: :!: :!:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lis 26, 2006 12:07

Gdzieś ostatnio czytałam jak ktoś "zapoznawał" koty ze sobą głaszcząc je naprzemiennie po bokach pysiów. Podobno takie mieszanie zapachów w niedługim czasie przyniosło pożądane efekty...Chociaż Czekunia jest już tyle czasu u Ciebie... :?
No, nie lubi konkurencji...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lis 26, 2006 21:43

Czekuniu, co u Ciebie, słoneczko :lol: ?

u mnie niestety nic. dziś byłyśmy dwie, ale tego małego od wczorajszego popołudnia najwyraźniej nie ma :( mam czarne myśli :cry: w dodatku zginęła mi Duńka :twisted: w mieszkaniu :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lis 26, 2006 23:00

Ciocia Gunia była dziś u mnie z wizytą.
Jak miałam dwie Duże jako obstawe to się niczego i nikogo nie bałam :D
Ignorowałam tych szalejących goopków i bawiłam się pod stołem myszką. A nawet wlazłam na stół, sprawdzić, co tam Agnes dobrego przygotowała.
Ciocia Gunia powiedziała, że pączuś sie ze mnie zrobił. Nie wiedziałam czy mam się obrazić czy ucieszyć.
A teraz już idę spać, bo bardzo mnie to bieganie za myszka zmęczyło.
Dobranoc wszystkim.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lis 26, 2006 23:57

dobrze Pączusiu, że do Ciebie zajrzałam, chociaż Ty mnie na chwilę od tych nerwów odrywasz.
Duńki nadal nie ma!!! zastanawiam się, w jaki sposób zdołała wydostać się z domu :strach:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lis 27, 2006 6:42

Witaj Słoneczko :D , nie masz się o co obrażać na ciocię Gunię, komplementami Cię po prostu zasypuje, sprawy sobie nie zdajesz jakie pyszne są pączusie :wink: . Musisz częściej się tak bawić myszką, moją Wegunię muszę brać do innego pokoju i zamykać drzwi żeby mogła się spokojnie pobawić, ale warto - Wegusia szaleje z myszką i nikt jej nie dusi :D .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lis 27, 2006 8:04

Wielbłądzio pisze:dobrze Pączusiu, że do Ciebie zajrzałam, chociaż Ty mnie na chwilę od tych nerwów odrywasz.
Duńki nadal nie ma!!! zastanawiam się, w jaki sposób zdołała wydostać się z domu :strach:


Wielbłądziu co z Dunią?
Mam nadzieję, że się nie wymknęła, tylko schowała gdzieś w szafie lub kanapie?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lis 27, 2006 15:34

pingwin skubany jeden, wlazł za szafki w kuchni wczesnym popołudniem i wylazł o 1.20 w nocy :twisted: :twisted: :twisted: do tego czasu na pewno przybyło mi parę siwych włosów :wink: , obmyślałam już plan rujnacji segmentu w celu wyciągnięcia zwłok :wink: no i nockę miałam upojną, bo wstać dziś musiałam o 4.30 :twisted:
a malucha nie ma :( sroka albo wielki pies :cry: :cry: :cry:


Czekunia, mam już chętną na Dranisitting na 9., nie mamę, tylko sąsiadkę z parteru :) to każ jeszcze Agnes wyszukać rozkład i cenę tych busików, o których pisała :D
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lis 27, 2006 22:11

Wielbłądzio pisze:pingwin skubany jeden, wlazł za szafki w kuchni wczesnym popołudniem i wylazł o 1.20 w nocy :twisted: :twisted: :twisted: do tego czasu na pewno przybyło mi parę siwych włosów :wink:


Hihihi :lol: Tak myślałam :!: Sama to kilkakrotnie przeżyłam :lol:

Wielbłądzio pisze:Czekunia, mam już chętną na Dranisitting na 9., nie mamę, tylko sąsiadkę z parteru :) to każ jeszcze Agnes wyszukać rozkład i cenę tych busików, o których pisała :D


Jutro sprawdzamy :D

No i powiedzcie czy nad tą czarną szelmą nie czuwają jakieś dobre duchy, które kierują dobrymi Ciotkami.
Dziś wracając z pracy obeszłam prawie wszystkie możliwe punkty w Rzeszowie- nagle zabrakło mokrej karmy nerkowej. Zapasy się skończyły, więc co miałam robić- podtykam potforowi chrupki, przekonując na wszelkie sposoby, że smaczne i zdrowe, a potfur siedzi i patrzy na mnie z wyrzutem, że niby mięsko się należy i żebym nie próbowała oszukiwać. Zaczęłam już wpadać w depresję, a tu nagle dzwonek do drzwi. Wchodzi mała sąsiadka z wielką paczką i mówi: "Proszę pani, listonosz to zostawił u nas dla pani" 8O
Zaglądam- a to stos puszeczek z listem do Czekoladki od Cioci Pixie :1luvu:
Wczoraj mieliśmy resztkę chrupek w torbie- i nagle zjawiła się Ciocia Gunia z wielkim workiem chrupek :D
Wcześniej w takiej resztkowej chwili nadszedł "zrzut" od Wielbłądzia z pyszną bombonierką :D
Tak sobie pomyślałam..... może napiszę na forum, że ja też taka chorutka i biedniutka....... :roll: :wink:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lis 27, 2006 22:26

Agnes...nie strasz, tylko mów czego potrzebujesz... 8) :wink:
Wyśle się list do św. Mikołaja i...kto wie...kto wie....

Jak widać, Czekunia nie potrzebuje komputera i pomocy zagonionej Agnes, żeby się z innymi ciotkami kontaktować... :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 108 gości