» Pon lis 27, 2006 8:09
Wiem, że to zabrzmi może brutalnie, ale mam prośbę - nie rezygnujcie z aukcji na rzecz Valentina, pomimo, że Go już nie ma z nami. Został dług w lecznicy (trudno wygospodarować nagle kilkaset złotcu gdy ma się tyle kotów). Teraz trzeba podać preparaty wzmacniające najmłodszym i najsłabszym kotom.
Do tej pory wpłynęło 45 z ł z aukcji i 40 zł poza aukcją - bardzo dziękujemy.