Dieselek-zapalenie żołądka, polip?-znowu???:(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 25, 2006 12:47

Jestem załamana..maluszek spał ze mną całą moc na kocyku...budziłam się i sprawdzałam jak się czuje...spał...kiedy go obudziłam podniósł główkę...trzęsła się...szybko do weta...poszłam na Białostocka do filii Śreniawitów...maluch jest w strasznym stanie...odwodniony, z pupy pociekło trochę brązowego śluzu...ale to jeszcze nic...żyły zapadnięte...nie było szansy sie wkłuć...wetka nie mogła podnieść skóry na grzbiecie...okazało się, że ma tam...ropne wrzody!!!! W zasadzie dziury po wrzodach...sito zamiast skóry...Boże...czy my mamy jakąs szanse na wygranie tej walki?????????
:placz: :placz: :placz:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 25, 2006 12:50

O BOże zawsze jest szansa. Trzymaj się Ewik. Pamiętaj, że nadzieja umiera ostatnia.

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 25, 2006 12:55

Trzymam kciuki jeszcze mocniej niż dotychczas! Mieliśmy już kiedyś psa takiego odwodnionego- dostał kroplówkę podskórnie. Nie załamuj się! Walczycie o Niego... Ma wolę życia... Jest szansa!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 25, 2006 13:13

a CO Z SUROWICA OD OZDROWIEŃCA? Czy taka surowica jest tak samo niepezpieczna jak parwoglobulina? Jak to się podaje?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 25, 2006 14:28

Myślę, że nie macie wyjścia. Ryzyko podania parowglobuliny i surowicy od ozdrowieńca jest takie samo - to obce białko, niekiedy zdarza się wstrząs, ale sądzę, że warto ryzykować. Ja bym ryzykowała. To zawsze szansa.

A wrzody mogą być `pozastrzykowe` jeśli maluch miał tak słabą odporność, wszystko mogło mu się przyplątać.

Ktoś w tym wątku oferował krew od ozdrowieńca - skontaktuj się szybko.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 25, 2006 14:41

A co z krwia kotów szczepionych ale nie chorujących?? CZy ilosć przeciwciał u takich osobników jest wystarczająca??
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 25, 2006 14:50

Tego nie jestem pewna - ale chyba może zadziałać, jeśli szczepienie nie było jakoś dawno. Ale to by trzeba sprawdzić.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 25, 2006 15:51

Malutki sie odziubinke wzmocnił po kroplówce...nie chciał jeść intestinala więć myślałam, że w ogóle nie ma apetytu...ale zmiksowanyego kurczaczka z kleikiem ryżowym zjadł jak szalony..popił herbatką i potem wywalał się brzusiem do góry i mruczał...teraz śpi...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 25, 2006 16:15

Ewik, kochana - jaką herbatką?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 25, 2006 16:17

Na 15 stronie tego wątku na samym dole Anja pisze o krwi ozdrowieńca.
Obrazek

AgaW

 
Posty: 193
Od: Śro sie 09, 2006 2:53
Lokalizacja: okolice Rybnika

Post » Sob lis 25, 2006 16:48

Agn pisze:Ewik, kochana - jaką herbatką?

Zwykłą słabą herbatką, niesłodzoną.
Maluch nierówny...juz mnie ucieszyła twarda kupa jaka znalazłam po posiłku o 14-tej i krzyk głodnego kociaka...tym razem dostał kurczaczka z trilakiem...przeleciało, chlusnęło przez niego... :crying: Może jednak powinnam mu dawac ta tanine do każdego posiłku??
I cały czas się zastanawiam w czym mamy problem...bo pp to jedno, a problemy jelitowe na które pp sie nałozyła to inna rzecz...on jest wycieńczony...i tak się zaczynam zastanawiac czy nie wstrzymać sie z tą surowica i po prostu kociaka wyprowadzań z tego wycieńczenia...nawadniac, odżywiać....
On ma 3 miesiące, rosnie, regeneruje sie, jego komórki nadal się dzielą...o matko...nie mam sił...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 25, 2006 16:53

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lis 25, 2006 16:55

Ewik, nigdy nie stosowałam zwykłej herbaty u kotów - nie wiem, czy w ogóle można. To raz.

Jeśli to PP, to problemu jelitowe nie są czymś dodatkowym, są spowodowane właśnie PP. Inna sprawa, że skoro kocię żyje tak długo z podejrzeniem PP, to to raczej nie jest to. Kocięta w tym wieku rzadko przeżywają tę chorobę...

Jednakże objawy są typowe [jak dla mnie] i ja bym podała albo osocze, albo parwoglobulinę.

Dostawał TFX - na podniesienie odporności [wbrew temu, co można by wywnioskować z postów jul-kota, to nie jest lek przeciwko PP], więc dodatkowych immunostymulantów nie ma sensu wprowadzać. Byc może Dlatego też mały cały czas walczy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 25, 2006 17:11

Agn pisze:Ewik, nigdy nie stosowałam zwykłej herbaty u kotów - nie wiem, czy w ogóle można. To raz.

Jak to nie! O herbacie wyczytałam własnie tutaj! Zamiast taniny ktos podawał mocną herbatę...mały i tak dostał słabą, herbata nie moze mu zaszkodzić

Agn pisze:Jeśli to PP, to problemu jelitowe nie są czymś dodatkowym, są spowodowane właśnie PP. Inna sprawa, że skoro kocię żyje tak długo z podejrzeniem PP, to to raczej nie jest to. Kocięta w tym wieku rzadko przeżywają tę chorobę....

Dieselek miał problemy od poczatku, od dnia znalezienia...wyladował na Gagarina własnie przez biegunkę, wyniki były wtedy w normie, potem przyszło załamanie...chodzi mi o to, że na jedne problemy jelitowe nawarstwiły sie inne, od pp...[/quote]

Agn pisze:Dostawał TFX - na podniesienie odporności [wbrew temu, co można by wywnioskować z postów jul-kota, to nie jest lek przeciwko PP], więc dodatkowych immunostymulantów nie ma sensu wprowadzać. Byc może Dlatego też mały cały czas walczy.

Wiem czym jest TFX, wiem też że w Azylu sprawdza się lepiej przy leczeniu pp niż inne leki immunostymulujące...być może TFX i ZYlexis pozwalaja mu żyć...ale zeby wyzdrowiał, potrzebna jest surowica?
Jutro jesteśmy umówione z Ariel i jej koteczkiem na Białobrzeską...zobaczymy czy weci beda chcieli podać małemu osocze...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 25, 2006 17:22

O jeny wchodzę tu i widzę, że jest źle :cry:
A już myślałam, po poprzednich wieściach, że będzie lepiej...

Mnie do panleukopenii nie pasuje ten dobry apetyt. I to, że on pije. We wszystkich przypadkach panleuko, o których czytałam, koty nie jadły, nie piły, nie mruczały, nie dawały brzucha do głaskania, były osowiałe i dużo wymiotowały.
U Dieselka to ta biegunka się zgadza i niskie leukocyty (ale nie wiem, czy leukocyty mogą spaść też przy nadmiernym nawadnianiu? On prawie dwa tygodnie dostawał kroplówki dożylne... No ale tego nie wiem kompletnie, czy to możliwe).

Jutro na Białobrzeskiej przyjmuje dr Cetnarowicz i powinna przyjmować dr Blanc. Obydwie wetki są świetne i mają ogromne serce dla zwierząt. I walczą o chore zwierzaki. Dr Blanc to główna wetka mojego stada.
Mam nadzieję, że wykryją nareszcie, co tak naprawdę Dieselkowi jest i postawią go na nogi.

O mamuniu, Dieselku, słoneczko, trzymaj się, proszę Cię! :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 44 gości