WŁADCA DZIAŁEK i inni.

[Batka]

[']
Do zobaczenia Kotku

[Fredziolina]

No tak.... życie toczy się dalej...
Zwolniło swoje tempo.
Kociska mają więcej swobody, by zwiedzać każdy zakazany kącik.
Żyją pełnią kociego życia. Ku ich uciesze sąsiedzi skopali grządki pod nowe, wiosenne uprawy. Ileż to metrów kwadratowych kocich toalet!!!!
Dzisiaj zastałam całe stado w pełnym składzie, wyczekujące, z ogonami zadartymi, pomrukujący wesoło i z tęsknoty
Wielki wór suchej karmy ..... pusty Wiec przywiozłam im z domu Sanabelle excelance. moje już grymaszą, a działkowe z wielką wdzięcznością pochrupują.
Wszyscy moi podopieczni piękni pokryci zimowy, bardzo gęstym i lśniącym futrem Zdrowi!
Jak miło ich oglądać
I tu musze powiedzieć, że forum to nie fatum, skarbnica wiedzy i cennych doświadczeń.
Wasze posty są zasługą zdrowia i pięknego wyglądu dzikuniów działkowych

Zapraszam na moją wypasioną aukcje wisiory, dynadełko, bransoleta, frotka, takioe cós na ramionka co tylko zapragniesz
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52706 oraz piękne kolczyki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48171 do kupienia w dowlnej ilości
a dochód tylko i wyłacznie na wór smacznej karmy np. Acany a jak wystarczy to Sanabelle , mniam mniam

A to aukcje Czitki, dwie śliczne torebeczki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52724
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52725
również na dobre żarełko

[Fredziolina]

Wieje zza winkla, w altance głucho,
Nima na mokro, nima na sucho
Już w domu głód, a idzie zima.....
I ma spokojnie spać Fredziolina?
A tam Kłapouś, Krówusia, Babka,
I babki ojciec, i wnuk od dziadka,
Zza płota kuka głodny Bandyta,
Buraśka takoż o obiad pyta..
No i Wungielek, Bis Marian głodny,
A noc przepastna, a wieczór chłodny...
Że może aukcja, że może cud,
A tu ktoś puka: to głód! to głód!
I brzęczy pusta o miskę miska,
Strach kotkom w oczy zaglądać z bliska
Lodówka pusta Skończył się ryż.
Kup coś! Licytuj! Ty tyż! Ty tyż!

[Fredziolina]

Kłapouś na posterunku

[Gutek]

Uwielbiam tego kota!!

[gattara]

Kłapouszek , jest po prostu cudowny .

[Fredziolina]

Ktoś nam zamienił koty .
Dzisiaj wyszły nam na spotkanie, jakieś takie inne, zmienione nasze? nie nasze koty ???nie mogliśmy ich poznać .
Futra niby te same, ale jakieś skrócone nóżki, niskie podwozia, a oczy jakieś takie skośne.
Skąd te zmiany, po ryżu czy cuś?
TŻ powiada: słuchaj a co one jakiej takiej chinccckiej urody? Hahahaaaaaa
Przywiała nas dziesiątka.
Miseczki puste, ani pół chrupeczka w miseczce nie zostawiły .
No tak sanabelle jest smaczne!
Wszystkie miejsca noclegowe wygniecione, a trzy cieplutkie. One chyba trójkami leżakują
Największy miziak, kręcił się wokół nóg i nie dał nam nic zrobić. Musieliśmy go naprzód wygłaskać a potem nałożyć żarełko w miseczki.
Dzisiaj była piękna pogoda wiec obiadek był na trawie
Legowiska naszych podopiecznych:
nr 1 i 2 na koszu wiklinowym to legowisko Burasi nr 3 nr 4 nr 5 i 6 nr 7 w brodziku, foty brak - tam sa posłąnka od Wełny i Asiaa - bardzo dziekuje

A dzisiaj proszę Państwa ---- Księżniczka Działek czyli Burasia ukochana koteczka mojego TŻ

[Fredziolina]

Guteczku, specjalnie dla Ciebie

Mama Burania - Krówcia

[Gutek]

Buraniowa mamusia jest śliczna. Ale Jadziu czy Ty jesteś całkiem pewna, że ona go nie adoptowała?? Rodzinnego podobieństwa brak

[Fredziolina]

Buraniowa mamusia jest śliczna. Ale Jadziu czy Ty jesteś całkiem pewna, że ona go nie adoptowała?? Rodzinnego podobieństwa brak

Napewno nie adoptowała, urodziła maluszki parę działek za nami, jak podrosły to je przyprowadziła do nas.
Myśle, że ojców kociąt jest dwóch, bo Buranio i Balbina odbiegają od urody obu mam. A moze urodę odziedziczyli po pasiastej Babci Andzi?:

[Agn]

Oczek skośnych nie widzę, ale pysia okrągłe, brzuszki też. Futerka puchate.
Piękne są.

A wiosną to chyba będziesz im musiała `lighta` kupić.

[Lucynka]

I niech mi ktoś powie teraz, że moje koty są grube

Fredziolno

[Fredziolina]

Lucynko, masz śćiupłe futereczka

Działkowe stado prowadzi spokojne życie.
Sąsiadka przekopuje ścieżynki, a one maja tam koci raj
Ja postanowiłam część kwiatową przebudować i na planach się na razie zakończyło. Potrzebuje ziemi by wyrównać poziom, ale za mała wywrotkę to sami nie wiedzą ile krzyknąć i czekam aż TŻ przytaszczy ziemi. Wiec, moje plany stoją w miejscu
Dzisiaj jak zwykle zastałam całe stado.
Pogoda była nawet przyjemna. Po potrzęsieniu kluczami kociska zbiegły się z różnych stron, lubię ten widok Niby łazęgują, ale trzymają się blisko naszej altany, a jaki mają słuch
Udało mi się głaskać Bandytę, wykorzystałam chwilę gdy jadł, nawet nie protestował
Ależ ma grube futro, piękne, zbite, napewno zimą nie zmarznie.
Przegląd budy ujawnił, że jest zamieszkana Kocyki wytrzepane, można się wprowadzać
Kiedyś na środku altany zostawiłam małą myszkę, taką wymemłaną, poszarpaną przez Maniusiów.
I gdzie ją zastałam dzisiaj? W kąciku, na wyleżanym posłaniu.
Jednak ktoś się bawi, tylko kto?
Musze wszcząć śledztwo

Główny podejrzany

[Fredziolina]

Własciwie to jest piękna jesień.
W ub, roku szalało zimo. Kociska napełniały brzuszki ciepłym jedzonkiem i nurkuwały w ciepłe zakamraki.
A teraz zaczynają wariować, kocury szczególnie.
Dzisiaj Nastroszony pogonił Wungielka az na szczyt gruszki sasiada, wrzesząc z całych sił! Musiałam interweniować
Kotki sa regularnie napastowane przez kocury '
Burasia wali po mordach Co z innymi, nie kastrowanymi kotkami
Stadko przed sniadaniem:

Zadziorony Bandyta wzywa na pojedynek Kałopuchego



czekamy.....



taniec pingwina




papusiamy



myjemy mordeczki



Przedstawiciel rodu Pućków

[CoToMa]

Piękne futerka!!!