DAISY za TM, ale jest BRIMIŚ i DŻAKO-FELIX juz w domkach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 24, 2006 19:48 biała ,dlugowlosa

chyba musisz w to "wkroczyć" bo jej teraz jest potrzebne bardzo delikatne jedludzie naprawdę nie wiedzą co należy podawać zenie-inaczej padnie z wycieńczenia.Jeść będzie tyle co duży komar ale musi.Florida tyle dla niej zrobiłaś,zabrałaś z piekła to dopilnuj i poucz co jej dawać.Czasami ludzie naprawdę nie wiedzą czym karmić. Moja znajoma uważała ,że koty karmi się mlekiem ,......bo przecież nawet bajka mówi przyszedł kotek wypił mleczko......Ludzi z takimi wiadomościami jest bardzo wielu!!!!!A wracając do mojej znajomej to osoba wykształcona(ale chyba tylko zawodowo) A jakie plany na odrobaczanie lub jakie postępowanie proponowali w lecznicy w związku z wynikami?

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pt lis 24, 2006 20:13

z tego co wiem kotka ma być pokazana za 2 tyg .... czy to mozliwe?? Madzia tam jeszcze dzwoni - i poprosi o dokładne wyniki. Ja zaraz musze wyjść i wróce pewnie ok 23.
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lis 24, 2006 20:21

Chttp://forum.miau.pl/posting.php?mode=smilies
Więcej Ikonały czas myślimy o Was i trzymamy kciuki. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 24, 2006 20:26

Niestety nikt nie odbiera tel.
Może mają jakiś nagły przypadek (Florida mówiła, że pracują całodobowo)?
Jeżeli uda mi się dodzwonić to podam szczegóły badania

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Pt lis 24, 2006 20:34

Po prostu czekamy z niecierpliwością !

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 24, 2006 23:41

Ja również.. Nie tylko na wyniki, jeszcze na informację, jak teraz czuje się koteczka..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 25, 2006 1:02

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa


Post » Sob lis 25, 2006 10:13

kotka w nocy zjadła troszke podgrzanej zupy - tzn wywaru z kurczaka i zwymiotowała wszystko

DZISIAJ MUSI BYĆ ZABRANA Z DOMKU TYMCZASOWEGO!!!!!! sąsiedzi mówią, że nie mogą patrzeć jak ona się męczy - moze też nie chcą zeby im wymiotowała po domu ;( kurcze ..... zgodzili się przetrzymać zdrowego kotka ze zdjęć - sytuacja ich przerosła.... Ja nawet do łazienki nie moge - bo mój nieszczepiony na takie wirusówki.... Kotka cały czas śpi, poza tym jest fajna, ładuje się na łóżko....

wyniki wyszły dobre - co robić??????
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 25, 2006 10:42

moge ją zabrać do lecznicy 10 zł / doba.......
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 25, 2006 11:30

jesli macie jakieś pomysły błagam na komóre 507 384 974 - za ok godzine musze ją zawieźć do lecznicy, kotka wymiotuje na żółto, teraz jest w transporterku już ....
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 25, 2006 12:34

Help! Czy ktoś może pomóc?
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 25, 2006 12:55

to co jej w koncu dolega????/
wyniki piszecie ze sa dobre
moze po karmie w schronisku cos jej zaszkodzilo????
niewiem brak mi pomyslow
czy wytrzyma podroz do wawy???

gos

 
Posty: 52
Od: Czw lis 16, 2006 20:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 25, 2006 13:07

siostra ją zawiozła do lecznicy - kotka jest w przychodni weterynaryjnej tel 034 36 83 222.

Nie mam pojecia co z nia moze byc - nie pije, to co zjadła zwymiotowała, pozniej wymiotowała tylko na zółto.... w piątek rano podobno miała biegunkę (podobno, bo to jeszcze w schronisku było)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 25, 2006 13:21

florida, tak jak Ci mówiłam przez telefon, przypuszczam że może to być zatrucie toksynami.. w schronie była odrobaczona i mówiłaś, że jednak nadal ma robaki.. może nie wydaliła wszystkiego.. :? i ta reszta wytruta siedzi w środku..
To takie moje gdybanie na odległość, ale na wszelki wypadek zapytałabym weta o taką możliwość.. i może niech porządnie obmaca kicię.. może się zatkała tymi robakami.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Klementy_na i 111 gości