DAISY za TM, ale jest BRIMIŚ i DŻAKO-FELIX juz w domkach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 22, 2006 13:56

florida_blue pisze:Kotka czeka, sytuacja jest podbramkowa bo coś z nia nie tak, nie bardzo chce jesc !!!!!!!!


A KOCUREK RUDY dzisiaj bedzie WYPUSZCZONY NA WOLNOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ubłagałam, żeby do jutra .......


Załóż rudzielcowi osobny wątek na kotach.. może ktoś pomoże.. :?


A co z białą? wiadomo dlaczego nie chce jeść?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 23, 2006 9:05

Jak dzisiaj czuje się biała?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 23, 2006 20:01

Niestety, 'mój' domek stwierdził, że nie może, przynajmniej na razie, wziąć kolejnego kota :(
Mam jeszcze jeden adres, ale na razie coś nie mogę się dobić. Spróbuję jeszcze później...
Kciuki za koteczki :ok:

Viridian

 
Posty: 1199
Od: Pt lis 18, 2005 23:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 24, 2006 12:08

Dzwoniła przed sekundą do mnie Florida - była w schronisku ...z Białą Kicią jest baardzo źle...
Wygląda jak mokra szmatka, wymiotowała i miała biegunke;
Florida nie ma pienieniędzy, żeby jej zrobić badania...
Zabiera ją na tymczas do swoich sąsiadów, ale co dalej??

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Pt lis 24, 2006 12:19

Magdziak pisze:Dzwoniła przed sekundą do mnie Florida - była w schronisku ...z Białą Kicią jest baardzo źle...
Wygląda jak mokra szmatka, wymiotowała i miała biegunke;
Florida nie ma pienieniędzy, żeby jej zrobić badania...
Zabiera ją na tymczas do swoich sąsiadów, ale co dalej??


rany.. :strach:

Pisałam floridzie, że sfinansuję badania.. :oops:
florida, podaj mi nr konta na pw..

Pisałam też, że mogę ją wziąć na tymczas.. tylko nie mam wielkich możliwości odizolowania od rezydentów.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 24, 2006 13:02

Rozmawiałam z floridą.. podobno kicia jest w strasznym stanie.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 24, 2006 14:36

Koteczka już po wizycie u weta.. Na razie pobrano krew, wyniki będą po 18.. Jak będzie bardzo źle to jeszcze dzisiaj kolejna wizyta..
na razie jest u sąsiadów floridy_blue, którzy tak jak i ona, i muka, są przerażeni stanem kici.. :(

Tak jak pisałam, badania krwi będą zapłacone, ale jeśli będzie potrzebne dalsze leczenie.. to naprawdę nie wiem.. :oops: :strach:

muka, bardzo Ci dziekuję za pomoc floridzie.. :1luvu:

Podobno kicia jest strasznie malutka i jeszcze bardziej chuda.. :(

Dziewczyny obiecaly jeszcze dzisiaj zdjęcia..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 24, 2006 16:40 biala ,długowlosa

Dwa slowa o rudasie na Kotach.Też czekam na wyniki białej kocinki.

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pt lis 24, 2006 16:49

podobnie jak aamms moge dac tymczas, oraz calkowita izolacje i calkowita cisze
tylko u mnie w tym czasie krucho z dudtkami
jedzonko bez problemu (robione wlasnorecznie kurczaczek z ryzikiem i warzywkami ok) jezeli jakies specjalistyczne mieszanki bbbdrogie to kiepsko :cry:

gos

 
Posty: 52
Od: Czw lis 16, 2006 20:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 24, 2006 17:06

gos pisze:podobnie jak aamms moge dac tymczas, oraz calkowita izolacje i calkowita ciszetylko u mnie w tym czasie krucho z dudtkami
jedzonko bez problemu (robione wlasnorecznie kurczaczek z ryzikiem i warzywkami ok) jezeli jakies specjalistyczne mieszanki bbbdrogie to kiepsko :cry:


To dałabyś jej lepsze warunki niż u mnie..

Cały czas czekam na ta 18.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 24, 2006 18:31

Kamila nie ma internetu ale zalogowałam się za nią. jestem jej siostrą.
Zadzwoniłam do przychodni i zapytałam o wyniki.
Tam powiedziano mi :
- biochemia jest w porządku
- morfologia nawet dobrze ale rozmaz wskazuje na obecność robaków lub jakiejś alergii
- za 2 tygodnie mamy zgłosić się podobnie z kotką na badanie krwi.

Z tego co wiem to tylko 2 razy napiła sie wody, a piersią gotowaną wzgardziła... :-(
Mam nadzieję, że bedzie wszystko dobrze...
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lis 24, 2006 18:52 biała ,długowłosa

Koty nie przepadaja za GOTOWANYM kurczakiem.Radziłam Wam udusik pierś na kapce oleju.Rudi dostał suche i mokre ale nie tknął!!!Udusiłam mu pierś z kurczaka i odrobinkę zjadł.Widzę że pije czystą wodę ,ale nie w alarmowej ilosci, Nie skorzystał z kuwety.Może to jeszcze nerwy,bo nowa zmiana.Jest bardzo grzeczny.Niestety już mu się naraziłam kroplami i maścią do oczu-6 razy dziennie i żeby było jeszcze gorzej to jutronastępna tura odrobaczania dopyszcznie ze strzykawki.No trudno się mówi.Włos ma matowy,pewnie to wynik "żywienia schroniskowego"......To co dzisiaj miałam okazję zobaczyć w schronie ścięło mnie.Ani deka serca ani ochoty do pracy...Jeżeli tak ma wygladać życie zwierząt w niektórych schroniskach to chyba lepsza jest ......

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pt lis 24, 2006 18:54 biała długowłosa

Do aamms Wieczorem podam na pw nr bo muszę odszukać.

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pt lis 24, 2006 19:10

to juz spowrotem Kamila :) okiełznałam switcha i mam neta :)

kotka u sasiadów, podobno sie wysikala, dwa razy chlapneła wodę, lezy sobie na krzesełku i śpi. zaraz sciagne foteczki :)

ale kiepsciutko - za moment zaniose im troche RC - mój Ramzesik da sie za niego pokroić, wiec moze się skusi. Nie mam wiecej pomysłów...

muki, mówiłam im o tym duszeniu, ale nie wiem jak ją przyrządzili w koncu - powiedziałam, żeby nie przyprawiali i zeby nie dawali jej mleka.
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lis 24, 2006 19:37

Musi być dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1147 gości