Jest to bardzo duzy blok, na Pradze. Da się dojechać autobusem, szczegóły podam rzecz jasna na PW, jest to blisko Ząbkowskiej.
Plan jest taki, by zastawic możliwie dużo klatek w piwnicy i z niej wyjść. W tym celu musimy obstawić wszystkie wyjścia z piwnicy, parami (dla bezpieczeństwa i by nie umrzeć z nudów). Jeśli ktoś będzie schodził do piwnicy - trzeba pójśc za nim i obserwować czy nei zabeira klatki ani transporterów
Żeby to miało sens musimy tam ładnych parę godzin posiedzieć. Planowany czas akcji - 15.30-21.00. Rozumiem, że na 15.30 może sie byc trudno wyrobić, najwyżej na początku posiedzimy z agatą w piwnicy, a jak zbierze sie ekipa to dopiero zrealizujemy właściwy plan.
Mamy:
mnie
Gagucię z samochodem
3 łapki
4 transportery
1 podbierak
przynętę od pani Ewy (wątróbki, mięso, waleriana)
tuńczyka funduję ja
lornetkę
Potrzebujemy:
- PRZYNAJMNIEJ 4 osób!
- transporterów (m.in do zamykania na czas akcji już ciachnietych kotów, - które sie będą łapały...

- klatek-łapek, jeśli ktoś ma i mógłby użyczyć.
Każdy uczestnik musi mieć:
- CIEPŁE ubranie, najlepiej niezbyt porządne
- wałówkę/picie
- przydadzą się rękawice porządne
- przynajmniej kilka komórek do ewentualnego porozumiewania się. A może ktoś ma/może pożyczyć zestaw "łoki-toki"????? jakieś radia???
Termin: 30 listopada, godz. 15.30-21.00.
Zgłoszenia tu, szczegóły teleadresowe na PW.