» Czw lis 30, 2006 14:42
A co by było dla niej lepsze- życie do końca dni w schronisku, gdzie bądź co bądź nie przebywa z innymi psami, lecz często widzi się z ukochaną Izabelą, czy życie z samotna kobietą i jej sześcioma kotami, ale 7 razy w miesiącu czekanie na tą kobietę 12 godzin (najcześciej koleżanka tej baby przyszłaby w tych siedmiu dniach ją wyprowadzić, czasem musiałaby poczekać).
Co lepsze, bo biję się z myślami juz 2 miesiące.