Jak z brzydkich kaczątek wyrastają łabędzie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 03, 2006 12:46

czas przedstawić moją Majeczkę.

przyjechała do mnie na przełomie maja i kwietnia tego roku od Lidki z Torunia. Została znaleziona zimą, bardzo wychudzona, odwodniona, połamana.
Wyglądała tak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
niedługo potem dzięki opiece Lidki wyglądała ślicznie:
Obrazek
Do mnie Majeczka przyjechała odszykowana, moje kaczątko było już prawie łabądkiem jak do mnie trafiło.
Natomiast ciężko było jej się zaadoptować do nowych warunków, ale dzięki kroplom dr Bacha, uspokajającym lekom homeopatycznym, cierpliwości, sterylizacji kotka zmieniła się w rozkoszną, wesołą kluseczkę. Daje rozkoszne buziaki, bawi się jak kociak, przytula się, ciumka - jest cudowna :1luvu:
dzięki Lidka za Majeczkę!
teraz wygląda tak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
prawda, że rozkoszny serdelek? :twisted:

ps. teraz grubasek jest na diecie, która przynosi efekty, już prawie kilogram lżejsza jest moja księżniczka
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt lis 03, 2006 17:43 Maja z Różyckiego

Nie mam za sobą długiego, żmudnego doprowadzania brzydkiego kaczątka do łabędztwa ;) ale chciałam pokazać, że czasem wystarczą dwa, trzy tygodnie by zabiedzony, przerażony kociak przeistoczył się w piękne kochane kociątko. W ten sposób na pewno łatwiej znaleźć kotu dom docelowy - nikt ( poza forumowiczami..... ) nie chce kociej biedy - ludzie szukają królewiczów - no to im pokażmy, że w niektórych przypadkach to tylko kwestia przysłowiowej chwili... Wiem, że nie zawsze, ale może łatwiej czasem na lżejszych przypadkach pokazac , że to nie takie trudne....

Majka, gdy wzięłam ją od Myszy ( Majka złapana na warszawskim bazarze Różyckiego) była wściekle fukającą, przerażoną kocinką. Prawie nie pozwalała do siebie podejść.
Tak wyglądała godzinę po powrocie od weta:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trzy tygodnie później, tuż przed odjazdem do nowego domu (zdjęcia z nowego domu mam tylko w telefonie, przysłane smsem, ale widać, że jest przeszczęśliwa) Majka była takim pięknym wyluzowanym kocim łabędziem, mruczącym na głos i przytulającym się do czlowieka prawie cały czas:

Obrazek

Obrazek

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lis 03, 2006 20:42

emanka pisze:czas przedstawić moją Majeczkę


Emanko, normalnie mowę mi odjęło :!: Pamiętam Majkę z tych pierwszych fotek... Szok, aż oczom się wierzyć nie chce, że to ten sam kot!
Cudo!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lis 04, 2006 1:03

Emanka!
Prawdziwy łabędź :love:

I podpis masz boski :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 04, 2006 1:23

Obie Majki (i ta u emanki i ta u Ais) przeszły kompletną i jakże efektowną metamorfozę :) Piękne z nich dziewczyny, jestem pod wrażeniem :love:

Wszystkim kociakom i kotom, które siedza jeszcze w kaczątkowej poczekalni życzę takich finałów
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 04, 2006 14:37

Dziewczyny, robię prezentację łąbądków na koci festiwal w Łodzi, czyje zdjęcia mogę wykorzystać? Amms szepnełas coś w wątku festiwalowym.
Im więcej łabądków tym lepiej. :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 04, 2006 14:39

Magija pisze:Dziewczyny, robię prezentację łąbądków na koci festiwal w Łodzi, czyje zdjęcia mogę wykorzystać? Amms szepnełas coś w wątku festiwalowym.Im więcej łabądków tym lepiej. :D


Szepnęłam.. :D
Dzisiaj kąpiel Suffki i będą eleganckie fotki.. :twisted:
Oczywiście pokażę na swoim wątku.. i uzupełnię łabądki..
Mam Ci wysłać zdjęcia, czy to co będzie na forum to wystarczy?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 04, 2006 14:44

aamms pisze:
Magija pisze:Dziewczyny, robię prezentację łąbądków na koci festiwal w Łodzi, czyje zdjęcia mogę wykorzystać? Amms szepnełas coś w wątku festiwalowym.Im więcej łabądków tym lepiej. :D


Szepnęłam.. :D
Dzisiaj kąpiel Suffki i będą eleganckie fotki.. :twisted:
Oczywiście pokażę na swoim wątku.. i uzupełnię łabądki..
Mam Ci wysłać zdjęcia, czy to co będzie na forum to wystarczy?


jeśli można, ułatwi mi to życie, nie zawsze mam czaas by przegladać forum.
Zdjęcia i kilka słów historii, ale naprawdę kilka, skąd się wzieła, i gdzie jest teraz, przez kogo uratowana (imiennie, np. Ania) i u kogo teraz mieszka, tyż imiennie, poproszę na maila mac_magija małpa o2 kropka pl

Czy mogę liczyć na kogos jeszzce?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 04, 2006 14:52

ok, Nikusia też chcesz? :oops: W końcu jest z łódzkiego schronu..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 04, 2006 15:06

aamss oczywiście :D

Założyłam osobny "prośbowo - bardzo gorący" wątek.
Łabądki, zgłoście się proszę :D
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1918840#1918840
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 06, 2006 13:10

dziękuję za miłe słowa, chociaż słowa uznania należą się tu Lidce, nie mi.
Ja ją tylko wypieściłam :twisted:

oczywiście jeśli gdziekolwiek mogą się przydać zdjęcia Majki i jej historia, to ja bardzo chętnie się nią podzielę.
dodam tylko, że Majkowi weterynarze wykluczyli niefortunny upadek, obrażenia Majeczki wskazywały na pobicie, co potwierdzały jej lęki przed poniesioną ręką, głośniejszym i bardziej stanowczym tonem, nie daj boże jak ruszyłam gwałtowniej noga.... :( ale teraz jest dobrze, a to najważniejsze.
Zmiany które dokonują się u takich kaczątkek na naszych oczach to naprawdę cudnowna sprawa! Gorąco polecam, chociaż tutaj nikomu nie trzeba :D
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt lis 17, 2006 12:24

W grudniowym numerze KOTa będzie historia Gwiazdeczek, które ocdchuchała tajdzi :D Dostałam juz dwie kolejne historie i zdjęcia, ale nadal proszę o przesyłanie, najchętniej z linkiem do wątku na forum.

Piszmy o naszych łabędziach, piszmy! Niech jak najwięcej ludzi je zobaczy 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 17, 2006 12:28

Jana pisze:W grudniowym numerze KOTa będzie historia Gwiazdeczek, które ocdchuchała tajdzi :D Dostałam juz dwie kolejne historie i zdjęcia, ale nadal proszę o przesyłanie, najchętniej z linkiem do wątku na forum.

Piszmy o naszych łabędziach, piszmy! Niech jak najwięcej ludzi je zobaczy 8)


aaaaaaaaaaaaaaaaa
już się doczekać nie mogę
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lis 23, 2006 14:34

Oto Tocia:
5 października 2006
Obrazek

Zobaczylam ja pod Zwiazkiem Kynologicznym. Bylo widac, ze dokarmiana, bo miski lezaly w kilku miejscach. Wrocilam do domu, ale nie dawalo mi to spokoju: dlaczego jest taka chuda?? Pomyslalam, ze zabiore, wylecze i wypuszcze z powrotem, bo widac, ze ktos tam dbal o nia. Ale stalo sie inaczej. :-)

U nas w domu.
Wazyla 2,5kg, miala swierzba, mnostwo pchel, tasiemca, zalatwiala sie do brodzika.
11 października 2006
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W domu czula sie jak u siebie. Nawet jak wyszla na dwor, to nie uciekala i trzymala sie domu. Wyjadla jedzenie z miski psa sasiada (amstafa :-) )
Nie bala sie nikogo i niczego. Mojego psa tez sobie poustawiala. :-)
Zostala wysterylizowana, wyleczona i zal bylo ja odnosic w to samo miejsce.
Przytyla, wyladniala, nauczyla sie zalatwiac w kuwecie i znalazla dom, ktory szukal wlasnie takiej spokojnej i milej kotki. :-)

30 grudnia 2006:
Obrazek

7 stycznia 2007 - przed wyjazdem do nowego domu.
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lis 22, 2007 10:12 przez Edzina, łącznie edytowano 19 razy
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lis 23, 2006 14:41

To o tej kotce był wątek, że siusia do brodzika i jak ją nauczyć kuwetki? Przepraszam, że tak OT, ale jak Ci się w końcu udało? A różnica...niesamowita...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości