swietliczki i mama/nadal bez domu :(
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Czy istnieje możliwość zrobienia zdjęcia rudej kotce o ile to dziewczynka. Jeden domek z okolic Łodzi chce rudą koteczkę. Zdjęcia bardzo pomogłyby
- Posty: 5888
- Od: Śro lut 22, 2006 20:45
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 5322
- Od: Pon cze 13, 2005 1:29
- Lokalizacja: Poznań/ Birmingham
- Posty: 13579
- Od: Wto cze 01, 2004 21:30
- Lokalizacja: prawie 3miasto;)
- Posty: 909
- Od: Wto cze 06, 2006 14:14
- Lokalizacja: Toruń
- Posty: 3758
- Od: Nie lis 20, 2005 17:45
- Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków
hoop
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka
MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY
MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY
- Posty: 1244
- Od: Wto sie 17, 2004 12:45
- Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Zdjęcia bardzo pomogą - to kolejny argument w rozmowie z potencjalnym domkiem ;(
- Posty: 5888
- Od: Śro lut 22, 2006 20:45
- Lokalizacja: Łódź
Sorry ze dopiero teraz.
Sytuacja bez zmian z tego co mowila kolezanka.
To rude to zapewne chlopak. Maluchy rosna... idzie zima... i wszsytko jest do d...
Sytuacja bez zmian z tego co mowila kolezanka.
To rude to zapewne chlopak. Maluchy rosna... idzie zima... i wszsytko jest do d...
- Posty: 14084
- Od: Sob cze 08, 2002 0:05
- Lokalizacja: Toruń
Kociaczki nadal bez dachu nad glowa. teraz sa juz calkiem spore.
Jest szansa na dom na wsi dla 2 mlodziakow. Moglyby pojechac, ale najpierw trzebaby je wykastrowac- bo wiadomo jak z tym jest na wsi...
Matke tez trzeba...
sutuacja beznadziejna
Jest szansa na dom na wsi dla 2 mlodziakow. Moglyby pojechac, ale najpierw trzebaby je wykastrowac- bo wiadomo jak z tym jest na wsi...
Matke tez trzeba...
sutuacja beznadziejna
- Posty: 14084
- Od: Sob cze 08, 2002 0:05
- Lokalizacja: Toruń
lidiya pisze:Kociaczki nadal bez dachu nad glowa. teraz sa juz calkiem spore.
Jest szansa na dom na wsi dla 2 mlodziakow. Moglyby pojechac, ale najpierw trzebaby je wykastrowac- bo wiadomo jak z tym jest na wsi...
Matke tez trzeba...
sutuacja beznadziejna
Szkoda, że nie moge pomóc-trzymam kciuki
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
- Posty: 9993
- Od: Sob lis 19, 2005 10:54
- Lokalizacja: Siemianowice Śl.
- Posty: 3570
- Od: Pt paź 06, 2006 10:05
- Lokalizacja: Warszawa
Czegoś nie rozumiem. Czyżby mamunia jeszcze nie była u boni, skoro ta była zdecydowana na adopcję?
I szkoda jednak, że nie ma fotek, to pomaga.
I szkoda jednak, że nie ma fotek, to pomaga.
- Posty: 17254
- Od: Sob mar 08, 2003 21:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Posty: 20
- Od: Wto sty 31, 2006 12:36
- Lokalizacja: warszawa
Anka pisze:Czegoś nie rozumiem. Czyżby mamunia jeszcze nie była u boni, skoro ta była zdecydowana na adopcję?
I szkoda jednak, że nie ma fotek, to pomaga.
Niestety, ale nie moglismy zabrac matki i zostawic same maluchy.
Teraz jest szansa im pomoc, ale co zrobic jak znowu blokuja nas pieniadze, a wlasciwie ich brak
Dlaczego wszsytko musi od nich zalezec
Kolezanka mi pisala ze mala tricolorka ma cos z lapka, cos jej sie stalo...
- Posty: 14084
- Od: Sob cze 08, 2002 0:05
- Lokalizacja: Toruń
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 300 gości