Widziałam koteńkę

Słodka jest,ugniata łapeczkami kocyk i wciąz gada,gada...
Z tego co widziałam kicia inne koty toleruje,z jedną kiciunią nawet spała na jednym kocyku

Nie widac żeby cokolwiek jej dolegało,fajna jest-próbuje podgryzać swoimi bęzzębnymi dziąsłami

Naprawdę kochana kotunia.
A tak przy okazji przyniosłam ze schronu trzy maleńkie ok.6-cio tygodniowe brzdące.Dwie koteczki i jednego kocurka.Wkrótce założe osobny wątek.

Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.