Zabiję Mruczka! ... Eve-wybacz! Mój jest ten... Dyby kupie!

[Dorota]

To juz bylo jakis czas temu, ale doniose...

Mruczus dopisal mi do maila jedno slowo.
Trzyliterowe. ***. To jest jedno stapniecie lapka.
Na srodku klawiatury.

Dobrze, ze tego maila jeszcze raz przeczytalam,
bo ten wyraz powinien miec cztery litery
I bylby wstyd

[czarna.wdowa]

[Amidalka]

ale skąd Mruczuś zna takie wyrazy

[aamms]

Inteligentny kotecek..

Dorota, Ty masz skarb a nie kota.. Taaki wszechstronny..
I na Twoim miejscu nie czepiałabym się tej czwartej literki.. za daleko od pozostałych..

[bechet]

[progect]

Treść meila mu się nie spodobała

Dorota, w przyszłości nie wyrażaj się w obecności kotów, może zapomną te nieodpowiednie wyrazy

[bechet]

Treść meila mu się nie spodobała

A może adresat?
Dorota, do kogo pisałaś? Do szefa?

[Dorota]

Treść meila mu się nie spodobała

A może adresat?
Dorota, do kogo pisałaś? Do szefa?

Nie, nie do szefa, ale to byla jakas powazna korespondencja.
Az mi sie goraco robi, jak pomysle, ze moglabym tak wyslac

[Dorota]

ale skąd Mruczuś zna takie wyrazy

Przysiegam, ze nie ode mnie.
Ja sie az tak brzydko nie wyrazam

Ale - Mruczus jest kotem niewychodzacym, wiec
i wplyw z zewnatrz mozna wykluczyc.
Pewnie to samorodny talent.

Albo to wplyw mass mediow

Dobrze Wam radze: Sprawdzajcie maile (i posty)
przed wyslaniem

[bechet]

Ja wiem, ja wiem!
To na pewno UKŁAD zawinił. Wrogie siły czają się wszedzie, nawet pod Twoją wersalką. I tylko czekają by nagle uderzyć.
Oj, biedna Doroto, już niczego nie możesz byc pewna
Żeby nawet własny, osobisty kot...
Co za czasy, tfu, tfu!

[Dorota]

Dorota, w przyszłości nie wyrażaj się w obecności kotów, może zapomną te nieodpowiednie wyrazy

Przysiegam, ze to nie ode mnie
Wprowadzam zakaz ogladania TV po 20.
Sluchanie radia - tylko na wybranych (przeze mnie)
czestotliwosciach

Niech sie Gadzina resocjalizuje.

[Dorota]

I na Twoim miejscu nie czepiałabym się tej czwartej literki.. za daleko od pozostałych..

Zero tolerancji!
Dla poczynan Mruczka oczywiscie.

[Dorota]

Ja wiem, ja wiem!
To na pewno UKŁAD zawinił. Wrogie siły czają się wszedzie, nawet pod Twoją wersalką. I tylko czekają by nagle uderzyć.
Oj, biedna Doroto, już niczego nie możesz byc pewna
Żeby nawet własny, osobisty kot...
Co za czasy, tfu, tfu!

Zgadza sie.
Nawet koty sa zdeprawowane

I tlumacz sie, czlowieku, zes niewinny.
Nikt nie uwierzy, chliiiip!

[bechet]

No coś Ty, Dorota.
Ja Ci przecież wierzę

[Dorota]