Tak tak Michalinka już całkiem dobrze zadomowiła u nas w pokoju tylko od czasu do czasu któraś z rezydentek jej przypomina że one są gospodyniami i ma o tym pamiętać
Michaska całą noc przespala z nami a na dzień dobry przuszła na mizianki. Nawet mruczanki były Ona naprawde jet bardzo kochana. Charakterna ale bardzo kochana
Michalina zaczyna pokazywać jakim jest kontaktowym i towarzyskim kotem. Wczoraj przy gościach zachowywała się rewelacyjnie. Kulała się po podłodze wywalając brzuszysko. Pozwalała się głaskać. Podjęła nawet zabawę w podgryzanie. Dotychczas nie pozwoliła się dotknąć nie znajomej osobie i uciekała z pokoju jak ktoś obcy wchodził. Taka fajna kocica czeka na dom kto ją pokocha?
Scysje między kotami nadal się zdarzają ale wygląda na to że Miśka sobie coraz mniej się nimi przejmuje. Kochana kotusia. Chyba tylko będzie do wydania jako dwupak z maluszkiem, ponieważ zaczynają się fajnie bawić.