Dżin mieszka pod Jasną Górą ;) od str. 11 ->

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 19, 2006 11:30

Długo nie ma wieści, ale liczę na to, że wszystko jest dobrze.
My mamy za sobą pierwszy etap życia z nami Dyzia. Bardzo trudno bylo go odzwyczaić od nocnych zabaw. O wypuszczaniu na wolność nie ma mowy, więc musiał się przystosować i po ok. tygodniu zrozumiał, że noc jest do spania, a życie zaczyna sie od zapalenia światła. W ciagu tygodnia wstajemy o 5.30. Niestety zwierzaki mają zegar biologiczny, który nie uwzględnia wolnych sobót i niedziel :D
Pieski są czasami niezadowolone, gdy Dyzio chce wejść na łożko, ale inne miejsca ich nie interesują. Z Milusią Dyzio jest coraz bliżej, choć nie jest to jeszcze miłość.
A jak sprawuje się Dźin? Krople odstawione? Rany wyleczone?
Pozdrawiamy serdecznie!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Nie lis 19, 2006 16:45 dżin mieszka

Witam !!!Faktycznie długo tu nie zaglądałam(do dżina)Na kocim forum siedzę na przemian z psimWłasnie na psim śledziłam temat przesmutnej chow-chow-ki z wrocławskiego schroniska .Na szczęście dzięki bardzo operatywnym dziewczynom sunka pojechała do domu do Warszawy.Kocisko moje skonczyło krople do oczu i w zasadzie do uszu też.Wynik jest taki ,ze przestał przychodzić na kolana sam....w obawie przed zakrapianiem.Trzeba go tez wykąpać,bo po irodermylu ma tłuste plamy przy uszach.A wiec stracił małe co nieco e swojego piekna. Ma też swoje humory np ciągledopomina się o jedzenie i już sam nie wie czego chce !Na początku pazdziernika gdy byliśmy we wrocławiu zważyłam go w lecznicy:4,20kg a dzisiaj 5,80kg Gdy dzisiaj weszłam na koty wpadł mi prosto w oczy temat Milki i Dyzia.Zdjęcia prześliczne!!!!Nosek dyzia jak u mojego Dżinusia.Swietnie że się bawią bo znaczy że się zaakceptowały. Jak szybko odbywa się ....dokocanie!!Tylko ja nic nie mogę bo Dżin to killer i już!Jeszcze jedno .Mój kotek tak się bawił co wieczór z synem że pieknie porzpruwał mi doszczętnie pościelA tak ją lubiłam.Jak bandytę wykąpiemy to wstawimy troszkę fotek

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Nie lis 19, 2006 16:52 Dżin mieszka

Jupo obiecałam Ci adres sklepuwrocławskiego w którym się zaopatruję.Co prawda strona jeszcze w budowie ale skontaktować się mozna.A oto on : www.As.wroclaw.pl Pisz Wroclaw-przez L a nie łKarma to trainer z jagnięciną Mój Dżin się nia zajada.Ale są też inne smaki: kaczka,indyk z kurczakiem.

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Nie lis 19, 2006 16:55 dżin mieszka pod

Gramatura paczek jest albo 10 kg albo 40 dkgO wszystko mozna się dopytac

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Nie lis 19, 2006 19:12

Fajnie, że sie odezwałaś!
Nie martw się Dżinem, zapomni i znów będzie wchodził na kolanka. Pościeli szkoda, ale trudno. Nam Fuks zniszczyl kanapę- wyjadał nakrycie i gąbkę. Stoi przykryta starym kocem. Czekam, aż Fuks dorośnie i przestanę znajdować nowe ślady jego działalności. Ostatnio jest spokój.
Milusia drapie boazerię. W korytarzu mam brzydkie ślady. Nie mam jeszcze pomysłu, co z tym zrobić.
Tylko Aza nic nie poniszczyła, no i Kicek, który tylko je i śpi i nawet na dworze już nie lubi specjalnie siedzieć.
Dyzio za to pewnie chciałby odzyskać swobodę, a ja drżę na myśl, że mogłoby mu się coś stać. Chcemy na wiosnę zbudować w ogrodzie wolierę, gdzie koty mogłyby się w ładne dni wygrzewać w słońcu. Będzie to namiastka wolności, ale za to bezpieczeństwo zapewnione. Kiedy czytam przykłady nieszczęść, jakie przydarzyły się kotom, utwierdzam się w przekonaniu, że postępuję słusznie. Sama zresztą wiem, co przeszedł Kicek przez ponad 13 lat swojego życia.
Wezmę od Oli numer telefonu do Ciebie i za kilka dni sobie "pogadamy".
Pozdrowienia dla wszystkich domowników!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pon lis 20, 2006 12:02 Dżin mieszka

Jupo cieszę sie ,że przeczytałaś.Dzisiaj chciałam sprawę prostować, bo nie wtym watku odpisałam.Przecież czytałam o Milce i Dyziu.Ale już ok.Doczytałam również o kłopotach Oli z Kisielem.Współczuję .Nie ma gorszego odczucia jak bezradność wobec choroby swojego zwierzątka.Na swoim terenie(czyli Wrocław) mogę pomóc i pokierować ale odległość jest wielka przeszkodą.Przeczytałam wiele dobrych rad: np o dr Garncarzu.Może się uda załapać na wizytę?To już autorytet. Co do telefonu to zadzwonię do Ciebie w najbliższą sobotę ok??Mam opcję bezpłatną.Pozdrawiam.Za zdrowie kisiela mocno trzymam kciuki.

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pon lis 20, 2006 12:43

Dziękujemy za wyrazy współczucia. Kisiel faktycznie jest biedny. To taki dobry kot: łagodny, wesoły, przyjażnie nastawiony do każdego, przymilny.... i ciągle takie problemy z nim mamy :(

Wczoraj robiłam porządek w swoich zdjęciach i przejrzałam fotki Dźina, jak był jeszcze u nas. To był kudłacz! :) Cieszę się, że tak dobrze trafił i że ma wspaniały, kochający dom. Ostatnio jak "ratowałam" białego psa, to się szefowa śmiała, że mam jakieś dziwne "szczęscie" do białych zwierząt.
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Pon lis 20, 2006 15:12

Ach ten biały pies bardzo mi leżał na sercu!...i suńka chowka z wrocławskiego schronu.Każdego dnia wpadałam na dogo co z nimi?Ale ,że akurat ty Olu robiłaś białej zdjęcia???Ale mam znajomości!!!!! A tak naprawdę to super jest mieć w domu i psy i koty jednocześnie.Moja sunia chce pokazać Dżinowi kto tu rządzi ...ale to nie wychodzi.Polecam Ci karmę dla kotów włoską Trainer z jagnięciną .dżin się zajada!Jest w tym wrocławskim sklepie.nie daje uczuleń. pozdrawiamy wszyscy wszystkich.

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pon lis 20, 2006 15:36

muka pisze:Ale ,że akurat ty Olu robiłaś białej zdjęcia???Ale mam znajomości!!!!!


Tzn. jakie masz znajomości?


Ja psy lubię ale niekoniecznie muszę mieć w domu. Co kot to kot.
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Pon gru 25, 2006 18:15

Wszystkiego dobrego w Święta!
Co słychać u Dżina? Mam nadzieję, że już zdrowy i nadal taki przytulasny.
Moje zwierzaki mają się dobrze- rozrabiają pod choinką :D
Pozdrawiamy!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Czw maja 31, 2007 23:45

Obrazek
Obrazek
Obrazek

dzisiejsza wizyta u muki ... piekny jest :D
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt cze 01, 2007 5:54

BOSKI 8O
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Pt cze 01, 2007 12:42

Taaak Dżin ko kawał byka!!!W ubieglym roku we wrzesniu byliśmy we Wrocławiu i kot ważył 4,10 kg.Dzisiaj nunuś osiągnął wagę 6,20 i tak trzymaJest dośc kapryśny w jedzeniu i stawia mi wymagania....byle czego nie ruszy!Dostał też obfitego futra i gdy chciałam mu załozyć teraz obrożkę okazało sie ,że jest mała!!!!Kocisko chodzi po ogrodku i traktuje go jak następny pokój.Jest BARDZO,BARDZO grzecznym kotem.Przychodzi na zawołanie.Po nocach ładnie śpi a nie rozrabia(jak Dyzio u Jupo)Każdy zachwyca się jego urodą i dostojenstwem.Jednak jeżeli chodzi o inne koty to jest kocim pitbulem.Bij zabij to jego zasada!Nie popuści obojetnie kotka czy kocur.....Wieczorem jak wroci syn dodam jeszcze kilka zdjęć ,ze tak powiem na Lonie natury.Pozdrawiamy wszystkich ,ktorzy tu zajrzą!

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pt cze 01, 2007 13:13

muka pisze:.Jednak jeżeli chodzi o inne koty to jest kocim pitbulem.Bij zabij to jego zasada!Nie popuści obojetnie kotka czy kocur.....


No popatrz.. a wygląda jak ucieleśnienie niewinności.. :lol:
Taki puchaty koci aniołek.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt cze 01, 2007 13:47

Obrazek
Obrazek

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 44 gości