Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 16, 2006 16:23

tez bym chcuala miec tyle kotow :1luvu: kocham koty!! ale mama mi niepozwoli :( miec nawet dwoch :kitty: :cat3: :catmilk: :kotek: :flowerkitty:

bulwa

 
Posty: 19
Od: Sob lut 25, 2006 12:11

Post » Pt lis 17, 2006 22:17

Pani chętna adoptować Ozziego telefonowała dzisiaj, więc sprawa wydaje się być aktualna. Poprosiłam, aby zgłosiła się za tydzień.
Dzisiaj był u mnie pewien pan zainteresowany przygarnięciem kota do domu pod Bydgoszczą. Kot ma być niewychodzący, bo takiego wcześniej mieli. Zakończył swoje życie podobno ze starości. Pan nie mógł się zdecydować, więc wybrałam za niego. Wytypowałam Tinę. Jeśli pan się nie rozmyśli to za tydzień pojadę z Tiną, aby towarzyszyć jej w przeprowadzce.
Dzisiaj Żuczek i egzotyczny Gucio zostali zaszczepieni. Wraz z wetką doszłyśmy do wniosku, że Żuczek nie posiada włosa właściwego na znacznej powierzchni swojego ciałka tylko podszestek. Od dzisiaj będzie dostawał Kerabol i zobaczymy czy coś mu to pomoże.
Z maluszkami jakoś tak nieokreślenie jest. Każdy ma inną temperaturę ciała. Z łaknieniem też różnie bywa i wydaje mi się, że podawane mleko niezbyt im służy. Najbardziej martwi mnie to, że zbliża się weekend a koty często lubią chorować wtedy, gdy weta nie ma.
Justa wróciła na fotel w dużym pokoju. Nie rozumiem dlaczego. Przecież w średnim pokoju miała taką swobodę. Teraz znowu muszę mieć ją na oku w związku z brakiem kuwety w pokoju.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 17, 2006 22:20

Mireczko, bardzo mnie cieszą te adopcyjne wiadomości :D Oby się kociątka nie pochorowały :ok:
Dużo siły i zdrowia życzę...
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Pt lis 17, 2006 22:36

Wspaniałe wiadomości :ok:

mirka_t pisze: Najbardziej martwi mnie to, że zbliża się weekend a koty często lubią chorować wtedy, gdy weta nie ma.

Odpukuję w niemalowane.
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 18, 2006 8:33

:ok: :ok: :ok: :ok: za adopcje Ozziego i Tiny


:ok: :ok: :ok: :ok: za zdrowie maluchów i całej reszty

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie lis 19, 2006 14:41

Minął tydzień od przybycia do mnie maluszków z Torunia. Na dzień dzisiejszy po zmianie mleka kupy maluszków nie są jeszcze wzorcowe, ale nie są też tragiczne brzydkie. Kociaki mają apetyt, bawią się i dopominają o pieszczoty. W połowie tygodnia odważę się je odrobaczyć Fenbendazolem. Dzisiaj złapałam piątą pchłę na maluchach, polowanie na pchły będzie trwało nadal. Z pieniędzmi krucho, więc na razie zabezpieczę Frontline koty, które mają iść do domów. Jako pierwszy dawkę 15ml Frontline otrzymał egzotyczny Gucio. Zniósł to nadzwyczaj spokojnie, ale to wyjątkowo spokojny kot. Joannae otrzymuje ode mnie regularne raporty o Guciu i zdjęcia. Przyjedzie po niego jednak dopiero na początku Grudnia.
Tak oto egzotyczny Gucio odnajduje się w domu pełnym kotów.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 19, 2006 15:12

Tapczan pełen kotów jest boski! Super tak wyglądają, śpiące razem :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 19, 2006 16:10

Lubię czytać Twoje wątki . tak się ciepło robi na sercu :-)
Obrazek

modliszqa

 
Posty: 155
Od: Pon paź 16, 2006 18:50
Lokalizacja: Ziemia Obiecana

Post » Nie lis 19, 2006 17:17

Mirko to dla Ciebie nie ma już miejsca na tapczanie :twisted: no chyba, ze kotuchy trochę się ścisną i Cię wpuszczą,żebyś trochę odpoczęła, jak już uporasz się z całym kocim i ludzkim gospodarstwem co?
:D

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie lis 19, 2006 18:42

Na tapczanie to ja raczej nie siedzę. Mam swoje krzesło przy biurku i to mi wystarczy. :)

Modliszqua dziękuję za miłe słowa. Na pewno lepiej by się moje wątki czytało gdybym była obdarzona talentem literackim. Niektórzy potrafią wiele napisać o swoich kotach. Moje koty wydają mi się takie zwykłe a życie z nimi monotonne. Nawet o maluchach nie mam zbyt wiele do napisania. Są mało wymagające. Przed chwilą dostały jeść. Fakt, że każdego z nich muszę karmić inaczej. Najgorzej, ale i w tempie błyskawicznym karmi się tygryska. Jest strasznie niecierpliwy i łapkami chce wepchnąć sobie strzykawkę do gardła. Muszę z ręcznika zrobić mu pelerynę jak u fryzjera a tym samym unieruchomić łapy i dopiero mogę go karmić. Wciąga mleko błyskawicznie. Najwolniej karmi się czarno-szarą kotkę. Ona woli zlizywać krople mleka. Na ogół każdy z kociaków wypija już ponad 10ml na jeden posiłek. Po karmieniu następuje chwila zabawy. Maluchy zaczynają interesować się zabawkami. Potem kociaki zwłaszcza te drobniejsze odstawiają koncert i muszę wejść na chwilę do kojca. Wszystkie z włączonymi traktorami pchają się na kolana. Ciamkają ręce i ubranie. Kiedy już są rozespane kładę je do legowiska. Teraz właśnie smacznie sobie śpią.

Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 19, 2006 18:50

mirka_t pisze: Potem kociaki zwłaszcza te drobniejsze odstawiają koncert i muszę wejść na chwilę do kojca. Wszystkie z włączonymi traktorami pchają się na kolana. Ciamkają ręce i ubranie. Kiedy już są rozespane kładę je do legowiska. Teraz właśnie smacznie sobie śpią.

Nie nudzisz się, mimo powtarzających się czynności. Szkoda, że przy tym nie było fotografa, :smiech3: ale chyba potrafiłam sobie to wszystko wyobrazić. :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 19, 2006 23:11

mokkunia pisze:Tapczan pełen kotów jest boski! Super tak wyglądają, śpiące razem :)


no ja też najbardziej te fotki Mirki lubię - koci pociag, nie wiadomo gdzie początek ma gdzie koniec :lol: :lol:
Nie będę się na razie cieszyć z Ozziego i Tiny co by nie zapeszyć ale mocno mocno ściskam kciuki!
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 20, 2006 0:18

Mirko, Twoje opisy są bardzo prawdziwe, a koty wcale nie zwykłe i monotonne.
Naprawdę serce rośnie i człowiek nabiera otuchy czytając Twoje posty. Tak trzymaj!!

:ok: :ok: :ok: nieustające za Tine i Ozziego.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lis 20, 2006 11:47

czarna_agis pisze:Mirko, Twoje opisy są bardzo prawdziwe, a koty wcale nie zwykłe i monotonne.
Naprawdę serce rośnie i człowiek nabiera otuchy czytając Twoje posty. Tak trzymaj!!

:ok: :ok: :ok: nieustające za Tine i Ozziego.


... i te boskie zdjęcia i ujęcia :D :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 20, 2006 16:32

Cudne kocie tapczaniki i kartoniki!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 652 gości