Domku juz szukamy

- jesli Domek naprawdę będzie chciał Billa, to poczeka, aż biedak wydobrzeje po operacji. Już marze o jego kastracji - żeby nie musiał siedzieć sam w łazience.
Mam wrażenie, że Bill troche słyszy na to drugie ucho - np. zaczyna się drzec ile razy sypię maluchom karme w pokoju i one miaukolą, żeby szybciej. Chyba, że ma taki dobry węch
Dziąsełka strasznie czerwone, trzeba się powoli szykować do drugiego zabiegu....
Agn - alez on napierw wykopuje pół kuwety, a dopiero potem woła, żeby sprzatać
