Ciri, jak ja się cieszę, jak cię widzę
gattara, ty się ze mnie nie nabijaj, bo "szczelę" focha, przestanę zamieszczać zdjęcia Hestii i co wtedy zrobisz?
Fotosik dziś się podniósł z upadku
No to jedziemy!
Mieszanina czerni i bieli na zielonym:
Białe się pospało na swoim ulubionym podgrzewanym posłanku:
Pewnego wieczoru chciałam pójść spać, ale koty były pierwsze:
I wczorajsze foteczki - na początek rudy przystojniak:
Przystojniak z głupią miną - zapatrzył się na piórka:
Cyryl piórkowy (nie mylić z wagą piórkową

):
Moje małe białe cudeńko:
Jakby co, to ja wielkanocnego baranka już mam:
Dwoje na hustawce - khem... na drapaku:
Tak wygląda fachowy pedicure:
Piórkowa Hestia:
I piórkowa Jagódka:
Ostatnio bardzo lubię "czarno-białe" zdjęcia:
"Ten cień robi co chce - wcale mnie nie naśladuje!

"
Żeby nie było, że faworyzuję Jagódkę:
Hrabina dla wielbicieli - proszę docenić, ledwo udało mi się ją namówić, żeby się nie obrażała, tylko pozowała:
I na koniec - "moje" panienki:
Więcej zdjęć w moim albumie na fotosiku
