Na przekór...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 14, 2006 12:47

Kaszmir zjadł jeszcze plasterek szynki ( :strach: :wink: :D ) i wypił mleko.
Może rzeczywiście to ten antybiotyk?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto lis 14, 2006 12:49

Kaszmirku... :)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto lis 14, 2006 13:10

Jose Arcadio Buendia pisze:Jestem jednak przeciwnikiem leczenia kotów w taki sposób. Nie cierpię dignozowania korespondencyjnego i korespondencyjnego leczenia.


To nie jest takie proste.

Gdyby nie "diagnoza korespondencyjna" PREMA mój kochany Mis nie dożyłby trzeciego miesiąca życia. Kilku wetów nie było w stanie postawić diagnozy, a kociak gorączkował, był sparaliżowany, płakał z bólu i zwyczajnie umierał. Dopiero wymiana pw z PREMem i jego diagnoza (chociaz kota na oczy nie widział) odblokowała mózgi wetów prowadzących :evil: i udało się Miśka uratować.


Na pewno o wszelkich konsultacjach i lekach podawanych kotu należy informować weta prowadzącego, wręcz pytać o zgodę. Ja tak robię. Natomiast nie do przyjęcia jest dla mnie obrażanie się weta i odsyłanie nie wiadomo gdzie. Takie zachowania nadają się do piaskownicy.


Bechet, nieustająco trzymam kciuki.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lis 14, 2006 14:49

Bechet nie znamy się, ale bardzo BARDZO o Was myślę. Trzymaj się mocno. Trzymaj się Kaszmirku.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 14, 2006 14:53

Kaszmir zjadł jeszcze plasterek szynki i wypił mleko.


no właśnie, Kaszmirku!

Na takie właśnie wieści czekamy!! :D

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lis 14, 2006 15:45

Nooo..jak nasze Kaszmiratko polasilo sie na szynke i mleczko, to lepszych wiadomosci nie trzeba :-)
Wrocilam wlasnie z synem od lekarza ( dostal antybiotyk :? ) i pedem przylecialam zobaczyc co z Rudzielcem.
A tu takie dobre nowiny :-)
A popatrzyl sie na Ciebie dlugo i wymownie, bo pewnie pomyslal: nawina niemadra kobieta, mysli, ze tak latwo sie mnie stad pozbedzie :twisted: Ani mysle nigdzie sie wybierac...wczepilem sie tu pazurami, dobrze mi tu, Duzi juz w miare wytresowani, gdzie mi bedzie lepiej :twisted: Slyszalem od kumpla Chestera, ze jak kot troche pochoruje, to mu juz dozywotnio jesc do lozka przynosza. Ja tez tak chce. A co, dziwi to kogos? 8)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto lis 14, 2006 16:04

Bechet przepraszam nie zawsze mogę czytać,ot życie, połowę swikego spędzam w pracy, ale kciuki trzymam cały czas. Już myślałam,że wszystko ok. Kaszmir nie strasz, dobra już wszyscy martwią się o ciebie- kochamy cię kociaku!!!!!
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Wto lis 14, 2006 17:09

Asiu, wróciłam. Masz PW.
Będę wieczorem dopiero, więc jeśli będę jeszcze coś wiedzieć, to napiszę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 14, 2006 17:24

Myślę o Was, Asiu, zaciskając kciuki :ok:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 14, 2006 20:28

No Kaszmir patrzył bo co to za zachowanie???? Do pracy iść i koteczkowi chrupek nie przynieść :evil: ani mleczka :evil: że o szynce nie wspomnę :lol: Kaszmir ja w Ciebie wierzę i już!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 14, 2006 21:50

Kaszmir ciągle słaby.
Podałam mu podwójną dawkę Encortonu bo źle oddycha.
Zjadł troszkę piersi z kurczaka, ale niewiele. Z miski nie chciał, musiałam karmić go z ręki.
Spróbuję jeszcze za chwilkę coś w niego wcisnąć.

Dziękujemy wszystkim za kciuki. Mam nadzieję, że pomogą.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto lis 14, 2006 21:56

Asia, jeśli jest problem z oddychaniem, może jedź na dyżur nocny?
Teraz jeszcze jakoś dojedziesz, później w nocy będzie trudniej...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lis 14, 2006 22:01

To nie jest jakiś duży problem. Po prostu oddycha szybciej niż zwykle. nie są to jakieś duszności czy kaszel.
Temperatura ok.
Siedzę przy nim i obserwuję. Nie bój się, niczego nie przegapię. Dziękuję.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto lis 14, 2006 22:19

Dobrej, spokojnej nocy Kaszmirku.... :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lis 14, 2006 22:22

Cały czas jestem...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości