Jako że to mój pierwszy post na tym forum, to wypada się przywitać!

A więc... witam wszystkich bardzo serdecznie!

Dzisiaj adoptowałam małego Zombiaczka i jopop namówiła mnie, żeby założyła o nim nowy wątek!

O istnieniu Zombiaków dowiedziałam się od morisowej (wielkie Ci za to dzięki



W drodze do nowego domku mały był bardzo grzeczny i z zainteresowaniem rozglądał się podziwiając widoki za oknem!


Po puszczeniu malucha na podłogę, natychmiast zniknął w odległym rogu, pod kaloryferem! Siedział tam, popłakując sobie czasem! W końcu jednak nabrał nieco odwagi i chwilami wyglądał ze swej kryjówki!


A oto pierwsze zdjęcia z nowego domku:

Na początku byłem nieco stremowany...

..ale szybko pokazałem jaki jestem groźny...

...więc teraz wszyscy muszą mnie nieustannie głaskać!



Jest boski! Zaczyna mruczeć od razu jak się go dotknie i potem długo, długo się nie wyłącza - mruczy jak się bawi, mruczy siedząc w kuwecie, nawet jak się czegoś wystraszy i ucieka, to też mruczy!


Pozdrawiam gorąco!
Ala
PS. Kotek pierwotnie miał się nazywac Tofik, ale zauważyłam, że jego kuzyn Wampirek ma już tak na imię, więc uznaliśmy, że trzeba wymyślić coś innego! No i na razie jest... Bubas!

