Biedroneczka szuka transportu z Rzeszowa do Warszawy

» Czw lis 09, 2006 12:30 ADOPCJA

Kochani zupelnie nie wiem co sie dzieje w sprawie Biedronki .Jestem zdecydowana na adopcję pięknej Damy i czekam na Nią z utesknieniem,jednak nie mam od obecnych jej opiekunów jasnej odpowiedzi czy ona bedzie Warszawianką.rozmawiałam w zeszłym tygodniu z Panią Dyrektor i wydaje mi się ,że uzależniła Adopcję Kici od mojego przyjazdu do Rzeszowa,od razu powiedziałam ,że jest to niemozliwe.Od tego czasu jest cisza.Chcialabym dowiedzieć sie od Was (dziewczyn ktore są blisko schroniska ..)czy Pani dyrektor jest zdecydowana ,żeby Kicia trafiła do mnie bo jak nie to

strasznie mi bedzie szkoda.Pozdrawiam Was serdecznie i liczę na szybkie rozwiązanie .Uściski dla Damy :wink:

» Pt lis 10, 2006 11:26

Ja potrzymam :ok:

za przekonanie Szefowej (myślę, że się uda Szefowa nie jest taka zła tylko bardzo ostrożna)

» Sob lis 11, 2006 9:07

Biedroniu leć na górę ja wierzę w Szefową :king:

» Sob lis 11, 2006 10:15

» Nie lis 12, 2006 0:00

pojawił sie cień nadziei :cry:

» Nie lis 12, 2006 0:22

no i co w koncu z ta Biedronka
bedzie ten domek?????

» Pon lis 13, 2006 9:44

Chyba wszystko na dobrej drodze więc transportu szukamy, co :?:

» Pon lis 13, 2006 9:47

Mam nadzieję :lol:

» Pon lis 13, 2006 13:38

Jeśli zostane zakwalifikowana i będę przyszłym domkiem Biedronki to mam prośbę o wykonanie jej testu na białaczkę.Ona dosyć dlugo jest w schronisku i dopiero teraz ma być szczepiona więc myślę ,że moja prośba jest zasadna.dziękuję z góry.

» Wto lis 14, 2006 8:44

Szukamy

» Wto lis 14, 2006 9:37

Dziewczyny mam pytanie Kociulka jest u Was dosyć długo dlaczego wczesniej nie była szczepiona?I czy już teraz po zabiegu jest zaszczepiona czy jeszcze nie? :roll:

» Wto lis 14, 2006 16:54

Nie była zaszczepiona, bo trafila do Kundelka po wypadku, miala usuwane oczko, to troche trwało zanim nie wydobrzała, potem sie okazalo, zę jest w ciązy, no to znowu zwłoka, potem urodzila, kociątka pomarły, nastepnie sterylka...
Jak bede tam to sprawdze na kiedy ma ten termin wyznaczony, czy moze juz zaszczepiona jest.
Biedna kocina ciągle coś sie jej przytrafia ;-(