**Opolskie kotki (14) - szukamy prawdziwych domków

» Pt lis 10, 2006 10:07

To dobrze, że Fuksik ma humor i apetyt

» Pt lis 10, 2006 12:53

kociaki

» Pt lis 10, 2006 17:12

Hop do góry

» Pt lis 10, 2006 21:43

nie no, druga stronka to nie miejsce dla was kotusie....

» Sob lis 11, 2006 9:19

» Sob lis 11, 2006 11:10

ALma ma witualnego opiekuna

Adoptowała ją p. Ania z Gdyni (Allegrowiczka

)

» Sob lis 11, 2006 13:02

A jak

moj kot Borys by sie załamał, gdybym zostawiła kociaka na pastwę losu

» Sob lis 11, 2006 13:34

Anna Waśniewska pisze:A jak

moj kot Borys by sie załamał, gdybym zostawiła kociaka na pastwę losu

Witaj na forum

Dzięki serdeczne za adopcje kiciuni :1luvu:

Tylko, że zajrzałam na pierwszą stronę i się podłamałam, bo mój TZ pomieszał kotki, koteczka w aukcji to Bonita :oops:

Alma już dawno znalazła domek :oops:

Przepraszam za zamieszanie, mam nadzieję że zamiana imion Ci nie przeszkadza :oops:

Może jakiś wątek z Boryskiem w roli głównej?

» Nie lis 12, 2006 2:59

Życzę dobrej nocy :kotek:

Przy okazji - hop na górę.
Mary, napisz jutro co nowego u dziewczyn!
Dobranoc

» Nie lis 12, 2006 13:12

Jak czują się kotki w niedzielne popołudnie?

Ściskam wszyyyystkie futra!

» Nie lis 12, 2006 13:38

Kociaki mają się w miarę ok, w miarę bo Fuksik nie jest w pełni formy, bardzo mizerniutki i bladziutki

Szwy na razie na miejscu, apetyt w normie, czyli niby ok :roll:

Filonek też drobniutki

Słaby ten miot jakiś :roll:

W najlepszej kondycji jest Przecinek, który rośnie jak na drożdżach i psoci za siedmiu

Maciupka jes kochana i ma jeszcze lekki katarek, który nie przeszkadza jej w zabawach

Jej ulubioną rozrywką jest wspinanie się po nodze, w związku z czym przyciełam jej dzisiaj pazurki :twisted:

Lisia szaleje z Marbi, je niesamowite ilości jedzenia i furczy noskiem, niedługo pierwsze szczepienie.

Trochę zdjątek:

Inne oblicze Novinki :lol:

"Hehe, myślcie sobie dalej, że jestem słodka :twisted:

"

Fuksik:

Przecinek:

Laura:

Filon i Fuksik:

Maciupka:

Lisia:

» Nie lis 12, 2006 19:04

Hop kociaki

Wanilko wróć :!:

» Nie lis 12, 2006 21:12

Kolejna tragedia

Mój TZ właście wrócił z kliniki, ściągneliśmy weta, bo Fuksik bardzo źle się poczuł. Rano jeszcze jadł. Po południu już nie chciał, karmiłam strzykawką, nie był jednak w złej formie. Teraz ma 36,6 stopnia i niewydolność oddechowo- krążeniowo

Prawdopodobnie ujawniła się wada serca

Dostał wszystko, co można podać, ma płyn w płucach i brzuszku. Trzymajcie kciuki.

» Nie lis 12, 2006 21:21

Mocno trzymamy kciuki za kiciusia!!!
A kocuchy i Tikunia zaciskają łapki!!!

**Opolskie kotki (14) - szukamy prawdziwych domków

Kto przegląda forum