Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 10, 2006 0:56

Beata u mnie Elena na wiosnę miałą takie poranne ruje
Rano budziło mnie miaukolenie i próby krycia przez Migdała
w ciągu dnia nic
rano znów, dwa dni zupełnej ciszy i znów dwa dni porannej ruji

wyszło przy sterylce,że miała zrosty na macicy, czyli z hormonami nie halo było :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lis 10, 2006 1:08

to zadne pocieszenie, o tym wiemy juz od dawna :(
na razie ciagle cisza

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 10, 2006 13:44

A jak już się w końcu położyłaś, to też była cisza?

Mam nadzieję, że się wyspałaś.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 10, 2006 21:31

byla cisza, juz po
mnie za to ponownie zmogla goraczka, pewnie przez te nieprzespana noc :roll: i mam piekna afe na wardze

pani doktor odpisala, o cos tam pytala, ale nie udalo nam sie porozmawiac - ja troche snieta dzisiaj bylam, a ona zabiegana
podjedziemy do niej w poniedzialek po poludniu, i wtedy porozmawiamy

az wyjelam sobie jej wszystkie badania
USG na ten temat: "W okolicy fizjologicznej trzonu maicicy widoczne pasmo hipoechogenizne do 3 mm srednicy wskazujace na obecnosc nieaktywnego trzonu macicy. Fizjologiczna okolica jajnikow bez uchwytnych zmian"

no i poziiom estrogenu (estradiol - wynik w surowicy):
14 luty - 160,4 (norma do 60)
28 luty - 89,92

pamietam, jak zastanawialysmy sie, czy to mozliwe, ze dostala hormony i wydawalo sie to malo prawdopodobne ze wzgledu na mierna opieke w schronisku
ale moze rzeczywiscie dostala zastrzyk? czy sa takie dzialajace do roku?

sama nie wiem
jajnikow brak, macicy tez nie ma, tylko ten trzon
przeciez od tego nie powinna miec rujki, chyba ze jakies szczatki jajnikow zostaly
albo cos zaczelo sie dziac

troche stracila apetyt po tej rujce i taka jakas smutna jest

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 10, 2006 23:48

Beata, a może Ty na jakiejś żyle wodnej mieszkasz, albo w jakimś polu energetycznym? ;)
Nie każdemu przytrafia się wykastrowana kotka, która ma ruję i skłania do gwałtu obojnaka pozbawionego możliwości gwałcenia ;) :D

Wojtek

 
Posty: 27971
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lis 11, 2006 0:40

Wojtek pisze:Beata, a może Ty na jakiejś żyle wodnej mieszkasz, albo w jakimś polu energetycznym? ;)
Nie każdemu przytrafia się wykastrowana kotka, która ma ruję i skłania do gwałtu obojnaka pozbawionego możliwości gwałcenia ;) :D

to by bylo dobre wytlumaczenie na wszelkie dziwne przypadlosci moich kocich, nie uwazasz? :wink: musze podsunac naszej pani wet, juz widze jej mine :lol:

tylko czy zyla wodna ma znaczenie na drugim pietrze, z garazem pod budynkiem? :wink:

Bajka sie wreszcie troche ozywila i laskawie zjadla swoje ulubione chrupki (RC Vet Male Skin :roll: - moze ona jednak facetem jest? :wink:)
nawet bylo jakies lapowanko z Muczacza - ja to po cichu sobie mysle, ze Muczacza poogladal Telme "w akcji" i sam sie wzial za robote jak mnie wczoraj nie bylo :lol:

najbardziej na calej sytuacji skorzystala Daisy - podczas gdy Telma balowala, ona podstepnie zajela nalezne sobie miejsce czyli najwyzszy hamaczek...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 12, 2006 22:16

koty maja wspolnego wroga
to male cos na tymczasie, co zajmuje moja uwage :wink:

wobec powyzszego Daisy i Bajka sie dzisiaj zbrataly 8O
oto dowody :lol:
na dwoch pierwszych Bajka troszke obudzona i zainteresowana tym, co robie; na trzecim wrocila do pozycji wyjciowej
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 12, 2006 22:46

Nie ma to jak wspólny wróg :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lis 12, 2006 22:57

Mysza pisze:Nie ma to jak wspólny wróg :lol:


Coś przegapiłam. :?
Proszę o uświadomienie. :oops:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lis 12, 2006 23:14

Agn pisze:
Mysza pisze:Nie ma to jak wspólny wróg :lol:


Coś przegapiłam. :?
Proszę o uświadomienie. :oops:

nie dziwie sie, ze przegapilas :wink:
w koncu zarzekalam sie, nie?

o prosze:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51271&start=30

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 12, 2006 23:27

Beata pisze:
Agn pisze:
Mysza pisze:Nie ma to jak wspólny wróg :lol:


Coś przegapiłam. :?
Proszę o uświadomienie. :oops:

nie dziwie sie, ze przegapilas :wink:
w koncu zarzekalam sie, nie?

o prosze:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51271&start=30


No to mam jasność. 8)

cyt. "to nie tak miało być" :twisted:

A i tak się cieszę. :P
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 13, 2006 17:57

Agn, no wlasnie, to nie tak mialo byc...
po ostatnich dwoch dniach wiem, ze juz nigdy nie bede tymczasem :(

Bajka byla u pani doktor
wyglada podobno swietnie
podobno czasami nadnercza, pomimo sterylizacji, ponownie zaczynaja produkcje estrogenu i to byc moze dlatego Bajka miala rujke
poniewaz nic wiecej sie na razie nie dzieje, czekamy do kolejnej - wtedy zrobimy USG, w trakcie rujki, zeby wykluczyc mozliwosc istnienia macicy (lub jej uaktywnienie)
i wtedy pewnie tez dostanie hormony w zastrzyku

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 25, 2006 23:12

no i Bajka ma kolejna ruje :roll:
jutro rano jedziemy szybciutko na zastrzyk :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 25, 2006 23:17

ma panna pomysły
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lis 25, 2006 23:19

wsadzilam jej termometr :oops: ... jakos wcale nie usmiecha mi sie noc nieprzespana z powodu marcowania Bajki i Telmy :roll:
i (tfu, tfu, tfu przez lewe ramie) na razie jakby ucichla i Telma wokol niej nie tanczy... moze jest nadzieja


edit: nie pomoglo :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości