Strasznie się rumienię od tych pochwał....
Ale bardzo mnie one cieszą, nie ukrywam
Z tych czarno-białych zdjęć jestem wyjątkowo zadowolona, bo nie spodziewałam się, że w ogóle coś przyzwoicie wyjdzie. Uratowało mnie chyba tylko to, że słońce nie świeciło w okno, a mimo to było jasno
A Borówka jest idealnym modelem - ma bardzo wyrazista mimikę i nie boi się aparatu
Odpowiem po kolei (chyba...)
Pleiades, Kitka jest ciężkim modelem, bo bardzo nie lubi się fotografować. Jak jest ciepło, to mam większe szanse, bo wychodzi na balkon i nie ma czasu na obrażanie się za fotki.
A Cyryl ostatnio też niechętny
Trochę jest nie w humorze, bo są małe i Hestia się z nimi chętnie bawi. On jakoś wyjątkowo nie chce
ezynka, Hestia ma bardzo miły charakter. Jest niezwykle sympatyczna, nie ma w sobie w ogóle agresji. Ma natomiast mnóstwo energii i jeszcze miesiąc temu biegała po firankach jak wiewiórka - od podłogi do sufitu i z powrotem
Świetnie się bawi z 5,5-miesięcznymi kociakami, które są mniej więcej jej wzrostu
Uwielbia myszki, gonitwy, zapasy - wszystko, byle się dobrze bawić
Jest bardzo towarzyska - to nie jest kot, który mógłby być sam w domu.
MiLisek, będziesz na Festiwalu Kotów? Bo widzę, że masz blisko. Ja będę z Hestią na pokazie i odwiedzimy na pewno stoisko forum
