Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 24, 2006 21:51

Yenna znowu była dzisiaj w Lancecie- znowu Cyclonamina, Tolfedyna i Eurobioflex czy jak to tam się nazywa... Dostała w końcu tabletki na wynos czyli jest lepiej. W przyszłym tygodniu biorę mocz do badania. A może już w piątek :roll: Będę u dr Ewy na zdjęciu szwów Sówki... Może sioo też złapiemy :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 27, 2006 17:11

Yenna tabletki przyjmuje w stylu, którego nie omieszkałabym nazwać odrobinę dziwnym 8O Łapiemy Ją, łapulce trzyma TŻ a Yenna sama otwiera buzię i połyka tabletki... Warczy ale połyka.... Tak się zastanawiam tylko czy jakiegoś związku z tym nie ma sucha karma, której kilka kuleczek (odchudzam Klopsika) dostaje po całej operacji :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 27, 2006 20:14

Słonko, zamiast Felissimo polecam któryś ludzki preparat glukozaminy, albo glukozaminy i chondroityny.
I jeszcze - jeśli zaczniecie suplementować, to trzeba to będzie robić już zawsze, bo organizm bardzo szybko od suplementacji się uzależnia.
Przynajmniej ludzki, dlatego warto się dowiedzieć jak to jest u kotów ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt paź 27, 2006 20:27

Jeszcze zanim wejdziemy z Felissimo chcę Yennie zrobić usg i badanie sioo. Wet zalecił czekanie do końca terapii pastyleczkami. Czyli jeszcze 4 dni. Boje sie nowotworu pęcherza. Powinnam już zacząć czytać co gdyby ale myślenie magiczne mi nie pozwala- nie czytam bo w złą godzinę jeszcze przeczytam.... Belio- nie myślałam jeszcze czy Felissimo czy coś innego, nie myślałam o tym czy dożywotnio... Jestem generalnie zupełnie rozmemłana niepewnością....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 28, 2006 0:16

Słonko nie kracz :evil:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob paź 28, 2006 8:38

Ja Iwciu nie kraczę tylko sprawdzam.... Wolę wiedzieć wcześniej niż później. Szybko zdiagnozowane są do wycięcia....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 28, 2006 13:05

Slonko i Yenka trzymajcie sie cieplo :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 02, 2006 0:16

Jutro kończymy leki i łapiemy sioo, w piątek albo sobotę usg. Yenna trochę berdziej ospała ale sioo normalnie i apetyt też... Może to po Tolfedynie tak podsypia? Nie wiem....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 03, 2006 0:19

Mooocne kciuki i cala masa pazurkow za dobre wyniki :ok: :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 08, 2006 22:24

USG było dzisiaj. Są dobre i złe wieści. Dobra to taka, że nie widać było zmian nowotworowych. Nie oznacza to jednak, że na 100% ich nie ma- mogą być naciekowe a nie wypukłe... Zła wiadomość jest tak, że jak na razie nie ma żadnej poprawy. Pęcherz ma nadal bardzo mocno zgrubiałe ścianki- 6mm w niektórych miejscach (a był mocno wypełniony), widać ślady zastoinowe- mocz jest przegęszczony, że nawet ja laik zupełny widziałam..... Wet uważa, że może to być skutek przewlekłego stanu zapalnego.... Ale nie trwającego od miesiąca tylko od wielu miesięcy.... I wychodzi na to, że kiedy braliśmy Yennę juz miała stan zapalny- walczyliśmy wtedy ze struwitami, zakwaszaliśmy, mechanicznie wysikiwaliśmy to co zostawało po sikaniu samodzielnym Yennki... Potem struwitów już nie było, Ph oki a bakterie sa przecież normalne przy łapaniu.... I w ten oto sposób Yenna od początku roku może mieć zapalenie pęcherza.... Scianki pęcherza są już poprzerastane i ogólnie jest tak sobie... Mamy jeszcze skończyć antybiotyk, powtórzyć badania moczu i jeżeli nie będzie poprawy odstawić antybiotyk i zrobić posiew... W międzyczasie zrobię histopatologiczne badanie moczu- nie wiem dlaczego wcześniej o tym nie pomyślałam.... No i kupiliśmy Yennce cosik na "sikanie z siłą wodospadu " :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 08, 2006 22:37

Biedna kicia. :cry:

Na tym Forum kiedyś podobny przypadek opisywała Salamandra. Może znajdziesz jej wątek, bo dziewczyna pół Polski chyba zjechała z powodu swojego kota. Też miał pogrubione ścianki pęcherza. Tytułu wątku, niestety, nie pamiętam. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 09, 2006 8:59

Dzięki- poszukam :) Yenna czuje sie dobrze. Apetyt i humor dopisują... Wcale bym nie powiedziała, że jest taka chora... Ale nic to. Teraz już nie odpuścimy dopóki badania nie wyjdą idealne :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 09, 2006 22:52

Zakocona nawet nie wiem jak Ci dziękować. Przeczytałam cały wątek Dyzia i zbieżności jest masa... Yenna generalnie sioonia w kuwecie... Ale też wstrzymuje a potem tak pędzi, że sika już zanim wciągnie nogi do kuwety (jednej nie czuje).... Po przeczytaniu wątku Salamandry przeczytałam jeszcze raz wszystko w sieci o schorzeniach i z nową energią przystąpiłam do walki z choróbskiem. Zaopatrzyłam Yennę w Felissimo, dosypujemy moczopędny proszek do karmy, kończymy antybiotyk, robimu mocz ogólny a potem po 5 dniach punkcje pęcherza i posiew. Może uda się załatwić w międzyczasie badania histopatologiczne moczu... Jak sobie pomyślę, że Ją boli od roku :( Teraz wiadomo dlaczego jest takim nerwusem....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 11, 2006 10:43

Yenna dostaje Enrobioflox, włączyliśmy Felissimo i Lespewet (moczopędny). Miałam nadzieję, że poprzednio za wcześnie skończyliśmy terapię i dlatego krwiomocz wrócił.... Ale teraz Yenna jest w trakcie leczenia, dwa razy dziennie dostaje leki a znowu zostawia kropelki czerwonego moczu... Teraz tylko Jej chyba nie boli bo zachowuje się normalnie- wędruje po mieszkaniu, łasi się, mruczy itp.... Nie mogę znaleźć labu, który mi zrobi cytologię z osadu moczu... Nie wiem czy odstawiać antybiotyk odczekać i robić posiew czy może raczej sterować na zmianę antybiotyku np na Furaginum.... Juz nie wiem co robić..... Jestem przerażona.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 11, 2006 11:02

Slonko ..poza trzymaniem kciukow... nie potrafie pomoc :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 310 gości