Magda pisze:
Kiciuś - Loluś został znaleziony 2 dni temu na klatce schodowej.
Wzięłam go tymczasowo do siebie, ale nie jest to super rozwiązanie, bo kocinka musi być "więziona" w małym pokoiku, ze względu na poważne zapędy łowieckie mojego foksa względem kota


Lolek jest bardzo fajnym młodym koteczkiem, nie jest dzikusem, wręcz przeciwnie - bardzo towarzyski, kontaktowy, domaga się głaskania, mruczy jak traktorek
Nie boi się psów
Apetyt mu dopisuje, zjada zarówno karmę z puszki, jak i suchą.
Szybciutko załapał o co chodzi z kuwetką
Czeka nas wizyta u weta, ze względu na towarzystwo kilku pchełek, wtedy też dowiemy się, czy wszystko z Lolkiem OK, ale chyba tak - wygląda zdrowo, jest tylko chudziutki.
Bardzo mi go szkoda trzymać tak samego w zamknięciu, widać, że ma ochotę wyjść za mną z pokoju


Może ktoś szuka takiego sympatycznego kociaka?"


Kontakt e-mail: mag.da@op.pl
EDIT:
Kilka dni później Erka znalazła drugą kotkę, prześliczną buraskę. Oto ona:


Kotka jest na razie na tymczasie u Erki, ale domek - choćby tymczasowy - jest pilnie potrzebny.
EDIT: LOLKI już w domach
