Onionek przegral ze ślepym losem ... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 07, 2006 16:22

Biafra, tak mi przykro, rozumiem twój żal, gniew, rozpacz. Mam nadzieję, że Onion wyzdrowieje.
Ale...
Jest taki cytat z jednego filmu, może nie najwyższych lotów. Cytat też patetyczny, ale tu chyba na miejscu. "Nam nie wolno nienawidzieć".
Bo to nic nie daje, nie zmienia ludzi, nas niszczy, frustruje.
Wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest zacisnąć zęby i faktycznie, jak tu już padło, zorganizowac pogadankę, spotkanie z dziećmi, może wizytę w schronisku.
Bardzo żałuję, że mieszkam tak daleko, bo w tej chwili mogę tylko mówić, w niczym ci nie pomogę.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto lis 07, 2006 16:34

Biafra,jak można Ci pomóc? :oops:
Kicia,Złotka,( Klara,Filuś,Morti -śpij spokojnie)Avi i Niutek.

Monika D.

 
Posty: 1459
Od: Pon paź 30, 2006 0:05
Lokalizacja: Świebodzin

Post » Wto lis 07, 2006 16:35

Biafra jeżeli tylko potrzebujesz jakiejś pomocy pisz!!!
Z całego serca wierzę i mam nadzięję,że kot z tego wyjdzie i zdąży jeszcze zaznac miłości od dobrych ludzi.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Wto lis 07, 2006 20:25

Biafra, jak znajdziesz jakis gram wolnego czasu, o ile wiesz co to jest, to napisz jak Ci pomóc.
Onion, nie daj się, prosze cię

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 07, 2006 20:33

my tez bardzo czekamy na wieści o Onionku

trzymaj sie malutki!

a ja nie moge pogodzić sie z myslą, ze wiele zwierzat umiera w takich mękach, jakich doświadczal Onion, a ludzie przechodza obok, patrza i nie rusza ich to... to przerażające i okrutne

przez takie historie mysle, że żeby było lepiej, to chyba trzeba spuścić bombę na cały ten nasz świat i zrobić go od nowa.
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Wto lis 07, 2006 20:33 Re: Okleśna- ludzkie okrucienstwo nie zna granic ...nowy kot

Biafra pisze:Obrazek
Obrazek

kocio taki biedny...
więcej nie potrafię napisać :(
mogę tylko kciuki trzymać, aby się nie poddawał...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lis 07, 2006 21:20

Kotek żyje i walczy. Ugniata nawet łapkami. Bardzo się stara. Jak to jest, że kot umierający na oczach obojętnych ludzi potrafi ich jeszcze kochać ? Nie wiem. Biafra zarwała z nim noc, a potem pojechała na interwencję do skatowanego konia :cry:

Jeśli ktoś chce pomóc Biafrze to tak jak zawsze w podobnej sytuacji przyda się jej wsparcie finanswowe i morze ciepłych myśli.

Mam nadzieję, że uda się Onionkowi.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto lis 07, 2006 21:24

To bardzo smutne :( pracuje na wsi i wiem jaki jest ich stosunek wiekszosci ludzi do zwierzat.Oblicza wsi sa rozne, a najgorsze ze oni nie zdaja sobie sprawy , niektorzy twierdza ze lubia zwierzaczki ale w takich, sytuacjach zachowaliby sie tak jak ci z twojej historii :(
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 07, 2006 23:35

Z nowych wiesci wiem tylko że po lekach Onionowi spadła temperatura i już nie ma tej strzelającej biegunki po dotknięciu brzucha.
Poza tym nadal jest zbyt słaby żeby stanąć na łapkach...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lis 07, 2006 23:42

To straszne o czym piszesz. Taka obojetnosc jakby dzialo sie cos na co nie ma wplywu i co jest normalne. A przeciez normalne nie jest i nikt nie ma na to wiekszego wplywu niz wlasnie ludzie! Ludzie nie wiedza ze sa odpowiedzialni, nikt im tego nie powiedzial, nikt nie nauczyl. Ktos pisal wczesniej o edukacji dzieci i mlodziezy, to jest bardzo wazne. Dzieci czesto widza dookola siebie wiecej niz dorosli, gdyby im powiedziec jak moga wtedy pomoc, moze wzroslaby szansa zwierzakow na przetrwanie.


Mam nadzieje ze Onionek wyzdrowieje otoczony dobrymi, usmiechnietymi ludzmi.
Obrazek

Ljos

 
Posty: 147
Od: Sob wrz 23, 2006 21:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 08, 2006 0:01

Cześć Onion, tu Pingwin.
Ja też kiedyś tak umierałem, wiesz?
Wcześniej miałem dom, a potem nagle nie...
Leżałem 5 dni na schodach, na klatce schodowej, skopany, sponiewierany, z krwawiącą raną po wydłubanym oku.
Wszystko mnie bolało tak bardzo że już nawet nie czułem że żyję...
Ludzie przechodzili nade mną i nikt nawet nie współczuł.
Czułem ich złość na to że tak leżę i przeszkadzam...

Kiedy mnie zabrali wreszcie, nie miałem już siły żyć.
Ale wiesz, wtedy znalazł się ktoś kto pokochał mnie na odległość, nie widząc jak koszmarnie wyglądam i jak koszmarnie się czuję.
I kiedy mi powiedzieli że jak się troszeczkę postaram to już nigdy nie będę niczyj - postarałem się.

Postaraj się, bracie.
Mocno trzymam za Ciebie łapki i wierzę że się uda.
Taki mały cud.

Nemo-Pingwin
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro lis 08, 2006 0:13

Onionku ,nie wszyscy ludzie są tacy okrutni ,trafiłeś w cudowne ,kochające ręce to walcz teraz ze wszystkich sił, i wiedz że jest mi bardzo wstyd za ludzi ,tych obojętnych ,okrutnych .Walcz kocie.Biafra poraz który twierdze jesteś Aniołem w ludzkiej skórze i życze ci wiele powodzenia.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 08, 2006 0:32

Biafra, Ty pewnie wiesz co mu trzeba, ale może go dogrzewać trochę?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 08, 2006 1:03

dobrze ze ja w tej wsi nie mieszkam bo codziennie w skepie bylyby powybijane szyby!!!
Kłusownicy to zaraza a ja jestem lekarstwem na tę zarazę!!!

Caniss Lupuss

 
Posty: 15
Od: Sob lis 04, 2006 21:02
Lokalizacja: Warszawa Włochy

Post » Śro lis 08, 2006 1:03

Zapraszam chętnych do pomocy Onionkowi, do licytacji na KB

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52032

Obrazek


Onionku, zdrowiej :!:
Ostatnio edytowano Śro lis 08, 2006 1:11 przez Lucynka, łącznie edytowano 1 raz
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 288 gości