Biała Perełka z Katow.Schr.-Już ma domek ....:)

[iwona_35]

Ja niestety szczególów nie znam, ale jak Iwona albo Pini wejdą na forum, to napewno napiszą Ci coś o kici.
Ja z tymi kotkami tylko duchowo jestem. Razem z Myszkinem zresztą...

CoToMa dziekuje w imieniu Perełki.Mnie faktycznie nie było wieczorem...

eulalia jesteś naprawde kochana, że chcesz perełkę.
To jest wspaniała koteczka.Ma około 5-6 miesięcy.
Jak juz wcześniej czytałaś ,bardzo dużo przeszła w swoim krótkim życiu.

Koteczka jest naprawde wspaniała ,jest wdomku tymczasowym ,wysterylizowana..
I na pewno będzie na Ciebie czekać...



ps.czy moge zmienić tytuł że Perełka jest już TWOJA?

[eulalia]

Perełka jest mooooja To brzmi dumnie
Oczywiście, proszę o zmianę tytułu, bo jeszcze mi ją ktoś ukradnie
I nie ukrywam, że JUŻ bym chciała mieć ją u siebie...

[pini1]

Eulalio prosze podaj mi nr telefonu na PW dowioze Ci mala

[eulalia]

Pini, mój nr to 505 036 999. Tylko, że tak jak pisałam wcześniej- mogę zaopiekować się malutką dopiero po obronie dyplomu- po 25 listopada- choć wolałabym już, żeby tak się nie tułała po różnych domach biedna Ale naprawdę teraz nie mogę, coraz to nowe dodatkowe problemy się mnożą- moja mieszkająca samotnie ciocia miała wylew wczoraj, walczy o życie- ma trzy koty i pieska. Ktoś się musi zająć zwierzakami, więc nie wiem, czy nie będziemy mieli nowych domowników, bo rodzina chce uśpić "problemy" Albo poszukam im domów wśród sąsiadów ciotki.. Choć tymczasowych..
Ale Perełka nie musi się o nic martwić- ma stuprocentowo pewny dom u mnie, tyle, że za miesiąc dopiero

[pini1]

nie ma problemu
Perełka czeka

[iwona_35]

eulalia masz PW

[pini1]

halooo Eulalio?
czy kotka ma do ciebie jechac ?

[CoToMa]

Eulalia odezwij się, proszę...

[bettysolo]

mam nadzieje ze historia dobrze sie zakończy

[iwona_35]

Rozmawiałam dziś z Eulalią, w tej chwili nie może ją zabrać do siebie,ale domek u niej jest dalej aktualny.
Perełka musi jeszcze troszeczke poczekać.

[eulalia]

Faktycznie, w tej chwili nie mam żadnych możliwości wzięcia kici, ale absolutnie nie wycofuję się z tego, co tu pisałam wcześniej- jeśli tylko Perełka może poczekać, to wszystko jest tak jak było uzgadniane.
Przepraszam, że zasiałam niepokój tym "zniknieniem swoim" , ale żyję teraz diabelską pracą dyplomową, której chyba w życiu nie skończę. A do tego jeszcze okazuje się, że jestem w ciąży - te dwie rzeczy wystarczyły, żeby zająć moją głowę całkowicie. I odciągnąć od komputera. Ale o kici pamiętam cały czas

[pini1]

super

[eulalia]

A ja bym bardzo bardzo chciała wiedzieć, co słychać u małej Perełki. I jak oczko? I w ogóle coś więcej o niej chętnie bym poczytała A jakieś nowe fotki to już byłby szczyt moich marzeń

[pini1]

hmm oczko bez zmian zakaraplamy
nowe zdjecia moge przy obiecac

[pini1]

http://upload.miau.pl/2/8870.jpg
http://upload.miau.pl/2/8871.jpg
http://upload.miau.pl/2/8872.jpg

perełka była dzisiaj u weta
oko zostało wybarwione i okazało sie ze jest to stara zmiana , mozna to operowac polecono mi dr Kiełbinskiego we Wrocławiu i dr Grancarza Warszawa