Bazyl osowiały (...), jest lepiej:)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 04, 2006 15:44

zgadzam sie z Kid.
przede wszystkim czy wet wyczul cos w jelitach? jesli tak to chyba nie nalezy zwlekac tylko zrobic RTG. moze byc to twardy kal (moja Borowka miala podobne przygody jak Inka Kida), ale jesli to jakis przedmiot to trzeba szybko interweniowac. najwazniejsze w tym momencie to chyba wyczucie przez weta, czy w jelitach faktycznie cos zalega.
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Sob lis 04, 2006 15:57

Rob RTG i nie czekaj. Jak nie doczekasz bedziesz sobie dluugo wyrzucala

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Sob lis 04, 2006 15:57

Zadzwoniłam do wetki żeby się upewnić. Powtórzyła, że nic nie wyczuła w jelitach - tyle że cały brzuszek powiększony. Na moje dociekania spokojnie tumaczyła, ze ona by czekała i dała szanse lekom.
Bazyl leży na boczku, widać że Go boli. Chyba jeszcze zaczekam, może nie trzeba go meczyć tym wożeniem.
Niech to się dobrze skończy.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 04, 2006 16:08

Jeśli to jest kawałek folii, to wet może tego nie wyczuć.
Jeśli to coś z brzuszkiem a wiesz, że kotek potrafi coś niewłaściwego zjeść, to lepiej zrób zdjęcie, żeby wiedzieć od razu.
Może nic na nim nie wyjść i wtedy będziesz mogła spokojnie czekać na działanie leków. A jeśli coś wyjdzie?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 04, 2006 16:44

Ja też bym zaraz pojechała na rtg... Czasami liczą się godziny... Minuty.. Nie wszystko da się wyczuć przez powłoki brzuszne... To nie jest taki wielki koszt- w Łodzi około 30zł a może uratować życie.... Badań krwi też nie masz? np biochemii z profilem wątrobowym?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 04, 2006 17:18

Czekam na auto jeszcze, jedziemy na rtg. Bazyl nie wyglada, jakby czuł się dużo lepiej. Nie zaryzykuję.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 04, 2006 18:45

Już po.
Na zdjeciu widać zapoakowany po brzegi żołądek i jelita - prawdopodobnie "po prostu" jedzeniem. Bazyl przestał w pewnym momencie wydalać, a nie przestawał jeść. Zacząć to się musiało w środę; być może z powodu obecności drugiego kota.

Traktowanie było dwustronne: parafina do pyszczka i lewatywa doodbytowo. Na szczęście weszła, co wg lekarza daja nadzieje na "ruszenie". Oby, oby, oby.

BARDZO Wam dziękuję za głosy "za rtg", były jak najbardziej słuszne.
Na razie czekam na duuużą kupę, oby się udało. Kolejna parafina rano do pysia.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 04, 2006 18:55

Wikulcu, niech się kuruje ten Twój mały Bazylek, bo Topik pewnie chciałby się pobawić.
Kciuki są!!!
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 04, 2006 19:38

Nieodgadniony ród koci :evil:
Ja się martwie nadal, bo kuweta pusta, ale Bazyl... bawił się przed chwilą z Topikiem. Nie jest absolutie tak żwawy jak normalnie, ale jednak. Colas, On uwzględnił Twój głos!

Już nie wspominając o tym, że po przywiezieniu z lewatywy przesiedział 15 minut obok pustych misek (wet zalecił post na 3 dni nawet po odetkaniu) i patrzył wyczekująco... chyba zapomniał, że w przewodzie pokarmowym NIE MA miejsca na nic.

To będzie najbardziej wyczekiwana kupa świata...

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 04, 2006 19:48

Niech sie bawi, jak sie porusza to i jelitka może zatrybią? Za kupala!:) :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 04, 2006 20:34

Trzy dni ZUPEŁNIE bez jedzenia? Hmmm... To chyba trochę długo, jak na kota :roll: ?
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob lis 04, 2006 21:41

Kid, ja tez tak mysle, ale tym bede martwic sie pozniej. Na razie nie ma kupy... jesli nie bedzie do jutra to widzimy kolejnego weta (bo to niedzielny dyzur, na pewno bedzie inny). A jesli zaskoczy, to w poniedzialek obowiazkowo nasz pan doktor i tak. Wiec skonsultuje sprawe nie raz...
Na ta chwile masuje bazylkowy brzuszek i czekam. Masaz owocuje mruczeniem, chyba nie jest zle z bolesnoscia.
Ostatnio edytowano Sob lis 04, 2006 21:53 przez Wikulec, łącznie edytowano 1 raz

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 04, 2006 21:43

dopoki sie nie wyprozni, to powinien dostawac przynajmniej raz dziennie kroplowke...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 04, 2006 22:36

Beata o jakiej kroplówce myślisz - nawadniającej? Wetka mi powiedziała, że skoro pije - a pije - to nie jest konieczna na razie. Fakt, ze stwierdziła to po mega zmasowanym proteście na zastrzyki, które Mu dała - może nie bardzo sobie wyobraziła tą kroplówkę..?

Starsznie mnie deprymuje, że całe leczenie Bazyla to w moim przypadku poruszanie się we mgle. Czytam, pytam i ciągle coś mnie zaskakuję. Wyrodna opiekunka:(

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 04, 2006 22:50

3 dni kompletnie bez jedzenia to chyba nie jest najlepszy pomysł, biorąc pod uwagę to, jak organizm kota reaguje na głodówki... :roll: Do tego kociak nie ma nawet pół roku, to 4,5 miesięczny dzieciak...
Jeśli się wypróżni, to bym mu dawała trochę mniej jedzenia, do tego może bym nie dawała suchego, a dawała kurczaczka albo gerberki, ale nie głodziłabym dzieciaka tyle dni...
Może ktoś mądrzejszy w tej kwestii się wypowie?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 83 gości