Watek dla nerkowcow:-) - robimy stronę dla nerkowców!!!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw lis 02, 2006 21:30

mam krótkie pytanie ; zrobilam kotce badania kontrolne
wyszlo : ciut podwyższona kreatynina - 1.94 mg/dl
mocznik 63 mg/dl
Pan wet powiedział, ze to nie sa wyniki tragiczne, że on by nie dawał od razu żadnych karm specjalistycznych , dostalam tylko jakis ziolowy preparat Lespewet (prod. eurowet) (wskazania: śr. moczopędny, mocznica, przewlekłe zapalenie nerek, nadmiar cholesterolu, cukrzyca).
[wyniki nerkowe są praktycznie identyczne jak pol roku temu, po podaniu rosovetu mieścily się w normach]

Co wy na to? Bać się tego czy nie ?
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lis 03, 2006 0:08

A w jakim wieku jest kot?
Robiliście dodatkowe badania, jest jakaś koncepcja, czemu kreatynina jest podwyższona?
Moim zdaniem dobrze, że wet nie wystrzelił od razu z armaty i nie kazał Wam przechodzić całkowicie na karmę dla nerkowców, bo ta karma przeznaczona jest dla kotów z rzeczywiście niewydolnymi nerkami, mocznicą, niedoborem potasu itd.
U Was jest jedynie podwyższona i to nieznacznie kreatynina. Warto jednak sprawdzić, dlaczego tak się dzieje. Jak wygląda wątroba, serce, elektrolity no i morfologia. Poza tym trzeba zrobić badanie moczu, o ile jeszcze go nie robiliście.
Jeszcze mi jedno przyszło do głowy - czy kot da sobie pobrać krew bez problemu?
Czasami kreatynina może być podwyższona jeśli kot straszliwie szarpie się przy badaniu, albo chwilę przed badaniem zażywał intensywnego wysiłku mięśniowego.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pt lis 03, 2006 10:36

Kotka ma 3 lata. Pierwsze badanie jakie robilam wyszlo dobrze, potem w lutym tego roku wyniki takie jak teraz. Wtedy miala robioną całą morfologię z rozmazem i profil wątrobowy też. To bylo dobre. Wet wtedy nie dał jej zadnych leków armatnich, tylko rossovet, ktory po prostu wzmacnia organizm. I powiedział, że mogę jako suche dawac renala przez jakiś czas, a mieso i puszki normalnie. Tylko rezygnacja z ryb zupełnie, wedlin, szynek itd (ja tego kotu nie daję, wiem ze czasami teściowa rzuci okruszek).
Po tym rossovecie i renalu krew byla w normach, z tym ze na gornych granicach. Vet powiedział, że poki co kontrolowac - za jakiś czas mam znów przyjsc na badania.
Kotka miala robione badania moczu 3 razy co ok 2 tygodnie - wychodziły dziwnie (raz cukier, raz nieliczne struwity, za trzecim razem wszystko idealnie).
Wet mowi, ze skoro cały cza te wyniki sa wlaściwie na tym samym poziomie to moze kot tak ma. Nie ma zadnej koncepcji dlaczego tak jest. Mam podawac przez 10 dni ten Lespewet.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lis 03, 2006 17:52

Może kot tak ma, ale żeby tak stwierdzić trzeba wykluczyć inne przyczyny. To nie są normalne wyniki u tak młodego kota. Przede wszystkim należy wykluczyć przewlekłą infekcję, a także wady budowy nerek i ewentualne wady serca. Trzeba więc zrobić jeszcze raz porządne badanie moczu (to, że w poprzednich coś było niejasne jest niepokojące), być może posiew, a także usg i echo serca.

Nie jestem wetem, więc nie mogę stwierdzić co w Waszym przypadku należałoby zbadać jako pierwsze, ale zdecydowanie trzeba to sprawdzić, to normalna diagnostyka.
Nerki niedomagają. Nie wiadomo dlaczego nie pracują tak jak powinny, nie stanowi to obecnie zagrożenia dla życia kota, ale zaniedbania diagnostyczne popełnione teraz mogą być nieodwracalne w skutkach - nerki się nie regenerują.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon lis 06, 2006 11:22

Zrobiliśmy badania krwi Kiteczki i niestety - wyniki są złe.
Kreatynina 2,4 (poprzednio 2,2),
Mocznik 130 (było 94).
Zaczęliśmy kroplówki - mamy je robić przez tydzień codziennie, potem przez tydzień zwiększoną dawkę phytophale (czyli całą tabletkę, poprzednio podawaliśmy pół), a po dwóch tygodniech kolejne badanie. Oprócz tego Kitka ma brać witaminę B i Essentiale forte. Na szczęście Kitka dobrze zniosła kroplówkę, choć dziś mamy zrobić ją sami w domu. Tak ogólnie, to trochę się podłamałam, złe myśli wróciły, ale mam też nadzieję, że leczenie pomoże.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 06, 2006 17:51

kitis - mocno trzymam kciuki za Kiteczke :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 19:10

Bardzo dziękuję za wsparcie :)

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 23:49

Dzisiaj Biri jest w trochę lepszym nastroju. Już nie śpi tak dużo jak przez ostatnie 2 dni, no i znowu szaleje (łącznie z podskokami) ze swoim ulubionym sznureczkiem.

Zrobione w sobotę badania nie wyszły najlepiej. Chociaż znacznie poprawiło się z watrobą.


Kreatynina w surowicy - 3,27 mg/dl poprzednio :3,18 mg/dl
Mocznik w surowicy - 131 mg/dl poprzednio 134 mg/dl
AST - 78 IU/I poprzednio 128
ALT - 89 IU/I poprzednio 152

Hematokryt - 40 [%] poprzednio 33.9 [%]
Krwinki czerw. - 8,92 poprzednio 7.91 [10 6/ul]
Hemoglobina - 11,3 poprzednio 10.6 [g/dI]
Krwinki białe - 8,76 poprzednio 9.56 [10 3/uI]

Wskaźniki czerwonokrwinkowe:
MCV - 44,8 poprzednio 42.8 [fl]
MCHC - 28,3 poprzednio 31.4 [g/dI]
MCH - 12,7 poprzednio 13.4 [pg]
RDW-CV - 20,6 poprzednio 19.5 [%]


PŁYTKI KRWI - PLT - 296 poprzednio 183 [10 3/uI]

Rozmaz (pomiar automatyczny);

wart. b. NEUT - 4,72 poprzednio 4.07 [10 3/uI]
% NEUT - 53,9 poprzednio 42.6 [%]
wart. b. LYMPH - 3,91 poprzednio 4.83 [10 3/uI]
% LYMPH - 44,6 poprzednio 50.6 [%]
wart. b. MONO - 0,057 poprzednio 0.394 [10 3/uI]
% MONO - 0,656 poprzednio 4.12 [%]
wart. b. EO - 0,078 poprzednio 0.114 [10 3/uI]
% EO - 0,891 poprzednio 1.20 [%]


MOCZ
barwa - ŻÓŁTA
Przejrzystość- zupełna
Odczyn - obojętny - PH 7
Ciężar właściwy - 1,010 (g/l) metoda-test paskowy
Białko-ślad
Glukoza-nieobecna
bilirubina-nie wykryto
urobilinogen-w normie
ciała ketonowe-nieobecne
azotyny-nieobecne
nabłonki płaskie nieliczne w polu widzenia
Leukocyty- 4-6 obecne w polu widzenia w ilości
Erytrocyty - świeże i częściowo wyługowane
14-16 obecne w polu widzenia w ilości

W leczeniu prawie bez zmian.

- Renal
- Ipaktine
- Encorton (ostatnie 4 tabletki po jednej co 3 dni wieczorem)

Następne badanie krwi za 14 dni. Badanie moczu to nasza inicjatywa.

Rozmawiałam też o kroplówkach, mój lekarz uważa, że za bardzo eksploatują nerki i skracają ich (i tak słabą) żywotność. A efekty są zbyt krótkotrwałe. Uważa , że nerki dłużej będą pracowały z ustabilizowanymi poziomami kreatyniny i mocznika (nawet wysokimi). A nawadnianie sztuczne i zmuszanie nerek do intensywnej pracy, sprawi, że szybciej przestaną pracować. Oczywiście, jeżeli tego zażądam natychmiast rozpoczniemy kroplówki.
Ale ciągle nie wiem, co o tym sądzić. Tym bardziej, że mam do niego dużo zaufania .

Kończę, bo Biri i tak bez przerwy kładzie mi się na laptopa...




Biri nasza najkochańsza!!!
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 08, 2006 9:36

Encorton to steryd jesli dobrze pamietam. To nie dobrze ze ma ten steryd. Kroplowki wyplukuja mocznik i sa potrzebne bo gdy jest mocznika za duzo to on niszczy caly organizm w tym watrobe.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 08, 2006 10:23 kroplówki

Ja na temat kroplówek na amerykańskim forum tez czytalam wypowiedzi dr Cathy (od nerek), ze powinno robic sie tylko gdy kot odwodniony, ze to nie jest dializa.

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro lis 08, 2006 16:32

Moja Kitka też z początku była leczona tylko karmą i phytophale. Po dwóch miesiącach wyniki się poprawiły, ale po kolejnych 3-ech pogorszyły jeszcze bardziej niż za pierwszym razem, więc lekarka zdecydowała, że czas na kroplówki.
Moim zdaniem, jeśli masz wątpliwości co do podawania kroplówkek, to kontynuuj leczenie takie, jak lekarz zalecił, kontroluj sytuację (choć męczenie kotka co 2 tygodnie badaniem krwi wydaje mi się troszkę zbyteczne), a w razie czego (odpukuję), kroplówki będą jakąś alternatywą.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 09, 2006 0:55

Mocznik jest trucizna i gdy jest za duzy to watroba siada i inne narzady. Steryd tez bardzo obciaza nerki wiec wydaje mi sie ze kroplowki sa o wiele lepszym rozwiazaniem i tak robi 99 % ludzi majacych koty chore na nerki , przynajmniej tak mi sie wydaje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 09, 2006 0:56

Mocznik jest trucizna i gdy jest za duzy to watroba siada i inne narzady. Steryd tez bardzo obciaza nerki wiec wydaje mi sie ze kroplowki sa o wiele lepszym rozwiazaniem i tak robi 99 % ludzi majacych koty chore na nerki , przynajmniej tak mi sie wydaje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 16, 2006 0:47

Przeczytalam wszystko.
Troche mnie pocieszyly Wasze wypowiedzi - ostatnio uslyszalam, ze moj Joszka ma przed soba kilka miesiecy zycia-(
( Nerkowatosc wyszla tydzien temu - kreatynina 4,4, mocznik 176,4 ).
Jutro idziemy pobrac krew. Z niepokojem czekam na wyniki, nie moge spac, lezytaki opuchniety od codziennychkroplowek...

epti

 
Posty: 215
Od: Śro lis 15, 2006 14:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 16, 2006 9:38

Epti, czemu on opuchnięty?Czy kroplówki sie wchlaniają?To bardzo wazne zeby przed podaniem następnej kroplówki poprzednia sie wchlonęla.
Ile plynu dostaje dziennie?

gisha

 
Posty: 6077
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości