GAŁKA I LOLKA - Rudy ma cudowny domek !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 03, 2006 3:14

Lolinka :lol: cudna minka

To żeby jutro kłujka nie bolała :ok:
Za poprawę u Gałeczki :ok:
i żeby Lola za bardzo nie podróżowała po gabinecie :ok: :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lis 03, 2006 14:58

oj, oj, to dziś kłucie Lolki?? 8O

Mam nadzieję, że nie podda się bez walki! :twisted:

Trzymaj się mała! :D

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt lis 03, 2006 22:37

Nie dostałam powiadomień z forum, ale TYLKO z tego wątku, hehehe, dlaczego??
Czy to jakaś dyskryminacja ???
:evil:


W dniu dzisiejszym Lolce:

1) zrobiono "au"* przeciwko panleukopenii, katarowi, kaliciwirozie i chlamydii
(białaczkę sobie odpuściłyśmy, ale proszę bez pretensji... :D)

Chyba nawet nie zauważyła, że została kłujką poczęstowana,
bo się zbytnio przejęła...pedicurem :lol:

2) stan zębów - mleczaków zero - zjadła je, cholera mała,
nawet nie zauważyłam... :lol:

3) sterylka chyba przed Świętami, jeśli stan portfela pozwoli,
ale myślę, że tak...tylko co z moimi biednymi nerwami...heh.

Jeśli chodzi o Gałkę, to narazie mamy dać spokój ze Scanomune.
Jedziemy na Imaverolu i ... kąpiele nadal odradzane...
Sama już nie wiem, co mam robić z tym cholernym grzybem !!!


* Póki co Lola na osowiałą nie wygląda... :D
Dziewuchy pojadły surowizny, wcześniej łyknęły po paście na kłaczki (Gałka już zapomniała, że sama miała łykać :twisted: )
Mam nadzieję, że i jutro będzie wszystko OK.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 20:10

No i jak się ma Lolka po szczepieniu? Nie było żadnych "rewelacji"?
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lis 06, 2006 20:38

gattara pisze:No i jak się ma Lolka po szczepieniu? Nie było żadnych "rewelacji"?


Owszem były...

Bezpośrednio po przyjściu do domu :arrow: zaglądnięciu w miskę (pocieszenie) :arrow: odwiedzeniu kuwety (bo mus) :arrow:
przespała całe pół godziny, czym wprawiła mnie najpierw w panikę ("omójbożebiednychorykotek !!!") a potem w najwyższe zdumienie ("śpi już pół godziny!? 8O ").

Na następny dzień bez żadnych zauważalnych zmian...
...chyba, że wymienię WIęKSZE przyśpieszenie :twisted:

Heh !!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 20:43

No i całe szczęście :D , bo nie przypuszczam żeby przyśpieszenie było efektem ubocznym "auu", to raczej wrodzona zdolność :ryk:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lis 06, 2006 20:52

Dokładnie tak...mam zresztą niejasne wrażenie, że Lolce tak już zostanie
"nawiekiwiekówamen"

Wklejam trochę fotek :wink:

Tu Lolka je "po wizycie", a Gałka sępi, jak nieboskie stworzenie:

Obrazek

Jak widać jedzonko było dobre - nastrój też niczego sobie:

Obrazek

Trzeba popić...kto powiedział, że należy pić przegotowaną wodę ze ślicznej, nowiutkiej miseczki???

Obrazek

P.S.
Obdzwoniłam kilka aptek i hurtowni i dowiedziałam się, że Gryzeofulwina na grzybka - została wycofana :? Nie wiem dlaczego...
Moje wetki nie mają. I Kropka.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 20:58

Czepiasz się dziecka :evil: , może ta miseczka tylko Tobie się podoba :lol: . Lolce zostaw kran, a Ty rób sobie poranną kawę w "ślicznej nowiutkiej miseczce", kawa może być przegotowana lub nie - jak wolisz :ryk:.

Gałeczka :1luvu: , nieziemsko mi się podoba ta "mlaskająca" osóbka :wink: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lis 06, 2006 21:22

gattara pisze: Lolce zostaw kran, a Ty rób sobie poranną kawę w "ślicznej nowiutkiej miseczce", kawa może być przegotowana lub nie - jak wolisz

No to miseczka z głowy...myślisz, że któraś się tknie tej miseczki,
jak będzie waniała kaaaawą?
Hmmm...chyba, że w celach szkoleniowych...wody się napiję i dam dobry przykład, hehe.

gattara pisze:Gałeczka :1luvu: , nieziemsko mi się podoba ta "mlaskająca" osóbka


Jak mi twoja Wega :1luvu: ...niekoniecznie mlaskająca - mój typ !!!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 23:35

Trzeba popić...kto powiedział, że należy pić przegotowaną wodę ze ślicznej, nowiutkiej miseczki???


o rany, skąd ja to znam?? Co rano 3 małpy w wannie niecierpliwie czekają, aż odkręcę kurek z zimną wodą i zaczyna się przepychanka do ciurkającej wody :lol:
A z przegotowywaniem wody już dawno dałam sobie spokój. Szkoda czasu - i tak kranówa jest najsmaczniejsza :wink:

Gattara - ja już dawno zauważyłam, że Gaukę kręcą szylkretki :wink:. Wszystkie moje koleżanki rozkochane w rudzielcu Frodo, a Gauka tylko "Kropka" i "Kropka"! :wink: :lol:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon lis 06, 2006 23:49

Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że jak się Gauka w Gałce od pierwszego wejrzenia zakochała (i vice versa - że się tak pochwalę, bo to był podobno mega dziki kot), to jak ją teraz mają nie kręcić szylkrety :?:
Już mi tak do końca życia zostanie...
...ale dlatego - i na przekór (żeby "kolekcjonerką nie zostać, hihihi) - Lolka szylkretą nie jest...tylko skarpeciarą (z hiper przebojowym charakterkiem :wink: )

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 07, 2006 0:25

Chyba Lola podgladała moją Dzagulę, która uznaje jedynie kran jako miejsce wodopoju. :D

Słodki skarpetowiec :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lis 07, 2006 0:38

berni pisze:Chyba Lola podgladała moją Dzagulę, która uznaje jedynie kran jako miejsce wodopoju


A podglądała?? ....Hehehe - to już wiadomo "po kim" TO ma :lol:
(po "ciotce" !!!)

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 07, 2006 21:12

Polowanie na Lolkę:

Obrazek
Obrazek

:wink:

I dostaliśmy "Paczuszkę dla Maluszka", hehehe
Whiskasa dostały przedblokowe koty :D

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 08, 2006 11:14

wiem, wiem, pisałam już, ale nie mogę się powstrzymac - UWIELBIAM KOTY O LOLKOWYM UMASZCZENIU :1luvu:

pozdrawiamy małą rozrabiakę - ja i Sznycek :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości