Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 31, 2006 20:26

Czekunia będzie gwiazdą "Kocich spraw"? Kto inny bardziej na to zasługuje :!:
Agnes nie czepiaj się kociątek, zapalają światło bo widać boją się ciemności :wink: , mojemu Azorkowi z kolei chyba było za gorąco - włączał wentylatory w nocy, nam nie było gorąco :roll: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto paź 31, 2006 20:54

Ha! Wiedziałam! Czekunia będzie Wielką Gwiazdą i domki będą stały w kolejce do Czekuni :wink:
Tylko, czy jest możliwe, żeby znalazł się domek LEPSZY od tego, który jest...?

Na pocieszenie jeszcze dodam, że mnie ostatni pewien KOT (i ja się domyślam nawet KTÓRY to był kot :twisted: ) odkręcił kurek od ciepłej wody...a wodę mam ogrzewaną przez piecyk gazowy, a kurek został odkręcony ZAPEWNE zaraz po moim wyjściu DO pracy... :twisted:

A jak dostanę rachunek za gaz to nawet się chyba nie zdziwię...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lis 01, 2006 8:11

Witaj Czekunia!
Widzisz u mnie znowu nocka z głowy z powodu Azorka :-(.
Chociaż tyle że Ty masz się dobrze i piszesz biografię :wink: . Od rana miziam Ciebie oraz Krokodyle i Tygrysy.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro lis 01, 2006 21:58

najgorzej, że tego zasilacza nowego NIGDZIE nie można dostać :twisted: :twisted: :twisted: jak jutro nie dostanę go w Media markcie, to Julek tym razem zapłaci za swoją działalność życiem :twisted: w neostradzie każą mi kupować nowy zestaw za 6 stów :!:, uniwersalne zasilacze nie działają, muszę spróbować przez dystrybutora...
kable od telefonu są zżerane systematycznie - ale te chociaż tanie i ogólnodostępne... jedna kanapa przesikana na wylot - szukam cały czas jelenia, który mi ją wyniesie na śmietnik (gratis chętnie dorzucę sprawcę :twisted: ); w drugim pokoju za drugie łóżko wzięła się Dziczyzna, na razie próbuję ją odstraszyć olejkiem bergatomowym :?, ale ze średnim skutkiem :(
ehhh, jak wrócę do domu, to je wszystkie wreszcie uśmiercę :twisted: i wtedy będę mogła adoptować piękną, grzeczną i mądrą Czekunię :lol:

Myszko kochana, ja w końcu ubiję te moje Padalce :twisted: same nie wiedzą, za jakie sumy codziennie czynią zniszczenia :twisted: a równie straszne jest to, ile czasu pochłania usuwanie ich szkód :twisted: mówię Ci Czeko, powinnaś pogratulować Cioci Agnes takiego mądrego i spokojnego dziecka jak Ty :wink: :!:

co do "Kocich...", to mam o nich nienajlepsze zdanie, odkąd wzięła się za ich redagowanie osoba bez grama polotu :evil: Agnes, jak tylko będę miała net w domu, napiszę Ci priva - obawiam się, że mój pomysł nie wypali, ale moooże... skoro historia forumowej Dzidzi Zosi i Ziemowita już ujrzała światło dzienne... :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw lis 02, 2006 8:43

Wielbłądziu, takie mordercze skłonności względem ukochanych kociątek, wstyd :twisted: :ryk:.
Czekunia jak się dzisiaj miewasz Słoneczko? U nas śnieg po kostki, ziąb niemożebny więc kociaste całą noc ze mnie nie schodziły :roll: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 02, 2006 15:01

no niestety, na razie zasilacz trup:( nowego kupić nie sposób, ten oddałam do naprawy i jutro okaże się, czy Juka przeżyje czy nie (jeżeli nie da się naprawić - Jul też będzie nie do naprawienia :twisted: :!: )

Czekuniu kochanie! spróbuj uderzyć ze swoją historią jednak do "Kota" :wink:, szkoda Cię do obecnych "Kocich spraw" :evil: fakt, że pismo snobowate i 'rasowe', ale przynajmniej jest w nim cokolwiek do poczytania... ładne kilka historii z forum już tam przesiąkło :D spróbuję wybadać, czy coś da się zrobić... kumoterstwo znaczy się :wink:, choć to niestety wątła szansa :?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lis 04, 2006 4:23

no tego to jeszcze nie było :twisted: nasza Królewna na 5. stronie!!! nikt do niej nie zajrzał od wczoraj :(

mam już komputra, Czekuniu :wink: co prawda drań Julian zafundował mi tym razem naprawę za 122 złote :twisted: :twisted: :twisted: i obiecałam mu, że albo go przerobię na ciepłe rękawiczki albo wyrzucę z domu na sam mróz :twisted: - ale najważniejsze że już nie muszę po nocy po kawiarenkach latać ani w pracy się maskować :wink: dopóki następnego kabla nie zeżre :twisted: :!:
pojutrze sterylka mojej Plamistej, prosimy o Twoje niezawodne łapki i pazurki :wink: i za domki dla dwóch małych panienek, bo ich na razie nikt nie chce:(
:1luvu: bardzo
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lis 04, 2006 8:34

Czekunia Słoneczko wczoraj mnie nie było, ale chyba mi wybaczysz :roll: . Jak się ma najpiękniejszy kot Rzeszowa? U nas troszkę lepiej więc i humorki lepsze :D .

Wielbłądziu może to nie Czekuniowe łapki :wink: , ale ja już trzymam :ok: za Plamistą.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob lis 04, 2006 11:45

A u nas zimno i biało :roll: Siedzę sobie na parapecie i podziwiam te srebrne iskierki, lecące z nieba. Chętnie bym się nimi pobawiła, ale wiem z mojego poprzedniego życia, że one tylko przez szybę tak ładnie wyglądają. A jak się po nich chodzi, to łapki drętwieją z zimna. Życzę wszystkim kotom, żeby miały swój parapet, a po tym zimnym białym chodziły tylko dla przyjemności.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lis 05, 2006 2:56

tak, zimno i biało, u nas też się w nocy tak zrobiło, ale cały dzień lał obrzydliwy mroźny deszcz :evil: Juliszek za swój ostatni czyn już powinien oglądać parapety od tamtej strony a mój Maślaczek śmietnikowy przybiegł jak zawsze, tylko zziębnięty i mokry, serce się kraje... wzięłabym go na górę, ale to się kłóci z resztkami rozumu, on na wolności spędził kilka lat...

kochana moja, może Ty jednak poprzestań na tym parapecie, co go już masz :wink: co prawda pewnie czasami musisz go dzielić z jakimś Tygrysem lub Krokodylem - ale skoro masz nawet własny pokój, to pewnie rzadko... :wink:
ślicznotko, zmieniłam sobie Twoje zdjęcie na pulpicie, bo miałam jeszcze takie w kaftaniku po sterylce :wink: a teraz mam Czeko-myślicielkę :lol:

jutro przed południem Plama idzie do lecznicy na operację - będziesz pamiętała?
:1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lis 05, 2006 8:45

Czekunia Słoneczko, widzisz jak masz teraz dobrze - to zimne i białe paskudztwo nie ma do Ciebie dostępu :D .
Mój Azorek urodził się praktycznie w zimie i kiedy trafił do nas nie mógł zrozumieć czemu śnieg nie wpada prze szybę, przecież widział że pada tak jak na zewnątrz a łapki dalej suche :lol: . Do tej pory oklepuje całą szybę w poszukiwaniu padającego sniegu.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie lis 05, 2006 16:59

deszcz jest gorszy :twisted:
targałam dziś dwa koty w ciężkich kontenerach, lało mi na łeb i przemoczyło buty... :twisted:
bardzo denerwuję się o Plamcię, za dużo by pisać, dlaczego :twisted: chyba po nią zaraz pójdę do tej lecznicy, zabiorę i wysterylizuję za pieniądze :twisted: :twisted: :twisted:

trzymaj się w tę chlapę Królewno :1luvu: Ty to masz farta, że Ci do pracy i po zakupy Ciocia nie każe wychodzić :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lis 05, 2006 19:13

Wielbłądzio pisze:deszcz jest gorszy :twisted:
targałam dziś dwa koty w ciężkich kontenerach, lało mi na łeb i przemoczyło buty... :twisted:
bardzo denerwuję się o Plamcię, za dużo by pisać, dlaczego :twisted: chyba po nią zaraz pójdę do tej lecznicy, zabiorę i wysterylizuję za pieniądze :twisted: :twisted: :twisted:

trzymaj się w tę chlapę Królewno :1luvu: Ty to masz farta, że Ci do pracy i po zakupy Ciocia nie każe wychodzić :wink:



O rany...... pisałaś w nocy o tej sterylce, wiec myślałam, że to jutro to jest jutro :roll: To kiedy? Czemu ona dziś w lecznicy?
A co do "za pieniądze......" U nas akurat te "darmowe" robi świetna wetka, z doświadczeniem i pewną reką. Nie wiem jak jest u Was, ale niekoniecznie "za pieniądze" znaczy lepiej.
Tyulko spokojnie, zachowaj zimną krew i trzeźwy umysł. Trudno jest przy sterylce coś zepsuć. Tylko potem czuwaj przy wybudzaniu i jak się ranka goi.

He he, ja taka bohaterka, bo Xiężniczka Czekoladka ma to już za sobą.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lis 05, 2006 19:21

Ja też myślałam że jutro to jutro :roll: .
Wielbłądziu trzymaj się :!:
:ok: :ok: :ok:

Czekunia chyba mi wybaczy :wink: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie lis 05, 2006 19:59

Jasne, że wybacza :D
A jak się ma Azorek dzisiaj? Mam nadzieję, że lepiej? :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 60 gości